Skocz do zawartości
Nerwica.com

Błagam o pomoc, szybką pomoc!


białystorczyk

Rekomendowane odpowiedzi

Od dwóch miesięcy odstawiam Xetanoru. Po Półtora roku leczenia się na depresję podjęłam z lekarzem decyzję o odstawieniu, wydawało mi się, że już jestem gotowa. Odstawiam bardzo stopniowo, od 4 dni biorę po ćwierć tabletki co drugi dzień. I jest tragedia. To że czuję się jakbym wypiła pół litra, że mam potworne zawroty i bóle głowy - byłam na to przygotowana. Jestem w stanie to znieść, choć nie jest łatwo.

Ale martwi mnie to, że chyba depresja mi wróciła :(

Dzisiaj mój stan psychiczny osiągnął maksymalny dół. A wszystko przez to, że bóle takie jak miałam przed rozpoczęciem leczenia wróciły. Chodzi o bóle jednej strony szczęki, zębów, dziąseł, połowy twarzy. Pamiętam, że te bóle wtedy wpędziły mnie w depresję, zanim sięgnęłam po poradę psychiatry męczyłam się z nimi niemal rok-dzień w dzień, bez ustanku wmawiając sobie choroby. Im więcej o nim myślałam, tym bardziej mnie bolało. Nikt nie umiał mi pomóc. Dziś wiem, że wzięły się one od wyżynającej się ósemki i polipa na zatoce. Dopiero po 8-10 m-cach usunęłam polip i ząb, bóle się wtedy zmniejszyły ale całkowicie ustały dopiero jak zaczęłam brać antydepresanty.

Od kilku dni te okolice o których pisałam mnie pobolewały, raz na dzień przez kilka minut a dziś się nasiliły i to znacznie. Nadmienię, że teraz ból jest zlokalizowany po przeciwnej stronie niż ten ból połtora roku temu. Ale jest taki sam.

I teraz mam najgorsze myśli, psychicznie czuję się tak jak w trakcie depresji, mam niekontrolowane napady płaczu, ale takie że czuję jakby mi ktoś gardło dusił, siedzę w internecie i wyszukuję już chorób, mam napady złości albo jestem zupełnie nieobecna. A wszystko przez ten ból, trzęsę się na samą myśl, że on znowu ma wrócić i zamienić moje życie w koszmar.

Jestem bliska sięgnięcia po pełną dawkę Xetanoru. Może nie jestem gotowa by rzucić to świństwo, może nie umiem już bez niego żyć..

Ale szkoda mi tych dwóch m-cy odstawiania, w których nie miałam lekko-ciągłe zawroty bóle głowy i napady złości. Jestem już przy końcówce tej męki i mam wrócić na sam początek?

Boże nie wiem co mam zrobić, może ktoś poradzi coś?

Jest weekend majowy nie dostanę się teraz do psychiatry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

białystorczyk, możesz spróbować odstawiać, ale jeszcze wolniej. A póki co brać tę ćwiartkę codziennie i zobaczyć, czy będzie cokolwiek lepiej ;) Chyba nie chcesz się wykończyć, a piszesz, że objawy są mocno nasilone :? No i po majówce koniecznie skonsultować się z lekarzem ! Jaką Ty w ogóle brałaś dawkę, zanim zdecydowałaś się na odstawkę ?

 

Btw Nie jesteś pierwszą osobą, która pisze na forum, że ma problem z odstawieniem paroksetyny :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapytaj lekarza czy da Ci coś, co pomoże odstawić lek. Często stosuje się w takich wypadkach benzodiazepiny. Póki co bierz jak najmniejszą dawkę, która na Ciebie działa (do czasu wizyty). Będzie ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Xetanor biore od września zeszłego roku, dawka 20mg dziennie, wczesniej bralam Prefaxin-od listopada 2013. Chcialan odatawic calkiem leki bo psychicznie juz od bardzo dawna czulam sie bardzo dobrze a skutki uboczne brania lekow zaczely mnie meczyc.
wg mnie za szybko odstawiasz, przy 1 epizodzie wskazane jest brac lek co najmniej 2 lata. Wtedy skutki odstawienne sa tez bardziej nasilone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×