Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój nowy image


Gość suavemente_besame

Rekomendowane odpowiedzi

hey...

zeby zajac sie czyms i niemyslec o problemach .. no a takze zeby podniesc swoja samoocene i poczuc sie silniejsza postanowilam zmienic fryzure...

mam juz pewien pomysl ale nie wiem czy bedzie mi pasowal...

 

co do ciecia to nie mam jeszcze pomyslu ale chce jakies ciekawe no i jednak zeby dlugosc mniej wiecej zostala.

chce zafarbowac sobie wlosy [zawsze farbowalam na rudy,ale jak sie zaczyna zmywac to wyglada tak nijako i szaro].

pomyslalam ze przefarbuje wlosy na ciemny braz i na to czerwone pasemka lub cos w tych odcieniach ...

chce wygladac odwazniej no i chce wygladac na starsza bo niby mam 18 lat ale nikt mi nie chce w to uwierzyc.

 

http://img529.imageshack.us/my.php?image=dscn0767te5.jpg

 

to moja fotka... jak myslicie, bedzie mi pasowalo to co chce? czy moze macie pomysl na cos innego i ciekawszego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masz ladna mloda buźke i mysle ze ciemny kolor doda ci zbednych lat i bedziesz wygladac zbyt ponuro.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:38 pm ]

ale w kazdym kolorze bedzie ci do twarzy. pozdrawiam.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:41 pm ]

a jak widzisz ja na zdjeciu tez mam czerwonawy kolor i masz racje szybko sie wymywa wiec obecnie mam ciemny braz i powiem ci ze troche mnie postarza, a we wrzesniu planuje zrobic czarne i warkoczyki na calej glowie do pasa :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i chce wygladac na starsza bo niby mam 18 lat ale nikt mi nie chce w to uwierzyc.

Jeśli chcesz naprawdę aby kolor dodał Ci wieku ,nie widzę przeszkód,tyle tylko że te czerwone pasemka dodadzą takiej agresywności której ja w Tobie nie widzę ;)

Masz strasznie miłą buzię..

Nie wiem sama ale ja widzę Cię raczej w jaśniejszych kolorach.

Raz się żyje ,możesz spróbować ;)

 

Sama farbuję z jasnego blondu na.................. ;) granatową czerń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:lol: jest jeden problem co do tych blond... mam awersje do koloru blond.

poprostu obiecalam sobie ze nigdy nie bede blondynka.

czuje sie pewniejsza siebie w ciemnych kolorach (;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem te czerwone pasemka to pomyłka dla ciebie.

Ladnie byś wyglądała w takim ciepłym jasnym odcieniu brązu---hmmm no nie wiem jak ten kolor określic "sarni" - może zaskoczysz o co mi chodzi.

ciemny brąz i czarny raczej odpada, masz za jasny kolor cery. Blond owszem, ale jak nie chcesz to rozumiem. A poza tym ładnie by Ci było w rudym, ale nie takim chamskim :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czuje sie pewniejsza siebie w ciemnych kolorach (;

Myślę, że o ton ciemniejsze niż masz wystarczą.

I na twoim miejscu pozbyłabym się grzywki, bo to jest element najbardziej kojarzący mi się z niepewną siebie dziewczynką :!:

 

2 lata temu obchlastałam się na łyso (matka zemdlała na mój widok :lol: )

Też mam czasem ochotę :twisted:

 

Ostatnio skróciłam włosy i zrobiłam trwałą (jestem ciut podobniejsza do mojego avatarka ;) )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chce wygladac odwazniej no i chce wygladac na starsza bo niby mam 18 lat ale nikt mi nie chce w to uwierzyc

