Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witajcie


kasss3

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Dołączyłam dziś wpisujac się do " trudności z oddychaniem: w Nerwicach

od wczoraj wiem ( wizyta u psychiatry) że to nerwica lękowa

Mam nadzieję, ze znajdę tu pomoc i wsparcie

 

Dostałam leki ale poradźcie czy lepsza jest psychoterapia, farmakologia czy to i to ?

pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wierzę że i Tobie sie uda ...

Zgadzam się, że czasami znana jest przyczyna, ale nie można jejj wyeliminować , a czasami przyczyna jest niedostępna dla nas.

U mnie i takie i takie przypadki się zdarzają. Te 1 są trochę łatwiejsze, te 2 bardziej lękotwórcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrób dłuuuugi wykład. Takie są doświadczenia wielu ludzi , a nie teoria książkowa. Chętnie się wszyscy dowiemy w czym to leki są tak wspaniałe w długim okresie - no może poza wspaniałą prowizją od firmy farmaceutycznej dla lekarza psychiatrii - bez obrazy ;-)

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego chyba nie masz pojecia o leczeniu farmakologicznym. Tutaj potrzeba kilkugodzinnego specjalistycznego wykladu a nie napisaniu paru slow na forum.Widac masz tylko odczucia swoje co do leczenia farmakologicznego nie majac pojecia o dzialaniu chemicznym w oparciu o naukowe wyniki badan na rozne osrodki mozgowe.

Uwierz, ze w niektorych przypadkach potrzeba jest zazywania lekow (i nie chodzi o zlikwidowanie objawow a leczenie przyczyn)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem Twoim kolegą i nie chcę być ;-)

Twoje argumenty zaczynające się od "Uwierz ...' i 'bajki' dot długiego wykładu nie przekonały mnie.

Zawsze wietrzę 'oszustwo' jak ktoś zaczyna zdanie od 'Uwierz mi ...' i traktuje wszystkich 'z góry'.

I po temacie...

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czlowieku a co mnie obchodzi to czy Cie przekonalem czy nie? :lol:

tak to jest z ludzmi,ze uwazaja sie za najmadrzejszych nie majac zadnej wiedzy :lol:

a zyj sobie w tym swoim wlasnym swiecie jesli Ci dobrze, tylko zastanawiam sie czy sam tez sie leczysz skoro taki "madry" z Ciebie gosciu wszystkowiedzacy :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Człowieku, a co nas obchodzi, czy tu trzeba długiego i specjalistycznego wykładu? A nuż (widelec) się zdziwisz i sporo osób na forum okaże sie mieć całkiem pokaźną wiedzę specjalistyczną? :> Ja akurat przyjmuję na wiarę (bez ironii) że Ty piszesz z pełna wiarą i przekonaniem, a nie ze względu na prowizję, swoja wiedzę na temat regulacyjnych i przywracających rozkalibrowane poziomy tego i owego substancjach mam, co nie przeszkadza mi twierdzić z praktyki, że prawdziwe wyleczenie to dojście do źródła, w przeciwieństwie do zaleczenia - a od tego jest terapia. I bardzo rzadko zdarza sie, żeby głównym źródłem było to, co można naprawić substancjami farmakologicznymi (co nie oznacza, że nigdy)

 

Pomijam, że teorie (nawet te wykorzystywane w praktyce) są różne i jasna rzecz, że jako psychiatra większy nacisk kładłeś na powiązane z farmakologią - ale inne istnieją, są stosowane i często mają całkiem niezłe podstawy, jeśli ich nie znasz, warto sie douczyć ;)

 

Anyway, (bo Twoja edukacja specjalistyczna to NIE jest temat na cudzy topic powitalny) jeśli deklarujesz się, że do czegoś jest potrzebny taki i taki wykład, to przynajmniej bądź w stanie go zamieścić, (nikt Ci nie każe pisać) abyś nie został ''goły'' gdy ktoś powie ''sprawdzam''. Tak, jak zostałeś teraz...

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nuż (widelec) się zdziwisz i sporo osób na forum okaże sie mieć całkiem pokaźną wiedzę specjalistyczną?

Tak tak... Jak ja kocham czytac takie posty :lol: Jasne sporo osob ma bardzo specjalistyczna wiedze... z ksiazek i internetu hehe :lol: Widze, ze sporo jest tu specjalistow samoukow hehe :lol:

mi twierdzić z praktyki, że prawdziwe wyleczenie...

