Skocz do zawartości
Nerwica.com

Gonitwa myśli


Gość sailorka

Rekomendowane odpowiedzi

Mam tak, że żeby zapobiec gonitwie myśli, cały czas układam w głowie playlisty, wymieniam alfabetycznie imiona, sama ze sobą gram w X czy Y. Czy ktoś oprócz mnie ma tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde taka gonitwa myśli to musi być coś pięknego... Miałem coś podobnego po pewnych środkach psychoaktywnych, czułem wtedy, że moja inteligencja znacznie wzrosła. Na co dzień mam odmienny problem, a mianowicie zbyt spokojny umysł i pustkę w głowie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monooso, mam nadzieje że tylko żartujesz. to że jest gonitwa myśli, nie znaczy że te myśli są przydatne. jest wręcz odwrotnie u mnie, przeszkadzają one w prawidłowym myśleniu. myśli skaczą jak małpy na drzewach :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stx, Nie jestem sobie tego w stanie wyobrazić. To dla mnie jakaś abstrakcja. Jak można nie kontrolować własnych myśli?! U mnie automatycznych myśli praktycznie nie ma, gdy sobie siedzę w domu i nie jestem narażony na żadne bodźce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monooso, ano można nie kontrolować własnych myśli. Gonitwa myśli nie jest taka zła, ale lepsze to niż pustka w głowie. A jak wszystko się zmiesza i ruch nie jest nazwijmy to jednostajny to już w ogóle sajgon. Ja tak przynajmniej miałam i tak to odbierałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

madlen92, Ja właśnie chciałbym aby czasami przeleciały mi przez łeb jakieś automatyczne myśli, jakieś pomysły, spostrzeżenia, nie wiem cokolwiek co nie będzie wyprodukowane przeze mnie, cokolwiek co mnie zaskoczy gdy tak sobie siedzę w domu. A ja praktycznie w ogóle nie myślę jeżeli nie zaangażuję w to świadomego działania. Nie wiem nawet czy to czego wymagam jest czymś wielkim, absurdalnym czy może naturalnym dla normalnych ludzi? No bo nie wiem jak normalni ludzie myślą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na pewno chciałbyś przy krojeniu chleba zacząc mysleć o syutacji na ukraninie, za sekunde o inflacji w czechach, za 2 sekundy o lwach z warszawskiego zoo, a za sekunde o wierzeniach starożytnych egipcjan itd?

Proszę się nie gniewać, ale nie mogłam sobie podarować tego cytowania ... jakże trafne :great: Ale nie jest to powód do zadowolenia, bynajmniej :time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ryska, Na pewno istnieją jakieś skuteczne piguły, które je uciszą.

Piguły ( poza ziołowymi ) niestety uzależniają :bezradny: Ale medytacja nie zaszkodzi ... o ile ktoś jest w stanie się skupić :!:

W każdym razie warto próbować.

 

Fajnie, że się ten wątek w końcu ruszył, bo uważam, że jest bardzo aktualny i wiele osób może mieć podobny problem.

Niestety bardzo często w pakiecie z gonitwą myślą pojawiają się także natręctwa z nimi związane i wtedy mamy już jazdę bez trzymanki :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha ja mam i gonitwę myśli i natręctwa. I mam wrażenie, ze to w większości przypadków współwystępuje, mało kto ma tylko jedno z nich.

 

monooso piguł ani nie chcę brać ani nie mogę ze względu na choroby fizyczne (np. ze strony przewodu pokarmowego).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam natręctwo myślowe (o jednej dziewczynie) już ponad pół roku, pojawia się od kilku do kilkunastu razy dziennie w gorsze dni po kilkadziesiąt razy. Resztę czasu wypełnia mi gonitwa innych "śmieciowych" myśli. To taka okrutna męczarnia... jak wariat łapie się za głowę i w myślach błagam żeby przeszło. Nie biorę leków, staram się to wypracować na terapii. Medytacja pomaga, nauczyłam się już w miarę relaksować żeby TA myśl mnie tam nie dopadła i to prawdziwa ulga... podczas medytacji mogę sobie od tego odpocząć. Potem, przez resztę dnia ilość natrętów się zmniejsza. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×