Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dlaczego zdradzacie?


Rekomendowane odpowiedzi

anka szklanka nauczyłam się, że w życiu nie należy być niczego pewnym i należy dopuszczać wszelkie możliwości...

 

Ale jezeli z kims sie wiaze na cale zycie, to chyba jest sie pewnym tej osoby...

....

Twój wizerunek osoby logicznie racjonalnej zawalił się w gruzy. :lol:

 

Dlatego ze ufam malzonkowi w pelni? Trudno.

Nie wszyscy zdradzaja. Wiem jaki maz ma stosunek do tej kwestii - nawet nie tylko od niego samego.

Ja sama rowniez nie zdradzam.

Statystyki nas nie objely ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zawsze jest wina po obu stronach...ale gdy dochodzi do zdrady nie ma co już naprawiać, za późno. Nie potrafiłabym tak żyć nawet dla dobra dziecka.

Bardziej obawiasz się zdrady fizycznej czy emocjonalnej?

 

Fizycznej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A są pary gdzie ona idealna tzn. dużo seksu, sprząta, dba, a facet i tak chodzi na boki.

 

Zastanawiam sie co takiemu facetowi brakuje w zwiazku? Rozrywki? A moze lubi kobiety? Po co sie wiazac w takim razie?

https://en.wikipedia.org/wiki/Coolidge_effect

http://bmcevolbiol.biomedcentral.com/articles/10.1186/1471-2148-7-212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnosze wrazenie, ze nic mnie juz nie zaskoczy w przypadku meskiego libido i wszytko da sie wyjasnic naukowo i usprawiedliwic. Pozostaje pogodzic sie, ze istnieja takie osobniki i my kobiety musimy byc na to przygotowane, iz zwyczajnie mozemy sie znudzic naszym partnerom. Natura w jakims sensie zakpila sobie z kobiet bo zawsze jestesmy na straconej pozycji. No coz...na pocieszenie pozostaje to, ze kobiety tez moga doswiadczac tegoz efektu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A są pary gdzie ona idealna tzn. dużo seksu, sprząta, dba, a facet i tak chodzi na boki.

 

Zastanawiam sie co takiemu facetowi brakuje w zwiazku? Rozrywki? A moze lubi kobiety? Po co sie wiazac w takim razie?

 

Bo związek to nie tylko, a nawet PRZEDE WSZYSTKIM absolutnie NIE sprzatanie, gotowanie, podanie obiadu, wypranie, wyprasowanie. Śmieszy mnie zawsze, kiedy kobieta mowi "a ja wszystko w domu robilam, a on mnie zostawil!" :lol:

Moze mu brakuje rozmowy? Wspolnego spedzenia czasu? Po prostu posiedzenia razem i obejrzenia filmu albo posluchania muzyki? Moze partnerka go nudzi, bo nie ma O CZYM z nia rozmawiac?

Mam przede wszystkim znajomych mezczyzn, no i wiem co mowi malzonek. Im naprawde WISI czy ten paproch na dywanie lezy czy nie. A jak nie wisi, to SAM go podniesie.

Co to za zwiazek, jak on wraca do domu, a ona zamiast z nim porozmawiac, usiasc, napic sie wina, to lata z odkurzaczem? Zaden.

Moj maz nigdy nie "korzystal z okazji", a nie pamietam kiedy ostatnio cos gotowalam (nie liczac sernika na zimno dla wlasnej rozrywki). (tak, to dobry czlowiek)

Ostatnio za to czytam po raz trzeci jego ksiazke. Wiem, ze mu to lechce ego :D

 

Ja widze po sobie - naprawde jest mi obojetne, czy auto lsni na blysk. Za to nie jest mi obojetne to, czy pojdziemy na kolacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnosze wrazenie, ze nic mnie juz nie zaskoczy w przypadku meskiego libido i wszytko da sie wyjasnic naukowo i usprawiedliwic. .....

Poczytaj sobie książki Bussa (czy nawet Wojciszke), może nabędziesz jakiś punkt widzenia.

To nie wymysły teoretyków pokroju Freuda, tylko rezultaty przeprowadzonych pomiarów.

Trudno w takiej sytuacji mówić o usprawiedliwianiu czegokolwiek - takie są fakty (statystyczne).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

Bo związek to nie tylko, a nawet PRZEDE WSZYSTKIM absolutnie NIE sprzatanie, gotowanie, podanie obiadu, wypranie, wyprasowanie. Śmieszy mnie zawsze, kiedy kobieta mowi "a ja wszystko w domu robilam, a on mnie zostawil!" :lol:

Moze mu brakuje rozmowy? Wspolnego spedzenia czasu? Po prostu posiedzenia razem i obejrzenia filmu albo posluchania muzyki? Moze partnerka go nudzi, bo nie ma O CZYM z nia rozmawiac?