Zabrzmialo to tak jakby mowil specjalista z paroletnim doswiadczeniem klinicznym :lol:

I bardzo rzadko zdarza sie, żeby głównym źródłem było to, co można naprawić substancjami farmakologicznymi (co nie oznacza, że nigdy)

ale czasem jest i sam to zauwazyles, czyli potwierdziles to co pisalem wczesniej. Wiec o co Ci chodzilo zeby napisac to teraz??

Pomijam, że teorie (nawet te wykorzystywane w praktyce) są różne i jasna rzecz, że jako psychiatra większy nacisk kładłeś na powiązane z farmakologią - ale inne istnieją, są stosowane i często mają całkiem niezłe podstawy,jeśli ich nie znasz, warto sie douczyć ;)

czy Ty mnie znasz i wiesz jaka mam wiedze i co stosuje w leczeniu?

wrozka jestes czy kto? wiec asertywnie Ci powiem zamknij jape( bez obrazy:lol: ) i przestan mnie osadzac!!

jeśli deklarujesz się, że do czegoś jest potrzebny taki i taki wykład

widze, ze masz powazny problem ze zrozumieniem czytanego tekstu

abyś nie został ''goły'' gdy ktoś powie ''sprawdzam''. Tak, jak zostałeś teraz...

detektyw MONK :lol:

 

P.S.

 

nie ze względu na prowizję

Ludzie macie jakies problemy!!! Jesli tak uwazacie to nie chodzcie do psychaitrow... albo w ogole do wszystkich lekarzy!!!

LECZCIE SIE SAMI , bo pewnie i tak macie duza wiedze specjalistyczna:lol:

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gadu gadu, ale sensownych argumentów, o które byłeś proszony dalej nie podałeś ;) Pathetic. Jak masz ochotę kontynuować te prywatne zabawy słowne, to pisz na PM - trochę (taniej...) rozrywki nie zaszkodzi.

 

Tak przy okazji, sadząc po Twoich poprzednich postach, to ani milisekundę nie wydajesz się być lekarzem. Chyba, że ze starego dowcipu, gdy to jeden świeżo upieczony absolwent mówi do drugiego "Jak pomyślę, jaki ze mnie inżynier, to aż boję się iść do lekarza".

 

Wodotryski wodolejstwa, ale w żadnym z Twoich naspamowanych -dziestu postów nie pojawił się ani jeden konkret ;)

 

Pozdrawiam

 

// Edit do postu poniżej

 

I to jest powód do zawalania bazy forum kolejnym bezsensownym postem? Swoje gówniarskie wywody mogłeś wysłać zgodnie z prośbą na PM, miast publicznie dokazywać ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj kasss3 na forum.

Cieszę się, że najważniejszy krok masz już za sobą: podjęcie leczenia. Teraz będzie już z górki. Tego Ci życzę a tymczasem zostań z Nami :D

Pozdrawiam cieplutko.

 

Oj scat_man, twoje surowe metody być może mają zastosowanie na oddziale zamkniętym szpitala psychiatrycznego, ale nie tutaj. Rozejrzyj się, świat nie składa się tylko z "świrów".

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj scat_man, będziemy się tak przekomarzać jak dzieci? Trochę empatii. Eh, ja i tak wierzę, że dobry z Ciebie człowiek :D

Coś w rodzaju dobrego zły początek :D

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj scat_man, będziemy się tak przekomarzać jak dzieci?

Mozemy jak dzieci sie pobawic ;) Moze w lekarza? hehehe :lol:

Trochę empatii. Eh, ja i tak wierzę, że dobry z Ciebie człowiek :D

No chyba dobry skoro pomagam ludziom nawet za free jesli nie maja kasy.Lubie pomagac i kocham ten zawod, wiec wydaje mi sie,ze osoba nie majaca empatii by nie robila tyle co ja dla osob ktore choruja ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli tu napisałeś to oznacza, że pomagasz ludziom, mam nadzieję, że jesteś dobrym LEKARZEM i wiesz co robisz, tj bardzo odpowiedzialna praca, ale pamiętaj recepta to nie wszystko, z pacjentem trzeba też dużo rozmawiać; gdybym mieszkała w tym mieście skorzystałabym z Twojej pomocy, a tak w ogóle jaki szpital poleciłbyś tam w Krakowie, czy są tam oddziały psychosomatyczne???

