Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, PiotrekLondon napisał:

Dzieki wielkie. Licze jednak ze w moim przypadku lek fajnie zaskoczy, daje tez dwa tygodnie jak sie nie uspokoi z lękiem to zdecydowanie bedzie do odstawki i wkroczy Escitalopram moze bedzie troszke lagodniejszy. No ale w zasadzie co ja sie martwie raptem 5 tego dnia stosowania. Mialem tez proponowana duloxetyne ale to w zasadzie chyba to samo co Wenla😎

SNRI to pobudzacze i dla silnych lękowców się nie nadają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wenla w malej dawce dziala jak SSRI  z tego co wiem, jest tez ta strona drugs.com czy jak tam i wielu osobom pomogla na leki i depreche:) Nie zalamuje sie poki co to ledwo 4 dzien. W polaczeniu z Mirtorem mysle da rade, bo mirta tez chyba ma serotonine dziala. Infersuje mnie w zasadzie ta kombinacja CRF ale do tego bede musial powoli sie wspinac. Poki co przeczekac jakos ten tydzien i obserwowac😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.09.2020 o 21:10, PiotrekLondon napisał:

Wenla w malej dawce dziala jak SSRI  z tego co wiem, jest tez ta strona drugs.com czy jak tam i wielu osobom pomogla na leki i depreche:) Nie zalamuje sie poki co to ledwo 4 dzien. W polaczeniu z Mirtorem mysle da rade, bo mirta tez chyba ma serotonine dziala. Infersuje mnie w zasadzie ta kombinacja CRF ale do tego bede musial powoli sie wspinac. Poki co przeczekac jakos ten tydzien i obserwowac😉

 

Nie działa ja SSRI  jeśli jest wrażliwy na noradrenaline. Brałem 37,5 mg i byłem wystrzelony . Znam drugs . com tam leki przeciwlękowe wiodą prym escitalopram,sertralina i paroksetyna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sie przedwczoraj na wieczor czulem taki wystrzelony jak na zejsciu z amfetaminy, oczy duze, skors tak przesuszona wrazliwa na dotyk ... ale dzis juz dzien 6 , w zasadzid drugi dzisn na 75mg i czuje sie niebo lepiej niz wczoraj ... widac chyba zaczynam sie przyzwyczajac powoli. I chyba lekko panikowalem 😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze z czasem te pobudzenie sie unormuje , i bedzie cacuszko. Jak ktos jest wrazliwy to wiadomo polowa dawki zalecanej i tez powinno byc ok calkiem. Teraz dluzszy czas zostane na 75mg, gdzies z miesiac . Nie bede sobie fundowal wiecej takich atrakcji jak przy zwiekszeniu na 75mg zbyt szybko. Bylo ciezko naprawde

Edytowane przez PiotrekLondon
Chcialem cos dodac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, wanker napisał:

Ja w ogóle nie miałam skutków ubocznych po wenli. I weszła w najlepszym mozliwym momencie. Dała mi spokój i stonowanie, nie powiem, że postawę stoicką, ale prawie - wobec bardzo trudnych sytuacji.

 

No to fajnie slyszec 😎 Ja juz chyba jestem po najgorszym , wydaje mi sie ze zbyt szybko wyskoczylem na 75mg i to byl moj blad. Ale juz dzis 3 dzien na tej dawce i uboki mijaja praktycznie calkowicie.👍🏻👍🏻

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, PiotrekLondon napisał:

No to fajnie slyszec 😎 Ja juz chyba jestem po najgorszym , wydaje mi sie ze zbyt szybko wyskoczylem na 75mg i to byl moj blad. Ale juz dzis 3 dzien na tej dawce i uboki mijaja praktycznie calkowicie.👍🏻👍🏻

 

Ja brtalam przez pierwszy tydzien 75, pozniej 150 i teraz 225. Według wskazan lekarza.

Zastanawiam sie co by bylo jakby 300 brac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wanker napisał:

 

Ja brtalam przez pierwszy tydzien 75, pozniej 150 i teraz 225. Według wskazan lekarza.

Zastanawiam sie co by bylo jakby 300 brac.

