Skocz do zawartości
Nerwica.com

Bukmacherka ( jak grać, żeby się nie uzależnić )


Arasha

Rekomendowane odpowiedzi

Gram. Za małe najczęściej za 2 zł. Bywało jednak że grałem więcej. Sumarycznie jestem sporo do przodu, choć ostatnio raczej w plecy (na Euro trochę poległem), ale te przegrane to nie są duże kwoty. Najwięcej wygrałem podczas MŚ 2006, byłem wówczas w Anglii i do przodu jakoś 150 funtów mi wyszło. Potem już takich wyników nie miałem, alejak ktoś w tym siedzi i się interesuje to może wygrywać, bo nie jest to gra losowa. Zawsze też można się podeprzeć typami innych np. na forum bukmacherskim ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze też można się podeprzeć typami innych np. na forum bukmacherskim ;)

Nie gram i nie zamierzam, ale gdybym musiał, to bym własnie tak zrobił, pewnie są jakieś rankingi kto najlepiej obstawił po każdej kolejce i typować tak samo jak osoba najlepiej typująca na forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli ktos ma zylke hazardzisty moze skonczyc zle, wczoraj slyszalam historie jak stracil pan mieszkanie i sie zabil, rodzina splaca jeszcze dlugi. W mojej miejsowosci mieszkala kobieta ktora stracila dom, firme...wszystko w kasynie podobno. Ja troche w tym siedze ale jako obserwator i musze powiedziec, ze widze ludzi uzaleznionych, ludzi ktorych bym nie podejrzewala o taki nalog, zwyczajne starsze kobiety wydaja krocie bo raz udalo im sie wiecej wygrac i znow szukaja szczescia i nie potrafia powiedziec juz sobie dosc....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja znam kilka osób z dużymi stratami. Pół biedy jak wpadnie w to półgówek, który nie ma skąd za bardzo tych pieniedzorów natrzepać. Ale jak zarabiasz przyzwoicie, to przyjezdza po ciebie prywatny samochód z szoferem, zawozi cie na meline, gdzie masz jednoreki bandyty i pokrea oraz otwarty kredyt bez limitu, no i jazda, przepierdalasz pęsje , potem samochód, mieszkanie, lecisz w debet, powstaje perspektywa zapierdalania 10 lat za friko, na długi.

 

ostatni spotkałem takiego dalekiego znajomka, bo znam to srodowisko, młode gówno 20 lat nie ma i 20 tys długu na hazardzie. To jest mała suma ale człowiek gówno takie, i juz jebać bedzie jak beduin, na gangsterów, bo tą branze jedynie tacy mogą trzymać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×