Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''


anita27

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że zawsze warto poradzić się jednak specjalisty. Ostatnio słyszałam bardzo ciekawą audycję o depresji

Możesz jej posłuchać pod tym linkiem:

http://www.rdc.pl/tag/ewa-ksiazek-kubisiak/

 

A tutaj opis audycji: Depresja – bardziej dotkliwa dla kobiet, czy mężczyzn? Do czego prowadzi nieleczona? O tym mówili goście Roberta Łuchiaka w Radiu dla Ciebie: Monika Porowska – specjalista psychiatra, prowadzi terapię grupową w Oddziale Dziennym Terapii Uzależnienia od Alkoholu dla osób uzależnionych i współuzależnionych oraz Ewa Książek-Kubisiak – psycholog kliniczny, pracuje w Oddziale Dziennym Leczenia Zaburzeń Nerwicowych, prowadzi terapie grupową DDA i DDD, kierownik Oddziału Dziennego Terapii Uzależnienia od Alkoholu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od wielu lat biorę passiflore i magnez

Z b6 i pomaga mi , kiedyś miałam strasznie

Zmienne nastroje,nagle i gwałtownie

Huśtawki nastroju ,a teraz mam spokój,

Mam równowagę ,w pracy dogaduje się

Z ludżmi ,w domu też jest o wiele

Lepiej niż kiedyś

Czasem w organiżmie brak jakiś minerałów

Dlatego psychika szwankuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak pomóc osobie,która wyjawiła ,że ma problem z depresją,a teraz unika jakiegokolwiek kontaktu?

 

Jeśli unika kontaktu, to może być utrudnione, ale nie można się poddać. Osoba z depresją patrzy na otaczającą ją rzeczywistość w zaburzony sposób, tzn. może np. bać się tego, że ją ktoś oceni negatywnie z powodu depresji. Myślę, że warto mimo teog utrudnionego kontaktu dawać do zrozumienia tej osobie, że jesteś i może na ciebie liczyć. Sama mam teraz gorsze chwile i wiem, że takie zapewnienie jest bardo ważne. Kiedy ktoś jest w dołku, to też dużo daje taka doraźna pomoc jak np. zrobienie zakupów, pomoc w posprzątaniu mieszkania, ugotowanie obiadu. Nie można takiej osobie mówić, żeby wzięła się w garść, bo depresja to nie grypa, nie mija w 2 tygodnie, potrzeba często wielu miesięcy do wyzdrowienia.

Dobrze by było zachęcać tą osobę do kontaktu z psychologiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak pomóc osobie,która wyjawiła ,że ma problem z depresją,a teraz unika jakiegokolwiek kontaktu?

 

Nie można robić nic na siłę spokojnie małymi kroczkami z czasem ten kontakt będzie lepszy to co nie jest też dobre to nachalnosc może ona wystraszyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli cierpliwie czekać na dalszy rozwój sytuacji,czy jednak działać? Mam wrażenie,że po wyznaniu wstydzi się mnie,albo boi,bo jakiegokolwiek kontaktu unika,gdy próbuję go w jakikolwiek sposób nawiązać ucieka :(

 

Nie mamy możliwości pomóc komuś na siłę ale mamy wpływ , Każda z osób może borykać się z innym problemem w depresji i to na co możesz mieć wplyw zależne będzie od tego jak ta osoba funkcjonuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli cierpliwie czekać na dalszy rozwój sytuacji,czy jednak działać? Mam wrażenie,że po wyznaniu wstydzi się mnie,albo boi,bo jakiegokolwiek kontaktu unika,gdy próbuję go w jakikolwiek sposób nawiązać ucieka :(

 

Działać ale w sposób bardzo delikatny raz na jakiś czas zapytać się np. co robisz lub jak się czujesz nie naciskać jak widzisz że wycofuje się napisz chcę zrozumieć jak się czujesz pamiętaj jestem z Tobą myślami. Depresja to bardzo ciężka choroba zmienia człowieka wiem coś o tym bo sama na nią choruje taka osoba jeżeli już nawiazesz kontakt to wiedz że takie wycofywanie jest częste właśnie ze strachu wstydu nie można odpuszczać ale dawać do zrozumienia ze jest się przy tej osobie nawet myślami zapewniać że nie zostawi się tej osoby bez względu na stan chorego tylko pamiętaj nie nachalnie nie na siłę tylko małymi kroczkami z cierpliwością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udało się nawiązać kontakt,maleńki,ale jest. Z czasem może uda mi się z tą osobą prozmawiać, bo znam jej problem z autopsji,u mnie niestety skończyło się nerwicą,ale daję radę :)

