Skocz do zawartości
Nerwica.com

ja, Bóg, zagubienie


freedom97

Rekomendowane odpowiedzi

cicho dżeto, duraku!

no właśnie musisz się wyzbyć myślenia, że masz problem. nie masz, problem tobyś miał, jakbyś w sobie odkrył skłonności pedofilskie. spotkała Cię pewna dewiacja, ale nieszkodliwa, wiec się nie ma czym przejmować :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masturbow, czasami po prostu z rozsadku nalezy to ukrywać, wbrew teoriom refren homoseksualiści są w dalszym ciągu dyskryminowani w wielu środowiskach, np. nie wyobrażam sobie aby jakiś gej się ujawniał w pracy na budowie i nie miał z tego powodu żadnych przykrości :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren bardzo zależy na tym aby homoseksualizm został uznany jako nabyty, bo wtedy łatwiej jej uznać że nie pochodzi od Boga i co ważniejsze, że można i wg niej należy to leczyć.

 

Mi nie zależy na tym, co ktoś uzna, tylko na życiu w prawdzie. Nie mam problemów z orientacją ani z wiarą. Wiem z Biblii, że Bogu się nie podoba homoseksualizm i patrząc na to, co robią LGBT ze światem, to się nie dziwię. Co nie znaczy, że podobają Mu się inne grzechy popełniane przez ludzi hetero. Gdybym miała niestabilne skłonności homo, to bym ich nie rozwijała. Teoretycznie możliwe, że gdybym w okresie dojrzewania trafiła w środowisko lesbijskie, które by mnie mocno molestowało, to mogłabym się rozchwiać, bo na tym etapie jest się podatnym na różne wpływy i bodźce, pragnie się bardzo akceptacji, uznania, bliskości itp. Ale to możliwość teoretyczna dlatego, bo bym tego nie chciała. Najgorsze co można robić, to mówić innym "wszystkiego trzeba spróbować". Otóż nie wszystkiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, prawdziwa patriotka z Ciebie. Bronisz honoru Ojczyzny nawet tam, gdzie nie jest on kwestionowany :great: .

 

Gdzie ja napisałem, że homoseksualizm był karalny w Polsce?

 

Wychodzę ze swojej świadomości kulturowej, która jest raczej adekwatna do miejsca, w którym żyję. Wychowałam się w kulturze polskiej, która wyrosła z cywilizacji zachodnio europejskiej. Problemy Afryki czy krajów arabskich nieco mniej budują moją świadomość. ;) Wspominałam Gombrowicza i Iwaszkiewicza, a można by dodać wiele innych polskich znanych postaci (Konopnicka nie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren,

Wiem z Biblii, że Bogu się nie podoba homoseksualizm i patrząc na to, co robią LGBT ze światem, to się nie dziwię.

 

rozumiem, że homoseksualizm u ludzi którzy nie popierają działalności srodowisk lgbt ani w nim nie uczestniczą Bogu się podoba, a jeśli sie nie podoba to temu już się dziwisz? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Introwertyczka, zauważono analogiczne anomalie w mózgu u baranów gejów i u ludzi gejów.

chyba nie powiemy, że barany stają się gejami ze względu na wpływy środowiskowe ;)

 

Zauważono też podobieństwo mózgowe u ludzi, którzy mają depresję. Od długotrwałej depresji kurczy się hipokamp.

To że jakieś zmiany są z czymś związane, nie znaczy, że to coś wywołały.

 

Z baranami, to akurat było na odwrót, kanadyjscy farmerzy odkryli, że zastrzyk hormonalny leczy homoseksualizm, niestety agresywne lobby homoseksualne nie dopuściło do rozwoju badań w tym kierunku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren,

Z baranami, to akurat było na odwrót, kanadyjscy farmerzy odkryli, że zastrzyk hormonalny leczy homoseksualizm, niestety agresywne lobby homoseksualne nie dopuściło do rozwoju badań w tym kierunku.

 

 

co? jakie na odwrót, jak to niby przeczy czy odwraca to co napisałem? :lol:

potwierdza to tylko fakt, że są homoseksualne barany i że psychoterapią ich nie wyleczysz, bo ich orientacja ma podłoże organiczne.

 

To że jakieś zmiany są z czymś związane, nie znaczy, że to coś wywołały.

