Skocz do zawartości
Nerwica.com

Straszne wypadanie włosów!!!


kaysha

Rekomendowane odpowiedzi

Heh, a ja mam wrażenie, że przez stres spowodowałem u siebie cały proces łysienia. Przez jakiś czas to mi tak leciały, że dzienną normę to ja traciłem podczas jednego mycia (nie wspominając o tym, że w ciągu dnia też widziałem jak mi z głowy spadały). Na jakiś czas miałem wrażenie, że już przystopowało, gdy niedawno znowu wanna pełna włosów. I mnie to dodatkowo nakręca, bo nie dość, że mam te swoje "główne" problemy, to jeszcze to mnie dołuje już totalnie (tak wiem, ludzie mają nowotwory, nie mają kończyn i potrafią się podnosić, ale nic nie poradzę, nie potrafię sobie podnieść samooceny, a łysienie wcale mi w tym nie pomaga, wręcz przeciwnie). I od długiego czasu mam taką dziwną schizę, że jak jestem w sklepie, na ulicy, czy gdziekolwiek to widzę samych facetów z bujnymi czuprynami, podczas gdy ja ledwo 20-tkę skończyłem i zrobiły mi się spore zakola i prześwity. Nie wyobrażam siebie w wersji łysej (nie to żebym miał coś do łysych, niektórym to po prostu pasuje, ale ze mnie będzie brzydal). Ech...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też strasznie wypadają wosy:( Mam to 'szczęście', że naturalnie mam dość gęste, tak więc ludzie 'z boku' nie zauważają JESZCZE mojego problemu, ale włosy wypadają mi w takich ilościach, że jest ich o połowę mniej niż ok. 3 miesiące temu i strasznie się boję, co będzie, jak to będzie postępowalo :( Kupiłam sobie tabletki, biorę drugi miesiąc (ale między opakowaniami miałam ze dwa albo trzy tyg przerwy, bo nie miałam kasy, że sobie kupić nowe opakowanie), stosuję wcierki i odzywkę nakładaną na skórę głowy i nie czuję, żeby mi cokolwiek pomagało. Stres to wywołuje, potem wypadanie wywyołuje jeszcze większy stres i to takie błędne koło :((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W okresie zimowo jesiennym to normalne. Natomiast zbadajcie tarczyce, ja mam chora tarczyce i tez mi wypadaja mega. Moj sposob ktory po tym wszystkim mi wystarcza na rok to: skrzyp-tabletki zazywane co najmniej pol roku bez przerwy i specjalne ampulki do wlosow(to jest kosztowne ale pomaga np z vichy itd). Ja mimo ze jestem leczona na tarczyce to i tak co 1.5 roku mam nawrot wypadania wlosow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich !

jestem tu pierwszy raz ,jak widac

i od razu z problemem i pytaniem.

Biore juz od ponad dwoch miesiecy Fluo

i zauwazylam okropne wypadanie wlosow !

Polowy juz nie mam ,mam zamiar poprosic lekarza o zamiane na inny lek.

Mozecie podpowiedziec jaki ewentualnie ?

Zeby mi znowu nie przepisala cos- po czym bede nie dlugo calkiem lysa ? :shock::mrgreen:

 

pozdrawiam

 

EDIT: musze dodac ze przed braniem Fluo ,wlosy mimo depresji nie wypadaly byly w bardzo dobrym stanie

a teraz jest masakra ! mysle nad tym aby przerwac kuracje a termin do lekarza mam dopiero w 2014 roku styczen :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie wypadają niezależnie od fluo, więc nie doradzę i wiesz, generalnie trudno doradzić, bo każdy lek na każdego działa inaczej.... To już prędzej lekarz dobierze Ci coś odpowieddniego, a i tak z moich doświadczeń wynika, że lekarze też te leki tak podsuwają metodą prób i błędów, trudno przewidzieć reakcję organizmu danego człowieka na określoną substancję, niestety..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje bardzo za odpowiedz :smile:

Zatem nie pozostaje mi jak tylko przerwac kuracje recepte dzisiaj odbiore lek wykupie ale poczekam do stycznia.

Wole juz sie podolowac jak wylysiec :lol:

Zobacze jaka bedzie reakcja na odstawienie leku....jesli przestana wypadac to bedzie dobry znak,gorzej jak nie...

Okropne i tak zle i tak nie dobrze :roll:

Boje sie zeby znowu nie popasc w stany z przed leczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale chcesz całkowicie odstawić leki? Idź do lekarza i powiedz o swoich obawach (że włosy wypadają Ci prawdopodobnie wskutek działania fluo) i że chciałabyś dostać inny lek. Odstawienie tak po prostu nie jest dobrym krokiem i nie ma co robić sobie przerw od leczenia do stycznia, bo to może bardzo różnie wpłynąć na Twoje samopoczucie. A na co właściwie się leczysz?

