Skocz do zawartości
Nerwica.com

tej jeden, jedyny... czyli o trupach w łóżku...


Rekomendowane odpowiedzi

"Zepsuty projektor" - ok. 2012 roku

 

Leży na różowej pościeli skulona,

na zepsutym projektorze w głowie

wyświetlają się niechciane filmy.

 

Ma lat osiem.

Jest w przykrótkiej

koszuli nocnej.

To jest jeden, jedyny raz.

Jeden, jedyny zły dotyk.

Okazano jej że śmierdzi.

 

Jest tym skażona

kilkanaście lat później.

Czuje że stale naruszane są

jej granice.

 

Kolejna odsłona

niszczenia kobiecości:

ma lat osiem...

By zawstydzić, bo rzekomo

ma brudną bieliznę,

ściągają z niej ubranie przed lustrem.

 

Kilkanaście lat później ma wrażenie

że dzieje się to ciągle

że zdzierają z niej godność...

 

Ma lat dziewięć...

Dostaje klapsa bo nie chciała

przebrać się w samochodzie.

Nieważne, że się wstydzi

swojej nagości.

 

Kilkanaście lat później już wie

że wtedy zniszczono

jej budzącą się kobiecość

 

ile syfu to narobiło... ile gnoju w życiu... nie myślałam, że pojedyncze incydenty mogą aż tak... wczoraj mi ciśnienie skoczyło do 187/97 jak o tym myślałam... nie mogę patrzeć na ojca, nie wiem czy pojadę tam za 2 tygodnie... nie mogę go słyszeć bo mnie strzela :evil::evil::evil:

 

ile syfu... a jakie to nieszczęście, gdy ktoś ma takich trupów w łóżku wiele...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama czasem sobie myślę, że kiedyś chodziłam do łóżka z dwoma facetami. I niestety nadal zdarza mi się, że ten "drugi" mnie nawiedza.
Z dwoma na raz, tzn w trójkącie ? a teraz kiedy Cie nawiedza ten drugi, mozesz napisac cos wiecej ?

Ja czesto miałam natrectwo o byłych facetach, np. w czasie seksu z nowym :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bittersweet, czy możesz się ze mnie nie nabijać? Jak to przeczytałam, to aż mi się niebobrze zrobiło. Wiesz, miałam kiedyś chłopaka, który stosował na mnie przemoc seksualną. To jest właśnie ten mój trup w łóżku. To chodzenie z dwoma facetami miało być metaforą. Myślałam że co jak co, ale w tym dziale i w tym wątku będzie to zrozumiałe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×