Skocz do zawartości
Nerwica.com

LĘK PRZED OBŁĘDEM


janina777

Rekomendowane odpowiedzi

Dwa miesiące temu przyjechałam do Anglii z moim chłopakiem i zaczęło się tutaj dziać coś dziwnego.

Odkąd pewnej nocy obudziłam się z krzykiem, codziennie, dosłownie CODZIENNIE wieczorem/kiedy zaczyna się ciemnić zaczynam się naprawdę panicznie bać, że jestem psychicznie chora, że zaraz zacznę krzyczeć, że wejdzie we mnie szatan, że umrę itp. (mam stwierdzoną nerwicę natręctw i lękową) Owszem, czasem miałam takie napady lęku ale nie aż takie i nie aż tak często.. Siedzę i boję się ruszyć, boje się wszystkiego, mam wrażenie że zaraz zacznę krzyczeć albo po prostu umrę, jestem tego wręcz pewna, nigdy niczego nie byłam pewna tak bardzo jak tego, że za dwie minuty umrę lub zwariuję. To robi się coraz gorsze.. budzę się w nocy i nie mogę się ruszać z przerażenia, ciągle śni mi się że krzyczę albo, że właśnie jestem psychicznie chora. Nie wiem skąd to wszystko się bierze bo w moim zyciu wszystko jest całkiem dobrze,oprócz owej nerwicy.. ale co z tymi napadami? Jak już pisałam jestem za granica i nie bardzo mam jak skorzystać z rad psychologa, Błagam pomóżcie.. może tez tak macie? co wtedy robicie? jak radzicie sobie z tym PANICZNYM, NIEWYOBRAŻALNYM lękiem przed śmiercią czy obłędem? Mam również obsesje, ciągle myślę, ze wejdzie we mnie szatan.. co mam zrobić, ostatnio przez większość mojego życia po prostu się boję..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

janina777,

w moim zyciu wszystko jest całkiem dobrze,oprócz owej nerwicy

niemozliwe.

nie bardzo mam jak skorzystać z rad psychologa

przez skype'a po oplaceniu okreslonej sumy-niektore poradnie swiadcza takie uslugi, poszukaj w necie.

 

powiedzialabym Ci wóz albo przewóz, gdybym była szalona, pogadaj z przodkami przy dzwiekach indiańskich spiewów po ukąszeniu zmiji, wowczas oszalejesz lub doprowadzisz sie do porzadku, jesli takowy istnieje.

jednakze odradzam, bo słabi ludzie robia wowczas niemadre rzeczy, a to jaka Ty jestes to nie wiem, Ty tez zreszta nie wiesz.

w sprawie szatana Ci nie pomoge, bo to dla mnie jak gruszki na wierzbie.

 

idź po leki, a potem na terapię, bo kobieto przed Tobą lekcja do przerobienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

janina777, Pomysł nic takiego sie przeciez nie stanie. Spróbuj ośmieszyć te myśli, przestań sie ich bać, bo ani nie zwariujesz ani nie umrzesz. Proponuje tez wizytę u psychiatry.

Polecam forum zaburzeni.pl tam masz dużo informacji na temat nerwicy i tego jak sie jej pozbyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×