Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kojące myślenie


PM Cool Lee

Rekomendowane odpowiedzi

Witam nie wiem czy to jest normalne czy tylko ja tak mam.Przez większość dnia mam zaniżoną samoocenę i czuję się jak śmieć co się do niczego nie nadaje,myślę o sobie w samych negatywach i wtedy mam wielką chęć usiąść albo się położyć i sobie pomyśleć i się poużalać nad sobą,to działa na mnie jak zbieranie sił,zaczynam nawet myśleć że moje życie nie ma sensu i najlepiej byłoby się zabić,analizuję swoje błędy,myślę że wszyscy mają mnie za durnia.Po pewnym czasie leżenia robię się spokojniejszy i czuję pewną ulgę,nawet podnosi mi się lekko samoocena,akceptuję otoczenie,mogę zacząć planować,poprawia mi się humor ale nie trwa to długo bo powtarza to się codziennie i tak w kółko.Czasami sobie myślę że może nie powinienem tak ciągle rozmyślać,a za chwilę zmieniam zdanie że jednak muszę tak robić bo inni też tak robią i to musi być normalne.Nie wiem co jest normalne a co nie jest,ciągle kontroluję swoje myśli i się zastanawiam czy w ten sposób myśli normalny człowiek,i czy mi tak wypada,czasami boję się że przez to że myślę w zły sposób może to na mnie źle,wpłynąć,kontroluję się sam przy sobie i ludziach czy zachowuję się normalnie i potrafię naśladować innych lecz źle się z tym czuję.Piszę z telefonu sorki za błędy

 

-- 29 mar 2015, 16:48 --

 

Nie wiem jaki mam być

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez większość dnia mam zaniżoną samoocenę i czuję się jak śmieć co się do niczego nie nadaje

Przez większość życia.

 

myślę o sobie w samych negatywach

Codziennie gdy jestem trzeźwy.

 

mam wielką chęć usiąść albo się położyć i sobie pomyśleć i się poużalać nad sobą,to działa na mnie jak zbieranie sił

Codziennie siadam/kładę się w celu przemyślenia swego życia. Jednak nie ma tutaj nic do przemyślunku, siedzę w szambie po czubek głowy dlatego zaczyna i kończy się tylko na użalaniu.

 

zaczynam nawet myśleć że moje życie nie ma sensu i najlepiej byłoby się zabić

Też doszedłem do takich wniosków i chyba tak skończę w najbliższych latach, jeszcze tylko trochę się zabawię bo obecnie mam takie możliwości i narobię niezłego bigosu dla rodziców, którzy w znaczącym stopniu przyczynili się do tego kim/gdzie dzisiaj jestem. Ja grzeczny chłopak narobię im takiego wstydu, bigosu i problemów, że się posrają, to jest jak na razie mój jedyny cel. Tutaj już chyba nic się nie da zrobić, nigdy nie będę normalny i koniec, za dużo tego wszystkiego się nazbierało. Pewnych procesów już się nie odwróci.

 

myślę że wszyscy mają mnie za durnia.

Ja nawet wiem, że mnie mają bo nieraz słyszałem to od różnych osób. Określali mnie jako kompletnego idiotę czy debila.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×