Ściskam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale chcesz całkowicie odstawić leki? Idź do lekarza i powiedz o swoich obawach (że włosy wypadają Ci prawdopodobnie wskutek działania fluo) i że chciałabyś dostać inny lek. Odstawienie tak po prostu nie jest dobrym krokiem i nie ma co robić sobie przerw od leczenia do stycznia, bo to może bardzo różnie wpłynąć na Twoje samopoczucie. A na co właściwie się leczysz?

Ściskam

 

ostawilam leki

poki co dwa napady lekowe musialam sie jakos ogarnac

wlosy przestaja wypadac

tyle dobrego

a na co sie lecze ...na totalna beznadzieje :roll:

tabletki mialy mi dodac energii ale oprocz zoobojetnienia wiekszego efektu nie zauwazylam

ciekawa jestem co przepisze mi w zamian

 

pozdrawiam :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W marcu minię 2 lata jak zaczęły włosy wypadać.:(

Od tego czasu nic nie robię tylko jeżdżę po lekarzach i na badania, które wykazały kilka chorób m.in. niedoczynność tarczycy,zaburzenia hormonalne. Niestety leczenie nie przynosi poprawy, a włosów z dnia na dzień coraz mniej.. :why:

 

Jak na razie to jestem już załamana, jeśli dalej będą w takim tempie wypadać to mogę się spodziewać łysiny... :(:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daj znać, to ciekawe ten związek między fluo, a wypadaniem włosów, nie spotkałam się z tym do tej pory.. Mam nadzieję, że kolejny lek nie przysporzy Ci takich kłopotów, czekam na dalsze wieści, trzymaj się :*

 

Daje znac :smile:

wlosy juz mniej wypadaja a zaledwie ile dni minelo jak odstawilam

przez ponad kilku lat, nawet na jesien nigdy mi nie wypadaly

wczesniej czasami albo gdy chorowalam na nerwice duzo stresu

po Fluo , gdy tylko zaczelam brac juz po tygodniu sypaly sie jak piora !

wszedzie ich bylo pelno jak tylko sie poruszylam

teraz jeszcze troche leca ale juz nie tak jak wtedy i widze poprawe w ich strukturze sa inne a przy braniu Fluo byly tak do dooopy, ze nic z nich sie zrobic nie dalo !

samopoczucie poki co w miare ,choc zdarzaja sie dni "besensu,bezcelowe,nijakie,beznadziejne"

oraz leki- te sa gorsze od beznadzieji :mrgreen:

Poki co recepte wykupiona a lek w szafce, czekam na termin w 2014 :roll:

 

pozdrawiam serdecznie i dziekuje za zainteresowanie Josie :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odstawiajac Fluo pozbylam sie problemu wypadania wlosow.

Czyli ewidentnie winowajczynia byla w moim przypadku Fluo.

Jutro mam termin u lekarza zobaczymy co dostane w zamian.

Nie chcialabym ponownie tego typu doswiadczen.

Wypadanie wlosow czy tez przyrost masy ciala rowniez nie sluza depresji.

A jeszcze ja poglebiaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo ludzi chwali sobie belissę. Trzeba łykać regularnie

Nie wiem jaki typ włosa masz, ja mam typ włosa gruby i szorstki, włosy te są wyrywane podczas czesania. Szczególnie gdy są mokre. Mi osobiscie wtedy pomagał balsam matixa, bo włosy nie były tak splątane po myciu. Teraz używan absolut repair cellular też łatwo po niej rozczesać, jednak obciąża!

I cóż- włosy wypadają od stresu

Wiec życze mniej stresujących sytuacji :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie wypadają od roku trochę, od momentu kiedy mi powróciły objawy nerwicy a teraz garściami. Jestem na silniejszych lekach i widzę jak nerwy działają na mój organizm. Wyglądam strasznie. Zawsze miałam gęste włosy a teraz wisi ich dosłownie kilka pasm. Chociaż wolałabym być lysa a wyleczyć się z nerwicy raz na zawsze! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, Mam zdiagnozowaną nerwicę natręctw, a dodatkowo zmagam się z łysieniem na tle androgenowym (zgodnie z opisem: https://www.zadbanewlosy.pl/lysienie-androgenowe-typu-meskiego-przyczyny-objawy-leczenie/ ). Mój trycholog nie wskazuje połączenia (tj. nie uważa, by miało to związek). Ja mam jednak poważne wątpliwości (i jednoczesny – brak zaufania do lekarza). Czy nerwica może wpływać na zaburzenia hormonalne (androgenowe) i tym samym powodować wypadanie włosów? Niestety, badań w tym temacie brakuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×