Skocz do zawartości
Nerwica.com

Depresja a sport


śliwka_kalifornijska

Rekomendowane odpowiedzi

No dobrze..... a ja nadal biegam. To trwa już chyba 2-3 miesiące ??? W każdym razie TO DZIAŁA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wyniki moich badań :mrgreen: :

 

- Nie muszę biegać codziennie - na początku musiałam, bo czułam się fatalnie, kiedy choć na 1 dzień to przerwałam. Teraz już tak nie jest. Mogę spokojnie biegać 3-4 razy w tygodniu, a jeśli tego nie robię, to nie mam już doła, tylko raczej nie mam na nic siły i czuję się"wyczerpana", ale nie wiąże się z tym ŻADNE NEGATYWNE MYŚLENIE !!!! :mrgreen:

 

- Szczerze mówiąc - od około miesiąca ANI RAZU NIE MIAŁAM ŻADNEGO DOŁA..... NIC. ZERO!!!!! To nie znaczy, że stałam się nagle optymistką :mrgreen: , ale NIE MOGĘ NAWET SAMA SIEBIE WPROWADZIĆ W PESYMISTYCZNY NASTRÓJ :lol::lol::lol: .

 

- Czuję się taka bardziej "wolna" i "niezależna". Ogólnie opanowało mnie poczucie "NICZYM NIEOGRANICZONEJ WOLNOŚCI FIZYCZNEJ I UMYSŁOWEJ" :mrgreen::mrgreen::mrgreen: . WSPANIAŁE UCZUCIE !!! Mimo, że nadal nie widzę jakiegoś szczególnego celu w moim życiu, to jednak NAPRAWDĘ DOBRZE SIĘ CZUJĘ, NAWET JEŚLI POMYŚLĘ, ŻE GO NIE MA :lol::lol::lol: . W sumie nawet przestało mnie to aż tak obchodzić. Nie mam poczucia "beznadzieji", a raczej jakiegoś "nieuporządkowania", ale to mi nie przeszkadza.... :mrgreen: To dziwne w sumie. Zaczynam się zastanawiać, czy przczyną depresji może być w takim razie brak celu w życiu. W moim przypadku chyba nie, bo ja go nie znalazłam, a mimo to W SUMIE CZUJĘ SIĘ JUŻ, JAKBYM NIE MIAŁA DEPRESJI. Nie wiem, czy to znaczy, że jej nie mam, ale tak mi się właśnie coś wydaje. :mrgreen:

 

- No i na deser: zapisałam się na 42 KILOMETROWY MARATON WARSZAWSKI, KTÓRY ODBĘDZIE SIĘ WE WRZEŚNIU !!!!! :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Także polecam zdecydowanie...... Za parę miesięcy - jeśli nic się nie zmieni, będę bieganie reklamować jako lek na depresję.... :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No... wczoraj przebiegłam 20 km, więc to nie takie trudne.... :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen: Możesz przebiec 1km - na miejscu będą ludzie od zeskrobywania z asfaltu tych, co nie dali rady :lol::lol::lol: ...... Jeśli naprawdę myślisz o tym poważnie, zajrzyj tu:

 

http://www.maratonwarszawski.com/pl/maraton/maraton.php

 

Musisz wypełnić formularz i zapłacić ok. 50zł, niestety.... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też bieganie pomaga :smile: Też na początku denerwowało mnie to, że ludzie tak dziwnie reagują na to, ale stwierdziłam że ich problem nie mój :D Nie jestem tak dobra jak śliwka, robię góra 8 kółek na bieżni, ale tyle wystarczy żeby się porządnie zmęczyć i wyżyć^^ chyba powoli się uzależniam... ale co tam, to chyba nie jest zbyt groźna forma uzależnienia :mrgreen: lepsze to niż cięcie się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy uprawiacie jakies sporty i jezeli tak to czy pomaga wam to przetrwac depresje? bo ja od 2lat cwicze na silowni , ciezko cwiczylam zeby zbudowac swoje miesnie ale odkad mam depresje nie mam ochoty nawet cwiczyc!!! jadlam 4-5 posilkow dziennie a teraz jjem moze 1 posilek a czasem prawie nic nie jjem!! podzielcie sie informacjami na ten temat i jesli by ktos mogl to prosze o wsparcie motywacyjne, bo chcialabym wrocic do treningow a nie mam ochoty!!! Jak to zrobic??

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trenuje od kilku lat karate kyokushin, z 3 letnią przerwą i w tym czasie zawsze byłem pewien, że będe dalej trenował, teraz wróciłem do treningów, swojego żywiołu i od razu czuję się lepiej, nie wyobrażam sobie życia bez treningów i wiem, że będą mi towarzyszyć do końca. Karate pomogło mi przetrwać ciężkie chwile, takie jak strata ojca i prześladowanie w szkole(moja depresja zaczęła się gdy musiałem przestać treningi ze względu na kręgosłup, ale nie było dnia kiedy nie myślałem o powrocie), zawsze sobie powtarzałem w głowie: "pozostało mi tylko to, jeśli będe się starał i ćwiczył ze wszystkich sił to będe dobry, nie mogę się poddać, muszę sobie i innym coś udowodnić" i tak na treningach daję z siebie wszystko mimo, że mam pewne problemy zdrowotne. Zdarzało się, że na treningach zasłabłem z braku siły, ale nie mam nic do stracenia. Wyznaczyłem sobie cel i osiągne go za wszelką cenę. Pokażę sobie i innym, że jestem twardy.

Motywacja? napisałem o tym przed chwilą, jestem zdeterminowany i nie odpuszczę.

