Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samoleczenie metodą B.S.M


neon

Rekomendowane odpowiedzi

jednak efekty przeszły moje oczekiwania, a stosowałem tylko jeden dzień, bo tak fajnie sie poczułem, że aż poszedłem sie napierdolić ;- D

:lol::lol::lol:

 

Mam w domu książkę chyba od 20 lat ... z tego, co kojarzę to babcia ją nabyła ... a wujek trochę stosował.

 

A próbowaliście rytuały tybetańskie ? To był dopiero hicior ... i odmłodzić się można :pirate: Dziadek stosował codziennie, dopóki miał siły. Ale on generalnie bardzo dbał o swoje zdrowie, codzienna gimnastyka, cotygodniowe spacery w góry, dużo czosnku, popołudniowe drzemki ... i czasami zakupy z wnuczką :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ale co szkodzi by podczas czytania forum przyłożyć sobie rękę do głowy :-)

 

tylko nie wiem jak ?

 

wydaje się mało wymagającą metodą :-) a nóż widelec coś miłego się stanie :angel:

:lol::lol: padłam Ty masz skupić swoją energie na tym co robisz ,a nie na forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też powiedziałem "noż widelec" chociaż do takich sposobów podchodze sceptycznie, wiele już wypróbowałem diet prozdrowotnych, suplementacji, oleju lnianego, technik oddechowych i poszerzania świadomości, piłem grzybka tybetańskiego i uprawiałem jogę, ssałem olej, kupiłem wyciskarke i pędziłem soczki. Lepiej od B.S.M zadziałała na mnie tylko dieta Raw Food, ale ona jest bardzo wymagająca, czasochłonna i droga, a tutaj przykładasz tylko ręce do głowy i masz fajne wyniki.

 

Nie mam książki ani płyty. Próbuje stosować sie do przeciwwskazań. Nie brać leków w czasie terapii, nie pić, nie palić nie jestem też w ciąży :great: . Są też choroby które są przeciwwskazaniem, gdy mamy jakiegoś tętniaka to może pęknąć itp.

 

Słyszałem że ta metoda może otworzyć nas na złe duchy ( katolickie uprzedzenia?), ja nic takiego na obecną chwilę -odpukać- nie doświadczyłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem,czy to jest to samo,co metoda Silvy,ale jeżeli tak,to radzę wszystkim trzymać się od tego z daleka,bo może nieźle namieszać w głowie i to nie jest bajka,że otwiera ona na działanie złych duchów

Nie to nie jest to samo ale ze wszystkim trzeba uważać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wel2, W internecie znalazłem pewne ilustracje i instrukcje, które mowiły jak nie przykładać rąk do głowy oraz popatrzyłem na kilka sposobów robienia tego. Nie robie tak precyzyjnie jak w książce, ale efekty są odczuwalne i satysfakcjonujące. W sumie książka z płytką nie jest droga, bodajże 24 zł, pewnie tak czy siak, jezeli nadal bede uzyskiwał takie efekty sięgne po tą pozycje. Skoro moge dzięki niej uzyskać poprawę zdrowia za tak niską cene, to czemu nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

white Lily, Nie wiesz na ile to działa i czy w ogóle działa, ale wiesz że silną role odgrywa tutaj autosugestia? zresztą autosugestia jest słowem, po które moim zdaniem za często sie sięga. Możliwe że w dniu praktykowania nastąpiła zmiana ciśnienia, może miałem remisję, nie wiem. Ale poczułem sie dobrze, tak zdrowo na chłopski rozum, poszedłem sie schlać i po chlaniu czułem sie jak nigdy, oczywiscie zmęczony, ale złe samopoczucie już nie miało na mnie takiego wpływu. Nie wierzę, że autosugestia mogłaby aż tak wpłynąć na mój stan, gdzie od 9 lat, gdy sie upije na drugi dzień przechodzę ukrzyżowanie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

white Lily, wiele razy spotykałam w necie informację że nasz umysł mógłby leczyć własne ciało.

np. pozytywne nastawienie potrafi zdziałać wiele w chorobach, dać siłę do walki.

terapia śmiechem jako wsparcie dla osób chorych na raka

nie zgłębiałam tego tematu

 

ale rozumiem pesymistów, bo sama nim jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, żeby tylko sobie inni nie pomyśleli, że to dobra metoda na kaca albo folgowanie sobie w piciu :lol:

A tak serio, to zastanawia mnie, czemu akurat, jak tylko się lepiej poczułeś, to pierwszą rzeczą jaka Ci przyszła do głowy było upicie się :shock: ??? Nie wolałeś nacieszyć się dobrym samopoczuciem na trzeźwo ?

 

Osobiście nie jestem sceptycznie nastawiona do tej metody ( jak i tym podobnym ), ale nie wierzę, że po jednym dniu można odczuć zauważalne efekty. Nidyrydy :bezradny: Na to potrzeba czasu, dlatego hipoteza autosugestii w tym przypadku wydaje mi się jak najbardziej na miejscu. Nie to, żebym Cię chciała zniechęcić :nono: Wprost przeciwnie ... trenuj dalej i podziel się z nami swoimi odczuciami, jak to będzie z czasem, gdy opanujesz tę technikę do perfekcji :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, Poczułem sie dobrze, nie planowałem tego picia, ale gdy przyszedłem do znajomych "co za kołnierz nie leją" i padła oferta walnięcia piwka, a jednym z oferujących był mój były charyzmatyczny nauczyciel historii , to nie mogłem dać plamy, no nie? :o a że na jednym sie nie skończy, to ja jako ofiara, i oni jako sprawcy, wiedzieliśmy na wejściu. ale np. ostatnio zacząłem popalać, a po rozpoczeciu tej praktyki odrzuca mnie od fajek :) nie pale.

 

-- 09 sty 2015, 19:38 --

 

wel2, wcześniej stosowałem różne praktyki, by uzdrowić ciało, bo po części je uwazałem za chore, ale teraz widze, że tak negatywny stosunek na działanie moich flaków miał mój mózg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, Będziesz próbował nadal tej metody?wiesz jak więcej niż jeden raz poczujesz się lepiej po stosowaniu tej metody będziesz wiedział więcej tak to czyste spekulacje. wel2, pozytywne nastawienie to podstawa we wszystkim co dopiero w chorobie.Wszystkie choroby podobno zaczynaja się w głowie a potem nasz organizm jakoś reaguje na to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...ja tam wolę B.D.S.M :D

Też w pierwszej chwili przeczytałam "Samookaleczenie metodą B. D. S. M." Freud byłby dumny.

 

Widze że nie jestem odosobniona

 

Klka m-cy temu przeglądalam ksiązke z Sofia Loren na okladce i troche mnie to przeraziło. Uważam że samemu bardziej mozna sobie zaszkodzić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...ja tam wolę B.D.S.M :D

Też w pierwszej chwili przeczytałam "Samookaleczenie metodą B. D. S. M." Freud byłby dumny.

 

Widze że nie jestem odosobniona

 

Klka m-cy temu przeglądalam ksiązke z Sofia Loren na okladce i troche mnie to przeraziło. Uważam że samemu bardziej mozna sobie zaszkodzić

Znam parę osób które stosują tę metodę twierdzą ,że z powodzeniem mimo namów z ich strony nigdy nie próbowałam zwyczajnie się boję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×