Masz szczęście, że mieszkasz w SERCU POLSKI, nie zmarnuj tego i miej dużo cierpliwości do pogrążonych w bólu!!! I ratuj młodych jak najprędzej to nasz wizerunek przyszłej Polski !!!!

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:47 pm ]

dlaczego masz tak smutny emblemacik, czy nie ma nic ładniejszego???

widziałam już szkielet człowieka w Muzeum Brytyjskim i nawet gdzieś mam jego zdjecie, ale szkielety nie pasjonują mnie!!! oczy radujemy pięknem, a nie brzydotą !!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

scat_man nie mam ochoty na bawienie się z tobą - zrozum że na forum wśród ludzi należy się zachować - nie wiem co ty sobie z tego forum zrobiłeś bo z tego co czytam to po prostu nie wskazuje na nic więcej niż wyniosłość - jeżeli chodzi o wiedzę z zakresu twojej pracy to na razie za wiele się nie wykazałeś - a zacznij bo by się przydało. Jeżeli temat będzie się rozwijał w ten sposób to wyląduje w koszu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wchodze dziś i widze tak dużo wpisów,

i jeszcze taka dyskusja ze moje przywitanie może zosta usuniete :(

 

tyle informacji, jakże innych

tak naprawdę chyba musze to sprawdzic na sobie

dostałam efctin 75 i xanaxs

jeszcze nie wzięłam

po konsultacji z rodzinnym tym co mnie wysłam do psychiatry

chyba xanaxsu nie bede brała, natomiast efectin ( czy jakoś tak) powiedział , ze powinnam brac i ze to lek nowej generacji

spróbuję tez zastosowac afirmację , zajrzeę do potęgi podśwaidomości

i psychoterapie

Dziekuje za wpisy

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

też barałam EFECTIN , ale leczę sie od 5 lat, miałam podobne objawy, to było po szoku jak mąż przyznał się do kochanki plus inne rzeczy, akle leczenie rozpoczęto od rudotelu, kt rzucilam po 10 tabletkach, jak trafilam do dobrego specjalisty to dr zaczęła od Bioxetinu plus trochę rudotelu lub signopamu i po jakims czasie te uzalezniacze rzucilam , potem byl seroxat tez krotko, gl bioxetin i to 20 mg; ta dawka to duza teraz biore Velafax 75 mg i uwazam , ze to duzo!!!! chociaz wiem, ze sa ludzie, kt. biora wiecej; jesli to dobry psychiatra zaufaj mu, ale jestes mloda osoba dlatego zastanawiam sie czy to nie za silne???? czy czesto placzesz??? i masz nogi jak z waty???

KONIECZNIE IDZ TEZ DO PSYCHOLOGA i probohj zwalczyc PRZYCZYNE GLOWNA!!!!Wyrzyc to z TWOJEGO MOZGU, nie godz sie na to co tam w Tobie siedzi!!!!jak wlazl ci do glowy chlopak, to wyrzuc go jak najszybciej inaczej zginiesz !!!!! naucz sie sztuki ODDYCHANIA !!!!! tj relaksacyjna sztuka!!!! lęk jest przed czymś, tylko przed czym????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przędko - często płaczę

łatwo się rozklejam ale zawsze jak zostaję sama

raz tylko na początku lipca w sobotę wybuchłam gdy mielismy gości nikt mnie nie poznawał a ja się aż trzęsłam i krzyczałam

potem w poniedziałek zaczęły się już na stałe duszności, brak możliwości wzięcia oddechu, kula w gardle, ból w klatce i strach ze sie udusze, w środe po kolejnych atakach, bardzo wysokim pulsie i ciśnieniu

zabrało mniepogotowie,

w szpitalu ataki minęły dostawałam oprócz leków na ciśnienie, tez relanium

jak wyszłam ze szpitala po kilku dniach ataki wróciły ze zdwojoną siłą

i tak bylo całe dnie i wieczory, czasem przechodziło jak sie zagadałam, albo czymś intensywnie zajęłam

dobrze ze ten lekarz sie zorientował

bo chyba z tego strachu bym wykorkowała

teraz jestem już lepszej myśli

za mna dopiero kilka dni życia ze świadomością ze mam nerwicę lękową i trzeba się leczyć

ale ta świadomość już wpłynęła na lepsze moje samopoczucie

 

Jak nauczyc sie sztuki oddychania ?

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×