Mam przede wszystkim znajomych mezczyzn, no i wiem co mowi malzonek. Im naprawde WISI czy ten paproch na dywanie lezy czy nie. A jak nie wisi, to SAM go podniesie.

Co to za zwiazek, jak on wraca do domu, a ona zamiast z nim porozmawiac, usiasc, napic sie wina, to lata z odkurzaczem? Zaden.

...

Tak właśnie.

Ew. zająć się własnymi zajęciami, kiedy facet zajmuje się swoimi. (Bynajmniej sprzątaniem itp.)

Co nie znaczy, że nie potrafią się od nich oderwać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NN4V dzieki za propozycje lektuey z checia sobie rozjasnie pewne fakty :)

 

iiwaa wszysytko sie zgadza i tak powinno byc ale czesto pochlonieci obowiazkami (nie chodzi o sprzatanie) zapominamy o sobie albo jestesmy tak zmeczeni, ze nikt nie ma ochoty na nic procz lozka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NN4V dzieki za propozycje lektuey z checia sobie rozjasnie pewne fakty :)

 

iiwaa wszysytko sie zgadza i tak powinno byc ale czesto pochlonieci obowiazkami (nie chodzi o sprzatanie) zapominamy o sobie albo jestesmy tak zmeczeni, ze nikt nie ma ochoty na nic procz lozka.

 

Tez bywam zmeczona, moj maz rowniez ;)

Po prostu paradoksem byloby w sytuacji zmeczenia ganianie ze szmata.

Dodam jeszcze ze jestesmy troche pedantyczni, wiec nie mamy syfu :D

Mowie o tym bo Tella sie zali ze robila rzekomo WSZYSTKO a i tak odszedl... Bo moze jednak sprzatanie i gotowanie nie jest wlasciwym srodkiem?

Moj znajomy - trzykrotny rozwodnik - wczoraj powiedzial "ja chce miec z kobieta przede wszystkim o czym porozmawiac".

Mam znajomego - doktor TEOLOGII, w dodatku wierzacy - podkresla, ze kobieta powinna pracowac chocby na pol etatu i miec swoje zainteresowania. Dlaczego? Bo mezczyzni naprawdę nie chca caly wieczor rozmawiac o zupie, zakupach, dzieciach, sprzataniu, tym co trzeba naprawic, kupic itd.

Coz... Jak ja widze jak niektore kobiety rozmawiaja ze swoimi mezami to nie wiem czy smiac sie czy plakac :lol: ja tak rozmawialam z firma sprzatajaca po remoncie biura :D jakies "to do list"

 

Moja matka sprzatala, normalnie podloge myla na kolanach. I co? I ojciec chlal i ja gwalcil.

Tez kiedys myslalam ze kobieta powinna sprzatac. Zamieszkalam z moim mezem i chcialam ogarniac dom. Maz byl wielce zdziwiony, co ja w ogole robie, potem powiedzial ze nie chce zebym to robila, bo mnie szanuje.

Kiedys jak musielismy posprzatac, bo nam" mila dziewczyna " swisnela pare rzeczy i nie mogla juz pracowac, to sprzatalismy razem. Jednoczesnie. Z tydzien nam zszedl a i tak nie bylo czysto :D ale nie bylo czegos takiego, ze jedna osoba lata z mopem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż sprzątać też trzeba, u mnie jest tak kto jest w domu to sprząta, razem też sprzątamy bo ktoś to musi robić. Sęk w tym aby sprzątanie nie zdominowało życia.

Racja. Wszak nie każdego stać na taki luksus, jak zatrudnienie pani do sprzątania ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Salir, Michellea, tu nie chodzi ani o sprzatanie, ani o gotowanie, ani o zmywanie, tylko o PODZIAL OBOWIAZKOW.

Jezeli ja znam kobiete ktora wstaje o 5 zeby OBIAD PRZYGOTOWAC przed praca a jej malzonek spi do 7, potem ona wraca, podaje obiad, zmywa i sprzata to pozostaje mi jedynie...usmiechnac sie z politowaniem.

Jezeli ona codziennie podaje obiadek panu i wladcy, dba zeby mial posprzatane, wyprane i pozmywane... To nic dziwnego, ze traktuje ją jak sluzaca. Sama siebie tak potraktowala.

Warto sie samemu nie szmacic.

 

Juz predzej szanuje sie kobieta ktora SAMA JEST PEDANTKA, sprzata ze wzgledu na sama siebie, bo ONA SAMA wymaga zeby bylo czysto, niz taka ktora wszystko robi bo ON SOBIE ZYCZY, BO JEJ MISIU ODEJDZIE DO INNEJ.

 

PS rownie dobrze mozemy wziac na tapete odwalanie niezbyt milych formalnosci w kancelarii - np. podpisywanie uwierzytelnien.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli ja znam kobiete ktora wstaje o 5 zeby OBIAD PRZYGOTOWAC przed praca a jej malzonek spi do 7, potem ona wraca, podaje obiad, zmywa i sprzata to pozostaje mi jedynie...usmiechnac sie z politowaniem.