 

Super że udało Ci się nawiązać choć minimalny kontakt to świadczy o Twojej niezwykłej chęci pomocy oby tak dalej na pewno z czasem uda Ci się porozmawiać tylko to wymaga z Twojej strony cierpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prosze o rade , zzsk i ciezka depresja

Witam. Choruje na ZZSK. widze ze sa tu fachowcy ktorzy sie znaja. Mam ciezka depresje ktora nasila bole i sztynosci i przykurcze miesni. Tramal pomaga na chwile gdyz nie moge brac codzien bo rosnie tolerancja i nasila sie depresja. Próbowałem wenaflaksyny , duloksetyny , fluoksetyny te leki spowodowały nasilenie zzsk , jeszce gorsze zmeczenie niz zwykle i straszny jadłowstret a ja chudy jak patyk. Czy jest tu ktos ko sie zna na lekach i jaki by mi doradził gdyz psychiatra nawet prywatnie rozłozył rece, jaki lek powoduje obnizeenie TNF -alfa odpowiedzialnego czesciowo za proces zapalny a jednoczesnie jest po nim apetyt i działa dlugofalowo , i taki abym dal rade przetrwac pierwszy miesiac leczenia. Najdluzej wytrzymałem wenflasyne 3 tygodnie ale schudlem z kosci na osci i lezałem jak zdechly 3 tygodnie w lozku a nie moge lezec musze cwiczyc przy zzsk. Prosze o rade jakiegos fachowca..

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem nowy na tym forum. Niedawno zdiagnozowano u mnie nerwicę depresyjno-lękową. Psychoterapia pomagała krótkofalowo dlatego też od 2 miesięcy biorę leki: Coaxil (tianeptyna) oraz Sympramol (opipramol). Na początku miałem wielkie wahania nastrojów w rytmie dobowym oraz stosunkowo silne stany lękowe przed zaśnięciem. Muszę od razu przyznać że zaburzenia te nie są na tyle silne żeby uniemożliwić mi normalne funkcjonowanie (studiuję, pracuję...), jednak oczywiście wszystko wymaga o wiele więcej wysiłku niż kiedyś. 

Moje pytanie dotyczy głównie tego co byście zrobili na moim miejscu - mianowicie po miesiącu brania leków widziałem znaczną poprawę - brak wahań nastrojów, stany lękowe praktycznie ustąpiły (ku zaskoczeniu psychiatry, który stwierdził że tak stosunkowo słabe leki 1 rzutu rzadko co kiedy tak pomagają). Pojawił się problem anhedonii - było stabilnie, ale ciężko było mi odczuwać jakąkolwiek radość. Do przodu jednak pchała mnie nadzieja, że to przyjdzie z czasem. Niestety, od 2 tygodni wahania nastrojów powróciły. Jakkolwiek sypiam bardzo regularnie i nie mam problemów z zaśnięciem, to stany lękowe zostały zastępione przez delikatny lęk ogólny (mam wrażenie że głównie spowodowany irytacją, iż mój stan się pogorszył mimo brania leków). Dzisiaj mój nastrój jest znacząco obniżony, do tego doszło obniżone libido i inne skutki uboczne nawiązujące do strefy seksualnej. Wszystko jest tym bardziej nasilone, iż studiuję i pracuję za granicą, dlatego poczucie samotności, izolacji od przyjaciół i rodziny na co dzień ciągnie mój nastrój w dół. Czy macie jakieś rady dla mnie - czy regresja w leczeniu oznacza, że powinienem poprosić psychiatrę o zmianę leków (jeżeli tak, to co byście polecili na poprawę nastroju, gdyż głównie to mi doskwiera i mam wrażenie powoduje pozostałe objawy?), czy może jest to normalny schemat leczenia. Czuję się tym trochę przytłoczony i zmęczony, a dodam że nie mam problemów w pracy ani uniwersytecie, dużo ćwiczę i nie mam żadnych innych fobii. Bardzo prosiłbym o jakieś rady albo historię przezwyciężenia depresji/nerwicy z waszego punktu widzenia - to by mnie podniosło na duchu że jednak da się to pokonać i można wrócić do stanu sprzed choroby! Pozdrawiam Was. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co mam zrobić. Raz czuję się tak jakbym w ogóle nie miała depresji a innym razem mega depresyjnie i mam mocne myśli samobójcze np. dzisiaj. Nie wiem czy to od leków, biorę Fevarin i Lamitrin, czy to depresja czy może CHAD? Strasznie się męczę i walczę ze sobą. Pomocy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×