Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2

[Gość]

Ja już mam dość wyborów. Bo w sumie nie ma wyboru, nienawidzę wyboru mniejszego zła (jeśli jest coś takiego jak mniejsze zło w ogóle).

[na_leśnik]

pindziu u nas póki co jest tylko zachmurzenie lekkie. Ale zzzimno w uj. Dobrze, że nigdzie wyłazić nie muszę .

[na_leśnik]

Nicholas1981, chyba wszyscy są powoli coraz bardziej zmęczeni życiem politycznym w PL.

[pinda]

na_leśnik, mnie właśnie przeraża powrót do domu, ale powoli się rozchmurza. W czasie deszczu dzieci się nudzą, a ja panikuję.

Jak humor?

[na_leśnik]

pinda, nieźle. Jestem po rozmowie rekrutacyjnej i jakoś z twarzą z tego wyszedłem, pomimo paru "fuckupów" w stylu jąkanie się jak Scatman podczas rozmowy po angielsku czy zapomnienie teczki z wymaganymi dokumentami które zauważyłem dopiero w pociągu.

[Gość]

Na_leśnik, nie przejmuj się. Ja się jąkam nawet po polsku jak się zdenerwuję. Najważniejsze, że do przodu

[na_leśnik]

Nicholas1981, no sam z siebie jestem dumny, bo udało mi się nie wpaść w panikę w tym pociągu. Te techniki, których się na terapii nauczyłem pomagają się w moment ogarnąć. Rok temu to by było nie do pomyślenia.

[pinda]

na_leśnik, no wpadka z dokumentami zdarza się, a jąkanie to dla mnie standard, bo jestem jąkałą :) Fajno, że do przodu idziesz właśnie jak kolega napisał wyżej, to najważniejsze.

[Gość]

Trzeba się cieszyć z każdego sukcesu W sumie niewiele jest rzeczy do cieszenia się

[na_leśnik]

He he, w ogóle ta rozmowa była w siedzibie firmy w Łodzi. O 3:30 wyjechałem, 9:02 byłem na rozmowie, a potem pojechałem zwiedzać miasto. Nawet w Arturówku byłem!

[Gość]

Na_leśnik, no to fajnie. A wybierasz się na ten zlot?

[na_leśnik]

Nicholas1981, no właśnie nie. A byłem ciekaw jak tam okolica wygląda .

[Gość]

No ja też nie. Mam na początku czerwca zaplanowaną operację.

[na_leśnik]

Nicholas1981, no to będę trzymał kciuki, żeby wszystko dobrze poszło.

[Gość]

No to trzymaj, bo boję się jak cholera. Nie jestem typem wikinga

[na_leśnik]

Nicholas1981, jak coś się ze zdrowiem dupi to i wikingowie wymiękają.

[Gość]

na_leśnik,no nie wiem. Oni to na żywca leczyli rany wszelakie. Wiesz, a ja po wypadku musiałem się jednak mocno wspomagać lekami przeciwbólowymi. I raczej nikt mi nie będzie dłubał w nodze bez znieczulenia (znaczy mam taką nadzieję).

[Śmiercionauta]

Dzisiejszy dzień zaczął się od "bulu" głowy. Witam.

[na_leśnik]

Śmiercionauta, witam witam. U nas dziś zlot motocyklowy w Ciechu. Chyba pójdę foty porobić.

[Progressive]

Hej wszystkim

[na_leśnik]

Progressive, siema. Jak dzień mija?

[Progressive]

na_leśnik, brak zajęcia, planów na wieczór. Jak u Ciebie?

[na_leśnik]

Progressive, ambitny plan jest. Ino ruszyć się dvpska nie chce.

[Progressive]

Jaki ambitny plan? Ja miałem nadrobić zaległości na uczelni i w pracy, ale chyba nic z tego.

[na_leśnik]

Ja się na pokazy motorów wybieram, bo u nas dziś w mieście taka impreza jest :) .