Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hej


singiel30

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wszysstkich zgromadzonych.

Wiek 30 lat. Powód rejestracji: szukam psychologa na NFZ w Szczecinie żeby zbadał czy jestem zdrowy. Mam wątpliwości bo: spędzam bardzo dużo czasu przed komputerem, nie nawiązuje kontaktów z ludźmi nawet w pracy, nigdy nie potrafiłem znaleźć sobie partnerki [praktycznie nigdy się nie wiązałem z kimś] i mam częste silne wahania nastroju. Jak ktoś z forumowiczów ma jakieś sugestie od czego zacząć to proszę o informację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powodów jest kilka, to jeden z nich:

 

http://www.nerwica.com/nie-potrafi-znale-partnerki-dla-siebie-t53325.html

 

i chce żeby psycholog zbadał moją kondycję "umysłową" bo chyba nie jest dobrze. Znaczy kiedyś było dużo gorzej [bardzo częsty negatywny nastrój + natrętne myśli], teraz jest lepiej ale stwierdziłem że może warto poświęcić te parę godzin i się dać przebadać.

 

W sumie to dodałbym: uzależnienie od komputera, dda, pogłębiające się stronienie od ludzi, brak celów w życiu - głównie zawodowych [mam bardzo słabą pracę i nigdzie nie awansowałem w poprzednich pracach, zawsze byłem od przynieś\wynieś]. Pewnie jeszcze coś by się znalazło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z objawów zgadza się: wiek, spędzanie bardzo, ale to bardzo dużo czasu przed komputerem, nie nawiązywanie kontaktów z ludźmi, nigdy się nie wiązałam z kimś(z tym, że ja w przeciwieństwie do Ciebie nigdy nie chciałam) i miewam wahania nastroju( w umiarkowanym stopniu). Nic nie mam zdiagnozowane i nikt mnie nigdy nie diagnozował. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z objawów zgadza się: wiek, spędzanie bardzo, ale to bardzo dużo czasu przed komputerem, nie nawiązywanie kontaktów z ludźmi, nigdy się nie wiązałam z kimś(z tym, że ja w przeciwieństwie do Ciebie nigdy nie chciałam) i miewam wahania nastroju( w umiarkowanym stopniu). Nic nie mam zdiagnozowane i nikt mnie nigdy nie diagnozował. ;)

 

 

Jak się nie chciałaś wiązać i nie jesteś związana to chyba tu nie ma problemu? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie ma, aczkolwiek, że dla mnie nie ma problemu nie znaczy, że choroby o takich objawach nie ma.

A biorąc pod uwagę to, że wśród ludzi generalnie występuje powszechna chęć do zawierania związków, to prędzej o chorobę podejrzewałabym kogoś takiego jak ja, niż kogoś, kto chciałby związku, jednak z różnych przyczyn mu to wychodzi. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie ma, aczkolwiek, że dla mnie nie ma problemu nie znaczy, że choroby o takich objawach nie ma.

A biorąc pod uwagę to, że wśród ludzi generalnie występuje powszechna chęć do zawierania związków, to prędzej o chorobę podejrzewałabym kogoś takiego jak ja, niż kogoś, kto chciałby związku, jednak z różnych przyczyn mu to wychodzi. ;)

 

 

Kiedyś bym Ci przyznał rację, dziś uważam że to bzdura. Wmawianie sobie chorób... Nie chcesz to nie- żaden problem. W wieku 20 kilku lat nie miałem potrzeby wiązania się, jedynie presja otoczenia sprawiała że "chciałem" z kimś być. Teraz jest trochę inaczej, ale wtedy sam sobie szkodziłem takim myśleniem i tylko zmarnowałem czas na drążenie sprawy zamiast w tym czasie cieszyć się zwykłym dniem. I faktycznie tego dziś żałuję, tych wszystkich durnych zmartwień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj, też jestem ze Szczecina. Zgłoś sie do Poradni na Żołnierskiej, przyjmą Cię bez skierowania(już to przechodzilam ;)), w pierwszy dzien dostaniesz sie do psychiatry, otrzymasz skierowanie do psychoterapeuty,ale musisz sie liczyc z dlugim okresem oczekiwania.

 

Pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie to kiedyś, jakieś 5 lat temu byłem u psychologa i wylądowałem na DDA, po drodze miałem badanie psychiatryczne - taki szybki zestaw różnych pytań - i nie bardzo mi się to podobało bo nie widziałem w tym sensu, a część pytań była strasznie niejednoznaczna. Koniec końców psychiatra stwierdził że ze mną jest wszystko ok tylko że jestem typowym dda [choć wyników badania nie poznałem]

 

W dda nie mieszczą się takie rzeczy jak:

-niestabilność emocjonalna spowodowana wyraźnymi wahaniami nastroju

-niestosowny, intensywny gniew lub trudności z kontrolowaniem gniewu

 

To jest z wikipedii o borderline [reszta cech raczej nie pasuje zupełnie]. Z drugiej strony przynajmniej ta 2 cecha tyczy się po prostu choleryków :lol: i mam ciągle poważne wątpliwości czy jest to powód iść z tym do psychologa, tym bardziej że miałem po kim tą cechę odziedziczyć.

 

 

Kiedyś byłem na Żołnierskiej i wszedłem tam do budynku, jak zobaczyłem jaki ponury nastrój tam panuje to aż mi się głupio zrobiło. Spytałem tam o coś i dałem nogę, strasznie depresyjne miejsce.

 

 

Jakbym miał się zdecydować na wizytę to co niby miałbym w rejestracji powiedzieć, że co ja chce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Kiedyś byłem na Żołnierskiej i wszedłem tam do budynku, jak zobaczyłem jaki ponury nastrój tam panuje to aż mi się głupio zrobiło. Spytałem tam o coś i dałem nogę, strasznie depresyjne miejsce.

 

Jakbym miał się zdecydować na wizytę to co niby miałbym w rejestracji powiedzieć, że co ja chce?

 

 

No wiesz, ja na Żołnierskiej też nie czułam się jak w sanatorium ;) Miejsce jest dokładnie takie jak opisałeś: ponure i depresyjne, przed rejestracją dostałam ataku paniki, a na korytarzu mijałam przygnębionych ludzi.Taka specyfika tego miejsca ;) Zgłosiłam się tam po rozstaniu i przy okazji dowiedziałam się o swoich zaburzeniach.

 

Do rejestracji (tylko nie uciekaj ;)) zgłoś się najlepiej ok 8.00 rano, powiedz,że chcialbys zalozyć kartę i zapisać sie do psychiatry, jeszcze tego samego dnia będziesz czekał na wizytę.

Powodzenia

Ja z koleżanka - DeadHead serdecznie Cię pozdrawiam :papa: , idziemy jutro po leki. Mozesz sie z nami zabrać. Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×