 

no fajnie tylko jak już pisałem trudno podejrzewać, że homoseksualizm u baranów jest wynikiem wpływu kulturowego, a tak się składa, że ośrodki w mózgu odpowiedzialne za seksualność, takie barany mają mniejsze niż heterobarany, podobnie jest u homoludzi - ich ośrodki w mózgu odpowiedzialne za seksualność których wielkość determinowana jest już w okresie płodowym jest taka jak u kobiet, natomiast u facetów hetero te ośrodki są dwukrotnie większe :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że to jest niezła praca, streszczająca obecny stan badań nad homoseksualizmem. (choć mam pewne zastrzeżenia) Wynika z niej, że trochę wiemy, ale nie do końca. Badania krążą koło okresu prenatalnego i wpływu hormonów czy przeciwciał we krwi matki (wątek homoseksualizmu wśród braci), natomiast nie wokół czynników genetycznych, jest też o roli czynników środowiskowych. Dla leniwych streszczenie streszczenia:

 

Próby wyjaśnienia przyczyn homoseksualizmu poprzez oddziaływanie pojedynczego czynnika sprawczego

okazują się nieprzekonywające.

 

http://annales.sum.edu.pl/archiwum_publikacje/2013_67_4_4.pdf

 

 

Wklejam podsumowanie.

 

PODSUMOWANIE

 

W perspektywie biologicznej orientacja homoseksualna jest sytuacją, w której doszło do niezgodności

w ciągu następstw (płeć genetyczna, gonadalna, hormonalna, fenotypowa, psychiczna). Rodzaj płci psychicznej niezgodny z czterema wcześniejszymi wyznacznikami płciowości jest zakłóceniem funkcjonalności ciągu rozwojowego. Gdyby zakłócenie to dotyczyło coraz większej liczby osób, to istnienie gatunku byłoby zagrożone.

Odmienne zachowania społeczne można uznać jako aktywności nierozpatrywane przez lekarzy, jednak

powinny one być rozpatrywane przez domenę zdrowia publicznego.

 

Próby wyjaśnienia przyczyn homoseksualizmu poprzez oddziaływanie pojedynczego czynnika sprawczego okazują się nieprzekonywające.

 

Kilka populacyjnych badań bliźniaków jednojajowych wykazuje, że ok. 50–60% uwarunkowań nie można przypisywać wpływowi mechanizmów genetycznych ani oddziaływaniu hormonów w okresie prenatalnym [53,54,68].

 

Najbardziej rozpowszechnione objaśnienie przyczyn tego zjawiska, zakładające decydujący wpływ prenatalnych hormonów płciowych nie tłumaczy, dlaczego androgeny miałyby być wydzielane u tak wielu osób w nadmiarze lub z niedoborem. Znany zespół niewrażliwości na androgeny (androgen insensitivity syndrom) występuje z częstością tylko 1 raz na 20 000 kobiet. W organizmach matek z CAH krąży znaczna ilość androgenów, a gonady płodów żeńskich tych kobiet, już w okresie prenatalnym wydzielają dodatkowe ilości androgenów. Sytuacja ta klinicznie nie skutkuje jednak znaczącym wzrostem częstości orientacji

homoseksualnej.

 

Wydawałoby się, że teorię zakładającą, iż zasadnicze znaczenie dla kształtowania się orientacji seksualnej ma wzorzec wydzielania prenatalnych hormonów płciowych, uzupełnia założenie komplementarnego wpływu tzw. zespół matczynego stresu prenatalnego, co sugerowały liczne badania przeprowadzone na zwierzętach. Z wspomnianych wcześniej badań bliźniaków jednojajowych wynika jednak, że nawet jeśli matki doznawały znacznego stresu, to nie obydwaj bliźniaczy synowie przejawiali potem orientację homoseksualną. Nie dziwi więc konkluzja Nguna, autora obszernej pracy przeglądowej cytującej 354 pozycje literaturowe, że „niewiele jest dowodów, aby naturalnie zmiany stężeń prenatalnych hormonów płciowych odgrywały rolę w określaniu orientacji seksualnej”

 

[8].

Na uwagę i dalsze intensywne badania zasługuje teoria uwzględniająca mechanizmy immunologiczne wynikające z efektu tolerancja/odrzucanie antygenów płodowych przez organizm matki (fetus-maternal

tolerance/rejection theory) [47,48]. Znaleziono, co prawda, już kilka omówionych odmienności genetycznych, głównie w postaci częstszych korelacji homoseksualizmu z polimorfizmami w locus Xq28 i na chromosomach autosomalnych 7, 8, 10, jednak cechy te nie determinują występowania homoseksualizmu w sposób zdecydowany.

 

Wydaje się, że nie należy zapominać o podnoszonych we wcześniejszych pracach możliwych wpływach

metabolitów estradiolu przedostających się do wody i pożywienia. Estradiol, podobnie jak inne hormony

sterydowe i hormon wzrostu, jest stosowany w intensyfikacji hodowli zwierząt. Od pewnego czasu przestrzega się kobiety w ciąży przed znacznym spożywaniem mięsa (m.in. wołowiny) pochodzącego z takich hodowli.

