Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak długo bierzecie leki?


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

oo to dobra wiadomosc. A moge zapytac dlaczego tak długo i czy zamierzasz wogole kiedys odstawic? Słyszałęm opinie ze niektorzy biora te leki jak cukrzycy insuline czyli do konca zycia. Proboje tu dojsc do tego czy ja bede tego przykladem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oo to dobra wiadomosc. A moge zapytac dlaczego tak długo i czy zamierzasz wogole kiedys odstawic? Słyszałęm opinie ze niektorzy biora te leki jak cukrzycy insuline czyli do konca zycia. Proboje tu dojsc do tego czy ja bede tego przykladem.

 

Heh mam cukrzycę i biorę insulinę i z cipramilem będzie chyba podobnie,

próbowałem parę razy odstawiać i kończyło się to bardzo źle.

Cierpię na agorofobię, nazywany lękim przstrzeni, ja go nazywem lękiem przed

miejscami publicznymi, bo przestrzeń wręcz kocham jak jest tam mało

lydzi. Cipramil to nie jedyny lek, który biorę na na lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bajbus a ile czasu bierzesz lorafen bo ja biore go od ok.6tyg. i lekarz kazal mi go powoli odstawiac ale ja wciaz mam ataki paniki i sie boje.dodam ze biore tez inne leki.Z benzodiazepin biore tez nitrozepam na sen i tez mam go odstawiac.Bo przeciez benzodiazepin nie mozna dlugo brac ale ja nie czuje sie na silach przerwac brania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bajbus a ile czasu bierzesz lorafen bo ja biore go od ok.6tyg. i lekarz kazal mi go powoli odstawiac ale ja wciaz mam ataki paniki i sie boje.dodam ze biore tez inne leki.

 

Lorafen biorę od roku, wcześniej xanax, pewnie niedługo znowu zmienię na

xanax bo do lorafenu organizm zaczął już się przyzwyczajać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale chcesz te benzodiazepiny brac caly czas?Przeciez to jest niebezpieczne.Czytales ten tekst o benzodiazepinach na forum?Horror uzaleznic sie od tego dziadostwa to dramat.Ja ciagle bije sie z myslami o tym by przestac je brac ale sie boje.Nie wiem co robic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po trzech dniach brania rexitinu dostalam takiego ataku że wyladowałam u lekarza na wozku gdyżnie umialam ustać na nogach ,a cale cialo mnie parzyl iz myslalam że za chwile splone,mina miesiac i zaczynam sie czuc super ,zapominam momentami o mojej nerwicy i wtedy nachodz mnie myśli (gdzie idziesz tak daleko przeciesz masz nerwice i moze ci sie cos stać) ale nic sie nie dzieje ja mimo to zawracam gdy zapomne o niej caslkiem to bedzie bardzo dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie martw sie, ja lecze sie od okolo 8 lat i szczerze mowiac to nawet nie wiem czy leki ktore dostawalam byly faktycznie na moja dolegliwosc (jakos nikt nigdy nie pokwapil sie o zrobienie mi dokladnych testow), diagnoza byla zwykle wystawiana po polgodzinnej rozmowie w czasie ktorej czesto zapominalam opowiedziec o najwazniejszych problemach (przypominaly mi sie po wyjsciu z gabinetu) wie w sumie to cale leczenie o kant d.... rozbic mozna :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja brałam ok 1,5 roku, Fevarin najpierw w dawce 250 mg potem powoli schodziliśmy w dół, na podtrzymanie brałam już tylko 50 mg dziennie. Był to pierwszy lek i od razu trafny. Dostałam też Afobam i Rispolept na w razie czego ale z nich na szczęscie nie musiałam korzystać

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też biorę Cipramil ok.6-7 lat. Niestety przestaje już działać (mimo maxymalnej dawki). A jeśli chodzi o odstawienie - nie próbowałam, chociaż bardzo bym chiciała.

Wiem na pewno, że jestem mocno uzależniona fizycznie. Kiedy nie biorę go 2-3 dni występują zawroty głowy, mdłośći, uczucie jakby "zapadania się" Generalnie jestem zdania, żeby jak najszybciej kończyć z takim g...Choć sama nie potrafię:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze to sie wyda smieszne ale ja 15 lat doswiadczen nad psychotropami.Niektore pomagaly owszem ale na kilka miesiecy.Jak wyszlam z depresji wrocila nerwica i tak w kolko.A teraz po smierci taty nerwica sie bardzo nasilila.Jestem teraz na wysokiej dawce 40 mg seroxat.Jesli to mi nie pomoze to juz nie ma innych psychotropow dla mnie.Cala moja nadzieja w seroxat.( przetestowalam jak krolik doswiadczalny wszystkie chyba psychotropy, no chyba ze wymysla cos nowego ) :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... To widocznie jestem jakiś szczęśliwy przypadek, Mnie psychaitra zapisał Seroxat raz, i na zawsze, Pomógł mi, zaniedługo będę juz odstawial, wszystko jest w Porządku. Mój lekarz Nigdy nie zapisał mnie nic z grupy benzodiazepin, za co jestem mu wdzięczny, na samym poczatku dostałem od niego 5 szt. Lexotanu, powiedział, że mam brac, jesli Było By juz naprawdę źle - te 5 sztuk jeszcze leży w szafce, a ja czuję się juz zdrowy:-). (chociaz czasem "dla zabawy" brałem inne syfy)

Pozdrawiam

Zdrowia zyczę na nowy rok

Rafik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×