Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''

[Gość]

Przekonałam się, że nikt oprócz specjalisty i innych podobnie doświadczonych nie jest wstanie pojąć tego, co przeżywamy.

wierz mi , że są pseudospecjaliści, którzy również cię nie rozumieją..

[Gość]

A co może dać zrozumienie? Chory potrzebuje skutecznego leczenia. Co może zaoferować psychiatra? Rozmowę i receptę. Co terapeuta czy psycholog? Rozmowę. Gdyby to było skuteczne to ci wszyscy użytkownicy nie siedzieliby przez całe lata na forach takich ja to.

[Gość]

A co może dać zrozumienie?

poczucie bezpieczeństwa? minimalizacja błędów w leczeniu? oraz minimalizacja wystąpienia błędnej diagnozy? przecież to rzutuje na wszystko.

jak mi nie wierzysz napisz do mnie na pw to Ci opowiem co niezrozumienie ws pacjent-lekarz może zrobić z czyimś życiem.

[Gość]

Mówię w tym sensie, że nawet zrozumiany nie będę miał dużo większej szansy na wyleczenie/lepsze życie. Mam do dyspozycji ten sam zestaw leków, więc co z tego?

[elo]

A co może dać zrozumienie? Chory potrzebuje skutecznego leczenia. Co może zaoferować psychiatra? Rozmowę i receptę. Co terapeuta czy psycholog? Rozmowę. Gdyby to było skuteczne to ci wszyscy użytkownicy nie siedzieliby przez całe lata na forach takich ja to.

ej no mi leki pomogly troche w depresji wiec po recepte mozesz isc :)))

[Gość]

Mam ochotę na jakiś sport z tzw. ekstremalnych. Ciągnie mnie do ryzyka i adrenaliny, ale jednocześnie boję się, że przesadzę i zostanę kaleką (wiem, że mogę przesadzić).

[aishiteru]

Od ponad roku odkładałam pierwsza wizytę u psychiatry (w sensie pierwsza wizyte przerwałam w 2015 i chciałam w 2016r isc jeszcze raz dać sobie szanse) bo wmawiałam sobie, że daje radę, ale dziś uświadomiłam sobie, że nie da się tak dalej okłamywać samej siebie i tak naprawdę stoję w miejscu, dużo złych i stresujących dni w pracy przeszłam, aż dziś wybuchłam płaczem i miałam ochotę pobić samą siebie, umówiłam się na pierwsza wizytę od 2 lat, jak myślicie, czy zrobiłam dobrze?

Nie mam z kim się tym podzielić tą informacją

[Walter]

Miałem podobnie, właśnie zaliczyłem powrót do lekarza. Najpierw był psycholog a gdy się spiętrzyło, to zgłosiłem się do psychiatry: niestety oprócz długiego L4 nie zyskałem nic więcej, leki nietrafione miały sporo skutków ubocznych, trochę się zraziłem i dałem sobie spokój z lekarzem i lekami, tym bardziej że uniemożliwiały leczenie w innej dziedzinie. Teraz znowu poczułem że inaczej nie dam rady i mam dobre przeczucia co do nowego lekarza, do tego ma drugą specjalizację która była mi potrzebna, a pierwszy kontakt z nowymi lekami jest nienajgorszy.

[Naemo]

Co na myśli samobójcze?

[Naemo]

Jak się obudzę to to nie minie.

[Naemo]

Nie, bo jak się położe, to będzie szybciej jutro.

[Naemo]

Jest szkoła.

[Naemo]

Trzeba pojechać, trzeba być dla ludzi i z ludźmi, trzeba żyć.

[Naemo]

Nie będę już nic pisała, to nie ma sensu.

[Naemo]

Napisałam do psychiatry, odpisała "Prosze jechac teraz do szpitala."

 

I racjonalna ja wygrała, wzięłam 15 mg i jadę teraz! Zadowolony?

 

Naprawdę, jestem z siebie dumna.

[shira123]

nie rozumiem tego naprawde,

 

biore na depresje paroksetyne i czuje sie b.dobrze rano,po poludniu a wieczorem prawie codzieennie

wpadam w straszny dol, ale taki ze totalnie wszystko traci sens i mysle o smierci...

o co chodzi... kiedys paroksetyna pomagala mi bardzo, teraz jakos tylko do wieczora

w dzien wszystko jest fajnie, a wieczorem koszmar

 

a i dodam ze w zyciu mam naprawde dobrze,niemal wszystko mi sie uklada

 

a moj nastroj zmienia sie ze 4 x dziennie

[Naemo]

Teraz spac mogę! Sen jest super <3

[aishiteru]

Miałem podobnie, właśnie zaliczyłem powrót do lekarza. Najpierw był psycholog a gdy się spiętrzyło, to zgłosiłem się do psychiatry: niestety oprócz długiego L4 nie zyskałem nic więcej, leki nietrafione miały sporo skutków ubocznych, trochę się zraziłem i dałem sobie spokój z lekarzem i lekami, tym bardziej że uniemożliwiały leczenie w innej dziedzinie. Teraz znowu poczułem że inaczej nie dam rady i mam dobre przeczucia co do nowego lekarza, do tego ma drugą specjalizację która była mi potrzebna, a pierwszy kontakt z nowymi lekami jest nienajgorszy.

 

Ja właśnie się wybieram do nowego lekarza bo do poprzedniego chodziłam jak byłam młodsza a przyjmowała do 18 roku życia, mam nadzieje ze pierwsza wizyta się uda i trafia się leki :)

[Natrętna]

Co zrobić, kiedy nie chce się żyć, kiedy nie ma już sił na nic?

I wszystko wciąż jest puste.

Spróbować to wszystko przetrzymać, w oczekiwaniu na cud..

[lunatic]

co zrobić kiedy na wszystko jest już za późno, jak poradzić sobie z uczuciem zmarnowanego życia

[mhrps]

Trzeba się pogodzić. Ponoć 90% Polaków przed śmiercią ma takie poczucie.

[lunatic]

sam sie pogódź

[Gość]

mhrps dobrze mówi, trzeba się pogodzić, czy też jak wolisz zaakceptować sytuację. Jak będziesz roztrząsał wciąż na nowo, że masz zmarnowane życie to będziesz w tym tkwił ciągle, zamiast zapomnieć i spróbować znaleźć jakieś dobre strony życia.

[maj17]

Zapraszamy!!

Przy Oddziale Psychiatrycznym Dziennym trwa nabór do grup psychoterapeutycznych dla osób z zaburzeniami nerwicowymi i osobowości.

12-tygodniowe leczenie obejmuje psychoterapię grupową i indywidualną. Zajęcia odbywają się od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00 - 14.oo

 

Kontakt telefoniczny pod numerem

(81) 74 430 61 w. 330 lub (81) 72 863 30

 

Kwalifikacje odbywają się na terenie tut. Szpitala (budynek G).

[Naemo]

Ale gdzie to, jakie miasto?