Skocz do zawartości
Nerwica.com

Uzależnienie od telefonu.


wiejskifilozof

Rekomendowane odpowiedzi

Ja używam telefonu komórkowego praktycznie codziennie, ale odkąd zadomowiłam się na forum, moje rozmowy tel. są znacznie krótsze ;)

Trudno mówić o uzależnieniu w tym wypadku... zależy jak je rozpatrywać. Dla mnie tel. komórkowy pod ręką jest jednoznaczny z poczuciem bezpieczeństwa, ponieważ najczęściej korzystam z niego wtedy, kiedy łapie mnie atak paniki, żeby jak najbardziej odwrócić od niego uwagę, np. w tramwaju lub jak jestem gdzieś poza domem.

Bez potrzeby staram się ograniczać.

 

Nie sądzę, żeby to było na tyle silne uzależnienie, jak w przypadku benzo, słodyczy i tego forum, bez których nie jestem w stanie się obejść.

 

Kalebx3, mycie zębów jest przyjemnością, przynajmniej dla mnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To pewnie masz niezłą kolekcję, chyba że zmieniasz szczoteczkę raz na dwa lata. xD

- nie, zmieniam częściej , ale jak mi się znudzą co niektóre to oddaję do skupu . U nas w skupie jak się uzbiera 1000 bonów za korki od butelek i szczoteczki to jedno dziecko dostanie wózek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tych czasach to chyba normalne, ale jeśli sam zadałeś sobie pytanie czy to nie jest cos dziwnego to znaczy, że możesz mieć problem.. Spróbuj na kilka dni odstawić telefon i obserwuj swoje reakcje czy np nie szukasz go w kieszeni chociaż wiesz,że go tam nie ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Normalne? Co ty gadasz? Jak ma się objawiać uzależnienie od telefonu?

Ja używam telefonu żeby być w kontakcie z ludźmi. Tylko i wyłącznie. A to, że mam go zawsze wynika z faktu, że chcę być ciągle w zasięgu ze znajomymi. Żadnego uzależnienia.

Uzależnienie w rozumieniu, że co chwila musisz na niego zerkać, czy że ciągle go masz ze sobą? Bo nie rozumiem. Tak w ogóle pierwszy post nic nie wyjaśnia co masz na myśli. Tak samo mógłbyś napisać temat w ogóle bez treści pierwszego posta. Przedstaw swoją historię, a nie tylko rzuciłeś hasłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tak czasami, że jak stanę w nocy to patrze co w tele, jak sram to też patrze, cały czas patrze. Ogólnie łapę się na tym, że jak jade komunikacją to myśle o tym zeby nie patrzeć, bo to straszna bieda patrzeć w komunikacji, opuszczać tak piękny i szlachetny zwyczaj obcinania zwierzyny i przepoconych biedrono skarpetek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×