A może tak się umówili, a nie dlatego że on sobie tak życzy?

 

Warto sie samemu nie szmacic.

:shock: :shock: :shock:

 

Juz predzej szanuje sie kobieta ktora SAMA JEST PEDANTKA

Już prędzej? To jaka się najbardziej szanuje? Taka, która w ogóle nie sprząta? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli ja znam kobiete ktora wstaje o 5 zeby OBIAD PRZYGOTOWAC przed praca a jej malzonek spi do 7, potem ona wraca, podaje obiad, zmywa i sprzata to pozostaje mi jedynie...usmiechnac sie z politowaniem.

A może tak się umówili, a nie dlatego że on sobie tak życzy?

 

Warto sie samemu nie szmacic.

:shock: :shock: :shock:

 

Juz predzej szanuje sie kobieta ktora SAMA JEST PEDANTKA

Już prędzej? To jaka się najbardziej szanuje? Taka, która w ogóle nie sprząta? :D

 

 

Umowili :lol:

Dobra, Michellea, to my sie umowimy, ok? Umowimy sie na to, ze bedziemy pracowac obie po 8 godzin dziennie, dojazd mniej wiecei tyle samo bedzie nam zajmowal, bedziemy zarabiac podobnie (bo oni zarabiaja podobnie). Wydatkami bedziemy dzielic sie rowno. Ale to TY bedziesz rano wstawac, gotowac, przyjdziesz do domu - podasz mi obiad, posprzatasz, pozmywasz, wypierzesz mi ciuchy, wyprasujesz je, zakupy Ty bedziesz robic itd.

Uwazasz, ze to sprawiedliwa umowa?

Chcesz sie tak umawiac?

No wlasnie.

 

Tak, juz predzej szanuje sie ta, ktora sprzata sama, ale dla siebie bo nie moze patrzec na syf.

Szanuje sie w pelni ta, gdzie oboje sie dziela po rowno obowiazkami.

 

Wczoraj w nocy mielismy male (4-osobowe) spotkanie integracyjne, u nas w domu. Rano posprzatalismy z mezem razem.

Wyobraz sobie, ze znam kobiety ktore specjalnie wstaalyby wczesniej i sprzataly same. Co lepsze - nie wzielyby udzialu w takie integracji zeby "nie pic z facetami" (choc nikt duzo nie pil, ale im o zasade chodzi) :lol:

W efekcie sprzatalyby po nich :lol:

Jeszcze bardziej smiesza mnie panie ktore zamiast usiasc, pogadac, posmiac sie, poganiaja kolegow swojego partnera zeby szybciej wyszli :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj maz - zapytany - powiedział, ze jeszcze jedno go dziwi.

Ze to kobiety rezygnuja ze swoich pasji, nie mezczyzni. Ze spotkan ze znajomymi podobnie.

Przynajmniej u nas w kraju - w Niemczech, Holandii, USA nie zauwazylam takiej tendencji. Tam zostawienie dziecka na weekend z opiekunka bo rodzice chca jechac gdzies sami (chca, nie musza), nie jest uwazane za zbrodnie. Podobnie oddanie roczniaka do zlobka.

Tak samo z reakcjami "nie mamy dzieci, bo sie na nie nie zdecydowalismy" - tylko w naszym kraju sa takie negatywne.

Co najciekawsze - jedynie ze strony kobiet, od mezczyzn nie doswiadczylam tego "uroczego cialtania", jacy to z mezem jestesmy samolubni :lol:

Coz, generalnie uwazam (obserwujac), ze kobiety sa zbyt malo czule dla swoich partnerow, wszystko traktuja jak obowiązek. Smutne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Umowili :lol:

Dobra, Michellea, to my sie umowimy, ok? Umowimy sie na to, ze bedziemy pracowac obie po 8 godzin dziennie, dojazd mniej wiecei tyle samo bedzie nam zajmowal, bedziemy zarabiac podobnie (bo oni zarabiaja podobnie). Wydatkami bedziemy dzielic sie rowno. Ale to TY bedziesz rano wstawac, gotowac, przyjdziesz do domu - podasz mi obiad, posprzatasz, pozmywasz, wypierzesz mi ciuchy, wyprasujesz je, zakupy Ty bedziesz robic itd.

Uwazasz, ze to sprawiedliwa umowa?

Chcesz sie tak umawiac?

No wlasnie.

Nie znam tej kobiety, nie wiem, czy pracuje, więc gdybam. Weź pod uwagę, że nie wiem tyle co Ty.

 

Szanuje sie w pelni ta, gdzie oboje sie dziela po rowno obowiazkami.

Nie, najbardziej się szanuje ta, która robi jak najmniej. Tylko wtedy to jej facet się nie szanuje :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×