 

Omówiony wcześniej tzw. efekt starszych braci wskazywałby na możliwość wytłumaczenia powstawania

zmienionej orientacji seksualnej mechanizmami immunologicznymi. Sformułowano nawet tzw. hipotezę

matczynej immunizacji (MIH). Przegląd literatury nie dostarcza jednak danych o kontynuowaniu badań

w tym kierunku, mimo iż jest on obiecujący.

 

Od dawna doszukiwano się odmienności w zakresie struktur i funkcji mózgu, które pozwalałyby zrozumieć formowanie się odmiennej płciowości mózgu lub bardziej wybiórczo – odmiennej preferencji seksualnej. Postuluje się, że wykryto takie odmienności w postaci różnych rozmiarów trzech jąder przedniego podwzgórza mózgu (zwłaszcza w INAH-3). Potwierdzono istnienie analogicznych zmian morfologicznych w mózgach baranów (owiec), które są niemal jedynym gatunkiem zwierząt stanowiących adekwatny model badania zjawiska SSA. Zadziwia jednak fakt, że są to doniesienia opublikowane dawno. Autorzy niniejszego artykułu nie znaleźli publikacji potwierdzających te doniesienia za pomocą nowoczesnych metod badawczych, takich jak obrazowanie magnetyczno-rezonansowe oraz fMRI.

 

Przegląd charakterystycznych rysów w zakresie relacji w rodzinie i trybu wychowywania wskazuje na wiele możliwych uwarunkowań, ale nie udało się znaleźć wyraźnego schematu wydarzeń prowadzących do homoseksualizmu. Niemniej jednak wydaje się, iż zbyt mało uwagi poświęcono dokładnym badaniom prospektywnym dotyczącym osób młodocianych o nieustalonej jeszcze orientacji seksualnej, u których właśnie często dochodzi do jej zmiany. Osoby te są współcześnie pod wpływem rzadko spotykanych wcześniej wzorców kulturowych i wychowawczych. W miejsce oddziaływań rodziców – przemożny wpływ miewają obecnie koledzy –rówieśnicy, a zwłaszcza starsi koledzy w szkole i otoczeniu, oraz permisywne

współczesne (często niszowe) wzorce kulturowe rozpowszechniane przez mass media. Postulat przeprowadzenia kohortowych badań prospektywnych dotyczących wpływów różnych, niejednokrotnie powikłanych relacji rodzinnych, rówieśników i starszych kolegów jest wyzwaniem do podjęcia badań interdyscyplinarnych z zakresu medycyny, psychologii i socjologii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

freedom97, przepraszam że niechcący rozpętałam chyba dyskusję, która zostawia Ciebie i Twoje problemy gdzieś na boku.

Napiszę szczerze co o tym sądzę. Współczuję, nie jest Ci na pewno łatwo. Homoseksualizm jako skłonność może nie jest wyborem, choć na wszelki wypadek na Twoim miejscu bym nie praktykowała - być może Twoje skłonności nie są ugruntowane, a to mogłoby przeważyć.

Na pewno Bóg Cię chce takim, jaki jesteś i ma dla Ciebie jakąś ścieżkę, na której będziesz spełniony i szczęśliwy.

 

Homoseksualizm jako tryb życia jest wyborem i tu należy rozważyć za przeciw. Moim zdaniem nie jest to najlepszy wybór, biorąc pod uwagę nietrwałość związków gejowskich, częstą depresję z tego powodu, problemy ze zdrowiem i niszczący tryb takiego życia, marną kondycję moralną takich środowisk i ogólnie kwestie moralne.

 

Wypowiedź M. Glatze, którą wklejałam wcześniej również świadczy, że to nie najlepszy wybór.

 

Co do opinii i rad, które usłyszysz, to zawsze będą podzielone i będą istnieć dwa światy, bo społeczeństwo jest światopoglądowo podzielone, a medycyna i psychologia, jak mi się wydaje, nie ma ostatecznych odpowiedzi.

Większość będzie Cię przekonywać, że homoseksualizm to nic złego, że wystarczy że to zaakceptujesz, a będziesz szczęśliwy. (Niekoniecznie będzie to Twoja rodzina). Ta ścieżka wydaje się łatwa i większość psychologów będzie Cię w niej wspierać. Czy jest dla Ciebie dobra, sam musisz zdecydować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

refren, nie masz za co przepraszać, dzięki, że się udzielasz :)

Masz rację, to nie jest normalne w pewnym sensie... większości zależy na seksie tylko a ja nie jestem taki, większość związków się szybko rozpada, występują różne choroby o czym wspomniałaś, nie można publicznie okazywać uczuć bo to grozi pobiciem,nie mozna miec dzieci, jest to po prostu nienaturalne.

Ale mimo tych wszystkich minusów nie wykluczam tego że taki będę, bo nie chcę całe życie walczyć, chcę tez sie zakochać i byc szczesliwy...póki co jestem młody i mogę walczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×