Widzę że same panie zaczęły się wypowiadać i doradzać co do kolorów i odcieni. A ja zajdę temat w inny sposób. Po co ci image. Po co inna twarz, inny wizerunek, MASKA? Nie o to chodzi. Czerwone pasemka nie dodadzą Ci pewności siebie. To tylko placebo i to takie mało wydajne. Przede wszystkim bądź sobą i taką będą Ciebie ludzie cenić, lubić, kochać. Uwierz mi że sam przekonałem się na własnej skórze, że zgrywanie się na kogoś kim się nie jest przynosi tylko same szkody. Sorry jeżeli odbierzesz że się czepiam - nie mam takiego zamiaru. Myślę że jeżeli już takie rzeczy jak czerwone pasemka, jakiś image są w stanie stworzyć iluzję osobowości, to nie powinno się ich do tego wykorzystywać - kobieta w takim przypadku powinna podkreślać cechy swojej osobowości - prawdziwe takie jakie ma, a nie wyimaginowane - takie jakie tylko chciałaby mieć. Jeżeli jesteś dajmy na przykład nieśmiałą, spokojną, delikatną dziewczyną i na taką wyglądasz to wszystko jest ok. Nie rób z siebie kogoś kim nie jesteś ;)

 

PS. poza tym bardzo ładnie wyglądasz na tym zdjęciu i w tej fryzurze - po co więc to zmieniać jeżeli można to tylko zepsuć ? (cały czas mi chodzi o te pasemka :lol: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o zmianę osobowości tylko poprawę humoru i samooceny

a chyba że tak ;)

 

ja się tym zasugerowałem

chce wygladac odwazniej no i chce wygladac na starsza bo niby mam 18 lat ale nikt mi nie chce w to uwierzyc

i w moich oczach to wyszło na takie podejście: koleżanki są inne, mają inne towarzystwo, mają inne zajęcia itp itd. A inne znaczy lepsze i trzeba koniecznie być taką samą. Sorry jeżeli pochopnie to oceniłem, jednak jeżeli to mimo wszystko tak wygląda to poprzedni post jest nadal aktualny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie ciemny brąz i te czerwone pasemka, jeśli będziesz się w tym czuła fajnie? IMO człowiek przeważnie fajnie wygląda wtedy, gdy sie sam w czymś fajnie czuje :)

 

A nie myślałaś o płomiennie rudym-prawie czerwonym? :mrgreen: (Ale sie z nas styliści zrobili ;P )

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja radzę ci,nic nie zmieniaj,a tym bardziej grzywki.Wszystko pasuje ci idealnie.Jesteś tak ładną dziewczyną i masz tak przyjemny wyraz twarzy,że naprawdę wszelka zmiana mogłaby wyjść ci tylko na gorsze.Możesz spokojnie akceptować swój wygląd taki jaki jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę że same panie zaczęły się wypowiadać i doradzać co do kolorów i odcieni. A ja zajdę temat w inny sposób.

Bo pan nigdy nie czuł tego, co czuje pani wychodząca od fryzjera, ze jest coś nowego, że chce się żyć... :smile:

 

kobieta w takim przypadku powinna podkreślać cechy swojej osobowości - prawdziwe takie jakie ma, a nie wyimaginowane - takie jakie tylko chciałaby mieć.

Tu masz trochę racji, bo poprzez sposób ubierania się i fryzurę pokazujemy kim jesteśmy, ale to nie ubiór nas kształtuje (np. mundurek nie zmieni uczniów, jeżeli od małego nikt nie uczył ich dyscypliny).

 

Ale, halo, halo, czy nie można chcieć zmienić swojego charakteru? To raczej chwalebne działanie i jeżeli zmiana imidżu miałaby to wesprzeć, to chyba wszystko gra 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki ze mi tak doradzacie :*

hmm ... wiecie co? macie racje z tymi czerwonymi pasemkami ... chyba wygadalabym sztucznie. co do zmiany fryzury to poprostu po kazdym zerwaniu z chlopakiem bardzo poprawia mi humor :D co do rudych wlosow to juz mialam :P

 

http://img98.imageshack.us/my.php?image=kopiadscn0279mn4.jpg

http://img294.imageshack.us/my.php?image=kopiadscn0318tf3.jpg

 

o tak wyglądałam w miedzi ... pomyślałam sobie że zrobie sobie balejaż własnie z odcieniami miedzi ... żeby wyglądało weselej :P

