Zamienię się skutkami ubocznymi brania leków

[Arasha]

Nie założyłam tematu dla żartów. Piszę jak najbardziej poważnie, chociaż wiem, że nidyrydy ( cytując klasyka ).

 

Chciałabym się móc leczyć, ale lęk przed skutkami ubocznymi i owe skutki uboczne na początku leczenia są silniejsze i dlatego nie jestem w stanie podjąć konkretnej terapii, a w konsekwencji czas mi ucieka między palcami, a ja nic ze sobą nie robię

 

Ale do rzeczy ... zamienię mdłości i lęk przed mdłościami na inne uboki, takie jak :

- nadmierna potliwość ( można się wytrzeć )

- spadek libido ( bo i tak nie mam )

- nadmierna agresja ( najwyżej kogoś uszkodzę )

- senność ( bo i tak muszę brać leki nasenne )

 

Jest ktoś chętny na zamianę ?

[Gość]

Mdłości? Występują dość rzadko, np. przy wenlafaksynie. Mirta powinna wiele uboków SSRI niwelować. Niewiele się o tym mówi, ale mirtazapina działa także przeciwwymiotnie (potwierdzam to i ja).

[Arasha]

slow_down, wzięłam jedną tabletkę wenli w życiu i dziękuję bardzo A mirtę biorę już tak długo, że chyba się uodporniłam

[platek rozy]

zawsze mam pelen wachlarz ubokow i nie dam rady wskutek tego brac zadnego leku bo totalnie jestem na kazdym niezywa. Wiec nie pomoge;) Jestem w grupie osob dla ktorych antydepresanty to przeklenstwo.

Edytowane 1 Stycznia 2015 przez Gość

[Gość]

Arasha, jaką dawkę? Inny sposób to wchodzenie na lek bardzo, bardzo stopniowo. Np. korzystając ze znanego motywu odsypywania kuleczek wenli.

Czego oczekiwałabyś od nowego leku? Jakiego działania?

[platek rozy]

Zreszta dziw bierze ze inne leki biore bo mam kilka chorob wspolistniejacych i jakos zaden mi takich ubokow nigdy nie dawal jak antydepy , ktore niestety sa w sumie przestarzale bo nad niczym nowym nie pracuja.

A szkoda bo coraz wiecej osob w dzisiejszym wyscigu szczurow zapada na zaburzenia psychiczne :-/

[Arasha]

slow_down, ja już bardziej stopniowo nie dam rady. Mirtę biorę 45 mg. Oczekuję działania przeciwdepresyjno - motywacyjno - przeciwlękowego.

[Gość]

Niewiele antydepów działa i na lęki i na motywację. Na mnie działa tak wenla, możesz wchodzić nawet zaczynając od 10mg Niektórych pobudza też sertralina w wysokich dawkach (ponoć lekko łechta dopaminę).

[Gość]

To trzeba zaczac brac wenle, to skutki beda takie jak wymieniłas plus moze masa innych

[Arasha]

agusiaww, to jakiś żart ? Ja pisałam całkiem poważnie.

[estera1]

to ja ci dam bezsenność za senność

[Gość]

Arasha, nie, wenla na poczatku strasznie nasila dzialanie lękowe itd wiec ja przez pierwszy m-c to mialam wszystkie skutki uboczne jakie sa i jakich nie ma wymienionych, ale mozna to przezyc.

[L.E.]

Arasha, brałam parogen i escitil i po żadnym nie rzygałam

[Arasha]

estera1, pisałam, że mogę mieć nadmierną senność ( bezsenności nie biorę, bo już mam )

 

L.E., już wyczaiłaś, że jestem emetofobiczka ? No, nie da się ukryć Tylko, że ja się nawet mdłości boję , a nie mam pojęcia po jakim czasie przejdą ( bo u każdego pewnie inaczej )

[L.E.]

Arasha, nie chciałabym Cię dobić, ale mdłości pośród potencjalnych skutków ubocznych to ma przecież nawet aspiryna...

A po esci to mi się tyle cudów w głowie działo, że nie miałabym nawet czasu pomyśleć o rzyganiu

 

-- 03 sty 2015, 19:22 --

 

Napewno opcją jest nie czytać o skutkach ubocznych w ulotce, bo łatwo je sobie wmówić. To, że komuś było niedobrze nie znaczy, że Tobie będzie

[Arasha]

L.E., ale ja brałam przez 8 dni to esci i po jakiejś godz. odczuwałam mdłości, które przechodziły dopiero po zażyciu Clona, a jako, że jestem już uzależniona od bdz, to nie chcę szaleć z tymi lekami, bo i tak w innych sytuacjach muszę je brać. Jak odstawiłam esci ... mdłości przeszły ... ale pojęcia nie mam, na ile mogły być urojone, a na ile - realne Oczywiście mogłam poczekać i pobrać jeszcze trochę, ale pytanie - ile ??? Poza tym to było zaledwie 5mg ... a gdzie tam do dawki terapeutycznej Drugie pytanie - czy esci w ogóle by mi pomogło ?

 

Aspiryny nie biorę