Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak się pozbyć potwora z głowy?


Gość sailorka

Rekomendowane odpowiedzi

Biorę leki, ale on tam ciągle siedzi. Dzisiaj chce, żebym się pochlastała. Nie pozwala mi zjeść drugiego śniadania, dopóki się nie potnę. I jeszcze parę innych rzeczy mi każe. Chce mi się płakać z bezsilności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argish, no właśnie od tygodnia biorę nowe, które mają taką opinie, że ludzie podobno mają po nich leki albo nawet nawrót urojeń. Także nie wiem, co z tym zrobić. Może całkiem odstawić ten lek. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No własnie nie wiem, czy uznać to za skutek uboczny i przeczekać, czy raczej iść wcześniej do lekarza (normalnie mam wizytę pod koniec kwietnia). Nie chcę już zmieniac leków, po tym mam rzekomo schudnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sailorka, To może być skutek uboczny bo dopiero zaczęłaś je brać poczekaj jeszcze może a do lekarza zawsze możesz iść jak będzie zle.Po tygodniu lek nie działa jeszcze jak powinien więc pogorszenie samopoczucia też może nastąpić na początku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę leki, ale on tam ciągle siedzi. Dzisiaj chce, żebym się pochlastała. Nie pozwala mi zjeść drugiego śniadania, dopóki się nie potnę. I jeszcze parę innych rzeczy mi każe. Chce mi się płakać z bezsilności.
Masz oprócz tego myśli samobójcze, czy "to" jest zamiast?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie na szczęście głos nie każe mi się zabić. Dobra, zapisuję się do tej mojej lekarki, lepiej chyba będzie, jak z nią porozmawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sailorka, To może być skutek uboczny bo dopiero zaczęłaś je brać poczekaj jeszcze może a do lekarza zawsze możesz iść jak będzie zle.Po tygodniu lek nie działa jeszcze jak powinien więc pogorszenie samopoczucia też może nastąpić na początku.
Zgadzam się, wytrzymaj dziewczyno, no co Ty!, siła i odwaga pamiętasz?, mężowi powinnaś o wszystkim mówić, przecież to chodzi o waszą wspólną przyszłość.

Pozdrawiam i zdrowia życzę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×