Skocz do zawartości
Nerwica.com

Logistyka, Nerwica, Depresja


Jokerfacex

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Serdecznie

Zarejestrowałem się na tej stronie ponieważ potrzebuję obiektywnej oceny moich problemów, być może sam sobie je stwarzam.

To tak Skończyłem studia na kierunku logistyka zawsze chciałem być kimś praca menadżera, spedytora itp. Ale niestety miałem ciężkie dzieciństwo ojciec alkoholik, przemoc w domu dokuczanie w szkole. To wszytko wywarło na mnie duże piętno na moją osobowość, na moje cechy zachowania. Cały okres młodzieńczy miałem zaniżona samo oceną, brak wiary w siebie oraz ciągłe nerwy. Ale podświadomie chciałem osiągnąć coś w życiu i szedłem pod prąd skończyłem technikum zdałem maturę oraz studia na kierunku logistyka. Jestem inżynierem . No i właśnie co z tego jak mi nie pozwala na to zdrowie i moje nerwy oraz psychika. Mam 25 lat chodzę do psychologa oraz psychiatry biorę leki o nazwie Seroin czuje zmianę ale mimo to mam lęk przed pracą w moim kierunku ponieważ nie jestem jednak odporny na stres. Z jednej strony mnie to jara praca w tym zawodzie a z drugiej się nie nadaje przez moje nerwy. Teraz dostałem ofertę pracy jako spedytor ale zrezygnowałem jeszcze przed rozmową rekrutacyjną. Nie mogłem spać w nocy ciągle myślę o tej pracy jak to będzie wyglądać że sobie nie poradzę przeżywam to tragicznie. Więc jak mam pracować ? Mam okazję wyjechać do Francji praca fizyczna, sam nie wiem czy jechać mam poczucie ze wszystkie moje starania pójdą na marne bo po co było się męczyć skoro mam teraz jechać zagranicę. Dodam jeszcze że jestem na lekach i nie wiem czy mi lekarz może dać leki na dłuższy okres np 6 miesięcy. Doradzie co robić bo ja już nie wiem co mam robić w swoim życiu. Chyba złe wybrałem kierunek jest praca ale nie dla mnie z moimi nerwami, w innych kierunkach jest ciężej o pracę. Wiem że jak wyjadę do tej Francji to raczej już tam zostanę i będę czuć przegraną. Proszę o pomoc opinie komentarze jak wy to widzicie i co byście zrobili na moim miejscu. Pozdrawiam Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Marcin!

 

Nikt nie może napisać, co by zrobił na Twoim miejscu, bo nie jest na Twoim miejscu. Sam musisz podjąć decyzję, co najwidoczniej odwlekasz w czasie, bo myślisz, że sprawa się sama rozwiąże. Nie rozwiąże się. Nie unikniesz odpowiedzialności od swoich życiowych wyborów. Nie wiem, czy lepiej wyjechać do Francji i tam spróbować swoich sił, pracując fizycznie, czy jednak zostać w kraju i podjąć pracę w wyuczonym zawodzie. Myślę, że rezygnujesz w przedbiegach, bo się boisz. Dlaczego zrezygnowałeś z tak intratnej oferty pracy i do tego w Twoim wyuczonym zawodzie? Wiele osób w Polsce może tylko pomarzyć o tym, by pracować w branży, którą studiowali. Ty masz taką możliwość. Wykorzystaj ją. Na początku każdej pracy jest ciężko, bo wszystkiego człowiek się uczy. Z czasem jednak jest łatwiej. Daj sobie szansę i nie podcinaj sobie sam skrzydeł, nie rezygnuj z danej Ci szansy. Wykorzystaj ją. Masz prawo robić błędy na początku, bo się uczysz i zbierasz doświadczenie. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za komentarz

 

Tak masz rację boję się podjąć tej pracy ponieważ wiąże się to z moimi objawami typu niska samo ocena, krytyka innych.

Boję się ze jeśli mi nie wyjdzie to się całkowicie załamie. Miałem kilak staży i na wszystkich było tak samo. Nerwy nie przespane noce i tak dalej.

Tu chcę a tu mam obawy i to już nie chodzi tylko o pracę w moim zawodzie gdzie bym nie był zawsze przeżywam to samo. Dobrze jest mi tylko w domu przy rodzinie która kocham, ale nie chcę już z nimi mieszkać ponieważ mam już swoje lata i czuje że nadajemy na innych falach moja mama też jest po przejściach ale nie widzi problemu w sobie nauczyła się tak żyć w ciągłym smutku. Ja nie che tego chcę się wyrwać a z drugiej strony się boję.

Sam nie wiem myślę ze jedyne wyjście to jednak walczyć dalej, dziękuję za komentarz. Napiszę za pewien czas jak sprawy się potoczyły,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Marcin, bardzo mi przykro z powodu Twojego rozdarcia. Poniekąd rozumiem, co czujesz. Chcę tylko powiedzieć, że mentalnie jestem z Tobą bez względu na to, co wybierzesz. Czasem trzeba cos odpuścić, by potem można było pelniej to wziąć. Spróbuj poczuć te drogi, może wtedy jedna z nich wyda Ci się odpowiednia. Zostawiam Ci coś, co może chociaż trochę pomoże Ci poprawic samopoczucie i tym samym rozjaśnić umysł:

Pozdrawiam, trzymam kciuki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bartt32

 

 

Cześć Dzięki za komentarz :D

 

Byłem u psychologa i powiedział ze w sumie to dobry pomyśl żeby pojechał nikt nie mówi ze na całe życie ale tak zarobić sobie i mieć plany dalej. A plany mam Gdańsk praca w Logistyce ... Ale wszytko powoli ... Jeszcze Sobota Wizyta u Lekarza Co mi powie Czy mi da leki Czy nie ...Pozdrawiam jestem nadzieli że wszystko będzie po mojej myśli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×