Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie rozrzutność i niedbalstwo innych


Asembler

Rekomendowane odpowiedzi

Tak. Nie denerwuje. Ale co najmniej wkurza. Zwłaszcza rozrzutność i niedbalstwo związane z surowcami, zasobami, codziennym życiem. To chyba jakaś moda, zwłaszcza wśród młodych kobiet, ale nie tylko na zostawianie włączonych urządzeń jak radio, telewizor w pomieszczeniu, w którym się nie jest. Spędzają czas np przy piwie / na plotkach / przy kieliszku wina / przy jakimś smakołyku w kuchni lub innym pomieszczeniu, a w drugim pustym pokoju pół dnia potrafi jechać telewizor chociaż nikt go nie ogląda albo palić się światło niepotrzebnie. Może to moje przewrażliwienie, nadgorliwość, przesadny rygoryzm i umiłowanie porządku, Tak, więc najczęstsze rzeczy jakie mnie irytują jak kogoś odwiedzam:

-włączanie telewizora, radio, światła w pomieszczeniu, w którym nikt nie siedzi przed długi okres czasu (zdarza się, że np idziemy coś zjeść, czy do sklepu, dom pusty, a i tak cały osprzęt będzie chodził i do tego iluminacja świetlna nikomu na wiwat)

-zostawianie ładowarek w gniazdkach. Bez ładującego się telefonu, albo też z telefonem jak już bateria dawno 100%. Albo też co chwile podładowywanie telefonu co prowadzi do rozpychania baterii, zamiast od 0% do max. Oczywiście jest praca, wyjście, nie zawsze się to udaje, ale tu jestem świadkiem totalnej anarchii.

-pranie ręczników po każdym lub prawie każdym użyciu.

-robienie prania co drugi dzień

-otwieranie okna na dłuższy czas w sezonie grzewczym przy włączonym ogrzewaniu

-regularne kupowanie produktów w małych opakowaniach w dużej liczbie zamiast zamiennika jeden / kilka tych samych produktów dużych objętościowo.

 

Jeszcze dużo by się znalazło. Jasne. Nie moje życie. Nawyki innych. Nic mi do tego. A jednak powoduje u mnie sporą irytację i nerwy. Chciałbym te wszystkie zachowania i moją reakcje zamknąć w jakiejś jednej definicji. Co, jak, dlaczego. Czemu nie mogę przejść obojętnie nad cudzym gapiostwem, nieodpowiedzialnością, pewną rozrzutnością, niechlujstwem, ignorancją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz konkretnie powiedzieć ile energii wciąga załączona ładowarka?

Wiekszość sprzętu w stanie czuwania pobiera od ładowarki więcej energii.

Przykładowo "wyłączony" komputer. "Wyłączony" TV również potrafi być dobrze cieplejszy od otoczenia.

 

Co wiesz o ładowaniu bateri Li-Ion?

Konkretnie czym jest "rozpychanie baterii" w przypadku akumulatorów Li-Ion?

Jak zoptymalizować straty przy ładowaniu akumulatorów Li-Ion?

Nie wiesz.

 

Czyli natręctwa bez racjonalnego umocowania w rzeczywistości, ale nie przejmuj się. Jakaś grupka ekofanatyków onegdaj próbowała zorganizowac akcję wyłączania światła/whatever na godzinę. To dopiero oszołomy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o konkret jakim byłoby ewentualne zepsucie baterii w telefonie. Wiszące kable, obrywanie gniazdek, ciągnięcie kabli, bardziej te tematy. Jestem przeciwny pokazowym akcjom typu masowe wyłączanie świateł czy "siusiamy pod prysznicem w czasie kąpieli". Wychodzę z pozycji "ładu i porządku i dyscypliny" przeciwko "bałaganowi" i rozpuszczeniu. Bardziej chodzi mi o pewne nawyki takich osób, no a głównym problemem jest to, że nie mogę przejść obok tego obojętnie i bardziej chodzi o mnie. Te wszystkie wymienione w pierwszym poście przypadki zamykają się w szerszej formule i nie drażnią mnie na poziomie ekologii.

 

Równie drażnią mnie nawyki, zwyczaje podjadania co chwile, kupowania na potęgę regularnie różnych czipsów, chrupek, drażetek, paluszków, orzeszków i innych rzeczy, ciągłe mamłanie czegoś w buzi, nie trzymanie się stałych godzin posiłków, oczywiście w ramach jakiegoś rozsądku bo nie zawsze na przykład praca czy dziecko na to pozwala.

 

O jeszcze bardzo zwracam uwagę, a dotyczy to na ogół trochę starszych kobiet typu sąsiadka, ciocia, ale nie tylko, że zostawiają włączony gaz i idą np na papierosa, wyrzucić śmieci, pokroić coś. Albo stoją obok, gadają przez telefon albo ze mną, a czajnik wyje z wodą na herbatę i wydaje mi się, że nikomu to nie przeszkadza, nikogo nie drażni tak jak mnie.

 

Każdego irytuje jakieś "coś", każdy jest na jakimś punkcie przewrażliwiony, ale u mnie sam wyczuwam przesadę, a wachlarz tych rzeczy jest bardzo szeroki i zamyka się w formule "nie porządku" i "nie skrupulatności", nierzetelności etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogółem myślę, że to wszystko przez udzielanie mi się napięć i nerwic mojego Ojca, który już naprawdę przegina bo pluje się i wyzywa jak ktoś "tupie" po podłodze albo ktoś staje na progu lub listwie progowej zamiast przejść nad, dostaje szału jak wyrzucam śmieci, a worek według jego uznania nie jest jeszcze pełny i nie ma potrzeby ich wyrzucenia, wtedy podchodzi do worka, grzebie w nim i w taki sposób układa butelki czy inne śmieci, żeby się więcej zmieściło i ostentacyjnie pokazuje następnie jak można to wszystko ułożyć i ile jest miejsca, mocno zakręca nakrętki z dużą wodą mineralną najczęściej po piciu przeze mnie by niby nie ulatniał się gaz, a potem niektórzy mający mniej krzepy mają wręcz problemy by odkręcić butelkę i się napić. Kilka razy dziennie poprawia dywan, który co prawda rzeczywiście przekrzywia się, ale on prostuje go samymi nogami stając na krańcu i balansując ciałem, do tego zaciśnięte zęby, zagryzione wargi bo taka akrobacja rzeczywiście wymaga siły i precyzji, można co prawda schylić się i wyprostować przy pomocy rąk, ale po co jak on wie lepiej hahaha, a na dywanie stoi stół i krzesła, więc łatwo mu to nie przychodzi. Oczywiście przy tym nie uśmiecha się i nie mówi "kurcze pieczone" tylko wszystko przebiega w bardziej wulgarnej i nerwowej sytuacji. Widzę różnice pomiędzy moimi irytacjami, a jego, on już dawno odleciał w kosmos, ale widzę też niestety związek i jego wpływ na mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×