Po za tym treningi pozwalają odpocząć psychicznie i się wyżyć, często zapominam o świecie będąc na treningu i wtedy czuję się naprawdę dobrze. Ty też pewnie jak pójdziesz na siłkę i poćwiczysz od razu poczujesz się lepiej, bo uważam, że nie ma lepszego lekarstwa niż sport.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedys tez prowadzilem zdorwy tryb zycia.,uwiebilem cwiczyc.Biegalkem co drugi dzien.Gimnastyka w domu basen tenis.Trwalo to pare lat.bardzo dobrze wspominam ten okres.Nauczylo mnie to dyscypliny.Milem silna wole i determinacje do dzialania.Doskonale to wplywa na umysl i cialo.potrafilem biegac pond godzine przy ponad 15 stopniowym mrozie. Terz niesttey mam ogromne problemy ze wstaniem z lozka.Chcialbym kiedys znowu nabrcac kondycji i znalezc w sobie tyle samodyscypliny ile mialem kiedys.Niestety poki co jest to odlegle i nierealne dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wlasnie co ta depresja moze z czlowiekiem zrobic... tak samo jak ty webster84 tez chcialabym zeby bylo jak dawniej bo teraz tez ciezko mi sie ruszyc z łózka!!!!

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:43 pm ]

a najgorsze jest to ze mimo iz chcialoby sie bardzo to za chwilke ta nadzieja znika.. i sie nawet nie chce zyc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a najgorsze jest to ze mimo iz chcialoby sie bardzo to za chwilke ta nadzieja znika.. i sie nawet nie chce zyc.

 

Dokładnie, tak bardzo chce się - a coś trzyma, nie pozwala zrealizować tej myśli, czuje się taką niemoc, brak sił... Ja mam czasem tak, że głowa pełna pomysłów, wydaje się, że wiele mogłąbym zrobić, a nie potrafie podjąć tych wyzwań coś trzyma w miejscu, niepozwala, uznaje, że jestem za słaba i nic się nie chce... :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zamiast cwiczyc na klawiaturze mozna pocwiczyc na czym innnym! ale to chyba zadka pasja.

 

Najgorszy jest początek, trzeba się zawziąć i przetrwać, ja tak zrobiłem i nie żałuję. Wy też walczcie!!! Lepiej pójść poćwiczyć zamiast siedzieć i się dołować. Przecież nie macie nic do stracenia. Może tak po prostu gadam bo jestem świrnięty na punkcie sztuk walki i nie mam nic innego do roboty poza szkołą(w której i tak się nie uczę...)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widze ze anonim bardzo dobrze gadasz i tak wlasnie sobie mysle ze ludzie tu na forum maja wiele problemow bo sama mam ich kupe ale czasem trzeba sie wziasc za cos co sie lubi, zreszta zalozylam ten temat zeby tez zobaczyc ile ludzi tu sie ''rusza'' a widze ze tylko my, i tu jest blad bo sport tez leczy a nie ciagle uzalanie sie nad soba!! tylko jak tu sie zmotywowac i wrocic do moich treningow?? a mialam juz muskulature delikatna a teraz zflaczalam, schudlam jakies 3-4kg w ciagu ty-dwoch!!! nie chce tracic moich miesni a tak ciezko mi sie zabrac za treningi!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się często motywowałem oglądając HL jakiś zawodników, czy słuchając ulubionej muzyki,(w tym Eye of The Tiger, We are The Champions czy We Will Rock You)

 

np: http://www.youtube.com/watch?v=Woe5AQjBOdE

 

Ale watpie, żeby na was to podziałało, bo was to nie kręci :) Często jak widze, że inni ćwiczą i osiągają jakieś sukcesy to też nabieram na to ochoty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie chyba zaraz obejze sobie trening Ronniego Colemana to moze nabiore ochoty albo jakies zawody... o to calkiem dobry pomysl.

Co do filmiku-ogladalam i powiem ci ze bardzo lubie takie walki, kiedys trenowalam takewondo ale musialam przerwac bo mialam problemy z kolanem teraz mam zamiar powrocic ale do judo. Popieram twoja pasje bardzo fajna sztuka :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak tam trening? :) muszę przyznać, że do szpagatu tureckiego brakuje mi jakieś pół metra :lol: więc szybko do niego nie dojdę, ale za to mogę się pochwalić, że w ostatnich dniach siedząc w tzw. motylku prawie dotknąłem kolanami do podłogi, wierzę, że na dniach to zrobię :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cha ja tez prawie dotykam brakuje mi tyci tyci :o robilam dzis trening obwodowy bo dawno nie cwiczylam i po treningu czulam sie znakomicie , zebym nawet nie mogla wstawac ani chodzic to hantle przy sobie bede zawsze miec :D:D a co do rozciagania to tez dawno sie nie rozciagalam ale jak dzis próbowalam to wcale miesnie mi sie tak nie ''skurczyly'' :D jest lepiej niz myslalam, i nareszcie zrobilam porzadny trenin brzucha od miesiaca nie robilam , a ty jak tam??? jak tam sport??? i rozciaganie ? jakby co to pisz i chwal sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to bardzo dobrze, ja przez kilka lat przerwy bardzo mam "skurczone" ścięgna :/ ale dojdę do formy, przeszkadza mi tylko ból w biodrze, ale maść rozgrzewająca rozwiązuje ten problem w pewnym stopniu. Pozostaje mi tylko czekać na efekty rozciągania. Dziś zrobiłem sobie przerwe w rozciąganiu bo mięśnie i ścięgna potrzebują trochę odpoczynku :) ale jeszcze zrobię rozgrzewkę i pokopię bo mnie nosi :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×