 

ze zmiana fryzury chodzi mi przede wszystkim o to aby wyroznic sie z tlumu. Sama siebie nie rozumie,poniewaz boje sie ludzi ale jednak chce byc zauwazona... chce aby jesli raz ktos mnie zobaczyl to jak bedzie widzial mnie gdzies na ulicy poraz drugi to powie "tak,ja juz ja widzialam,rzuca sie w oczy".

nie ubieram sie wyzywajaca wiec raczej ubieram nie rzucam sie w oczy,ale probuje sie wyroznic fryzura i kolorem wlosow... mialam juz nawet kolor sliwkowi :lol: mialam nawet tak krotke wlosy jakbym byla facetem :PP

dzieki za komplementy...az sie zaczerwienilam :oops:

tylko troche mnie czasami denerwuje to ze ludzie porownuja mnie do porcelanowej lalki .... mala,slodka,delikatna i krucha. jestem wysoka ale budowe ciala mam raczej taka delikatna... eh juz sama nie wiem czego chce i jak cce byc odbierana.

ps. nie chce zmieniac swojego charakteru ale chce sie wyleczyc...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja popieram ciepły brąz.

ja nigdy nie farbowałam włosów. za to miałam rok temu takie do kolan, 1 lipca zeszłego roku poszłam i zciachałam na króciutko. teraz mam takie lekko opadające na ramiona i idę w środę ściąć, ale nie na krótko :) tylko podciąć krzywkę i zrobić tak, żeby nie straszyć ludzi. naturalnie mam ciemny blond i strasznie jasną karnację, dlatego u mnie tylko blond mógłby być.

 

ha, co do tekstów, że wyglądasz jak porcelanowa lalka to ja to mam ciągle. mam 155 i wyglądam na 14 lat. ciągle słyszę, że jestem taka mała i słodka. do rzygania. nawet na czarno się nie mogę ubrać do wyglądam jak mały goth.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nawet jak ubiore sie na czarno i umaluje mocno to i tak mowia ze wygladam slodziutko :evil:

co bym nie zrobila.... nawet jak sie zezloszcze i troche powyzywam to tylko slysze teksty od facetow.... "ojej ale ona sludziutka,jak maly urwis!"

ale jak widac to nie przeszkadza im aby mnie ranic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powinnas sie cieszyc bo ja np zawsze bylam uwazana za starsza niz jestem i bardzo powazna.. nawet jak mialam 16 lat i chcialam kupic piwo to bez problemu :D no ale przynajmniej jak bedziesz starsza to bedziesz sie cieszyla bo kazdy bedzie ujmowal ci lat. Mowie ci to wielki plus. ja od kiedy farbowalam wlosy na czerwono tez juz mlodziej wygladam, no na swoj wiek-jak widac na zdjeciu- 20 na karku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale ja nie chce wygladac jak porcelanowa laleczka...

chcialabym wygladac bardziej odwaznie ...

nawet jak sie zezloszcze to nikt nie bierze mnie powaznie "bo jak tak slodki urwis moze nam cos zrobic" :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gothic lolity są trendy ;)

 

Ale tak serio to... imidż służący do tego, żeby się wiarygodnie wkurzać na ludzi? Chyba jednak nie warto.

 

Proponuję tylko małą zmianę dla poprawy samopoczucia, żeby patrzeć w lustro z zadowoleniem i nie spekulować na temat "a jak widzą mnie inni".

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jutro ide do fryzjera... mam nadzieje ze zmiana bedzie mi do twarzy .

doszlam do wniosku ze przefarbuje sie jednak na cieple kolory ...

coz bede wygladac znow "slodko",ale przynajmniej ladnie :P

po co sie oszpecac niepotrzebnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coz bede wygladac znow "slodko"
"ojej ale ona sludziutka,jak maly urwis!"

ale jak widac to nie przeszkadza im aby mnie ranic.

nikt nie bierze mnie powaznie "bo jak tak slodki urwis moze nam cos zrobic"

Zapamiętaj, że zawsze się bardziej lubi słodką dziewczynę niż wredną złośnicę ;) nawet jeśli pozory wydają się mówić inaczej... bo pozory mylą :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×