Mój brat a narkotyki

[megwal8]

Nie miałam pojęcia gdzie to napisać. Bardzo się martwie o mojego brata. Poszedł do 1 licem. Kiedys gardził papierosami, teraz dowiedzialam sie ze pali, co prawda elektryczna ale w takim razie musial wczesniej palic.. powiedzial mi ze niby 2-3 razy dziennie sobie z niej pali. Jak sie chcialam dowiedziec jak to z tymi jego papierosami jest, dowiedzialam sie ze juz kilka razy od pazdziernika zapalil trawke. Potem dowiedzialam sie ze szpanowal tył, potem ze kupuje sobie trawke calymi pakietami, ze sam sie tym chwali, a na koniec dowiedzialam sie ze chwali sie nawet ze kreski jakies tam wciaga.. chociaz osoba ktora mi to powiedziala , uwaza ze z kreskami akurat klamie tak dla szpanu czy cos, bo chodzi normalnie i w ogole.. w jego bylej szkole gadaja ze jest cpunem i ze najarany chodzi ciagle.. a z jego szkoly terazniejszej mowia ze niby normalny tylko gada sam glupoty co to nie on.. mama mi nie uwierzy, ojciec nic nie zrobi, a jak cos powiem to brat sie wscieknie bo w przeszlosci byl agresywny.. macie jakikolwiek pomysl co zrobic ? mnie nie slucha... wylacza telefon..

 

-- 09 gru 2014, 00:03 --

 

blagam o odpowiedz

[Flora3]

szczerze powiedziawszy to uważam , że niewiele możesz zdziałać

[huśtawka]

Nie miałam pojęcia gdzie to napisać. Bardzo się martwie o mojego brata. Poszedł do 1 licem. Kiedys gardził papierosami, teraz dowiedzialam sie ze pali, co prawda elektryczna ale w takim razie musial wczesniej palic.. powiedzial mi ze niby 2-3 razy dziennie sobie z niej pali. Jak sie chcialam dowiedziec jak to z tymi jego papierosami jest, dowiedzialam sie ze juz kilka razy od pazdziernika zapalil trawke. Potem dowiedzialam sie ze szpanowal tył, potem ze kupuje sobie trawke calymi pakietami, ze sam sie tym chwali, a na koniec dowiedzialam sie ze chwali sie nawet ze kreski jakies tam wciaga.. chociaz osoba ktora mi to powiedziala , uwaza ze z kreskami akurat klamie tak dla szpanu czy cos, bo chodzi normalnie i w ogole.. w jego bylej szkole gadaja ze jest cpunem i ze najarany chodzi ciagle.. a z jego szkoly terazniejszej mowia ze niby normalny tylko gada sam glupoty co to nie on.. mama mi nie uwierzy, ojciec nic nie zrobi, a jak cos powiem to brat sie wscieknie bo w przeszlosci byl agresywny.. macie jakikolwiek pomysl co zrobic ? mnie nie slucha... wylacza telefon..

 

-- 09 gru 2014, 00:03 --

 

blagam o odpowiedz

 

Jednak porozmawiaj z mamą...Sama tego nie udźwigniesz....

[maryka]

Witaj !

Po pierwsze pragnę Cie pochwalić, że w ogóle zainteresowałaś się swoim bratem i dostrzegasz bardzo istotne symptomy osoby skłonnej do uzależnień. Twój brat (jak wspomniałaś) "chwalił" Ci się iz pali trawkę (co okazało się prawdą jak zrozumiałam), oraz tym, ze wciąga (co możliwe, że nie jest prawdą...). Otóż bez względu na to ile jest prawdy w tych słowach, trzeba jak najprędzej zacząć działać! Twój brat ewidentnie przejawia "fascynacje" substancjami zmieniającymi świadomość. Proponuje szczerze porozmawiać z rodzicami- nawet w razie potrzeby pokazać im to forum. Nie są to zwykłe przelewki czy też niewinne przechwalanie się. Nawet jeśli brat nie jest jeszcze uzależniony, takie zachowanie prowadzi do tego. Po rozmowie z rodzicami, rodzice powinni porozmawiać z pedagogiem w szkole i zrobić wywiad. Kolejne kroki to może być potrzeba terapii - bo skądś biora się takie zachowania. Możliwe, że jest w nim silna potrzeba akceptacji połączona z niską samooceną ? Trzeba odnaleźć rdzeń problemu i już DZIŚ zacząć się mu przyglądać.

Osoba taka jak Twój brat (jesli nie dziś) to w 70% jutro weźmie narkotyki...(30% to szansa, że będzie się bał...)

Życzę powodzenia!

[Kalebx3 Gorliwy]

dowiedzialam sie ze juz kilka razy od pazdziernika zapalil trawke. Potem dowiedzialam sie ze szpanowal tył, potem ze kupuje sobie trawke calymi pakietami, ze sam sie tym chwali, a na koniec dowiedzialam sie ze chwali sie nawet ze kreski jakies tam wciaga..

- kurka wódka , ale rozrabiaka ,,, pewnie jeszcze autobusami na gapę jeździ . Normalnie bandyta .