 

Ja poki co zobacze jak podziala 75mg, choc to pewnie malutka dawka i podejzewam ze fajne dzialanie moze byc dopiero od 150+ . A na efekt przeciw lekowy ile czekalas? Pewnie ze dwa tygodnie minimalnie? Ja poki co slabawo spie nadal , ale to pewnie sie niedlugo unormuje jak tylko organzim sie przyzwyzaji, do tego mam dosc plytki oddech i jest mi jakos chlodnawo. Najlepsze samopoczucie mam wieczorkiem kolo 18.  Z rana jest najgorzej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, PiotrekLondon napisał:

 

Ja poki co zobacze jak podziala 75mg, choc to pewnie malutka dawka i podejzewam ze fajne dzialanie moze byc dopiero od 150+ . A na efekt przeciw lekowy ile czekalas? Pewnie ze dwa tygodnie minimalnie? Ja poki co slabawo spie nadal , ale to pewnie sie niedlugo unormuje jak tylko organzim sie przyzwyzaji, do tego mam dosc plytki oddech i jest mi jakos chlodnawo. Najlepsze samopoczucie mam wieczorkiem kolo 18.  Z rana jest najgorzej. 

 

Wiesz, tez ciezko mi powiedziec, bo w czasie jak wchodziła mi wenla, to brałam duzo pregabaliny (tak do grama na przestrzeni dnia, średnio ~800mg), żeby mieć halo. No i teraz znów biorę, więc ciężko już stwierdzić jakie ja mam samopoczucie przez co. 

Edytowane przez wanker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś też tak miał bądź ma?

Nagłe pocenie się, ciężkość na żołądku, jakby pełne gardło, ciężkość mówienia, poczucie, że ma się dziwny grymas na twarzy, że dalej się nie dojdzie, że zaraz się zwymiotuje. Chęć powrotu tylko do domu, i czucie się tak, jakby się miało wyjść z siebie, ten okropny lęk...

 

Jeśli też tak macie to czy wenla sobie radzi na to? Albo wenla w połączeniu z czymś? Bo biorę właśnie ją plus pregabalinę i miansec i już było lepiej, a dziś właśnie taki atak paniki. Wstyd mi przed rodziną, przed chłopakiem. I w takich chwilach wątpię, że z tego wyjdę. 

Masakra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Marta. napisał:

Czy ktoś też tak miał bądź ma?

Nagłe pocenie się, ciężkość na żołądku, jakby pełne gardło, ciężkość mówienia, poczucie, że ma się dziwny grymas na twarzy, że dalej się nie dojdzie, że zaraz się zwymiotuje. Chęć powrotu tylko do domu, i czucie się tak, jakby się miało wyjść z siebie, ten okropny lęk...

 

Jeśli też tak macie to czy wenla sobie radzi na to? Albo wenla w połączeniu z czymś? Bo biorę właśnie ją plus pregabalinę i miansec i już było lepiej, a dziś właśnie taki atak paniki. Wstyd mi przed rodziną, przed chłopakiem. I w takich chwilach wątpię, że z tego wyjdę. 

Masakra...

 

No powiem Ci ze to co opisalas obecnie trafia w moje symptomy , jest to uciazliwe... w tym momencie nie odczowam jescze dzialania Wenli tak mysle ale lekarze upieraja sie ze to swietny lek na lęki. Nie mowil mi tego jeden lekarz ale wielu , wiec chyba sie sprawdzi. Nie wiem ile juz Wenle bierzesz ale pewnie tez nie zbyt dlugo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PiotrekLondon napisał:

 

No powiem Ci ze to co opisalas obecnie trafia w moje symptomy , jest to uciazliwe... w tym momencie nie odczowam jescze dzialania Wenli tak mysle ale lekarze upieraja sie ze to swietny lek na lęki. Nie mowil mi tego jeden lekarz ale wielu , wiec chyba sie sprawdzi. Nie wiem ile juz Wenle bierzesz ale pewnie tez nie zbyt dlugo...

Głupoty wyssane gadasz akurat na psychofarmakologi się znam i lekiem na lęki najlepszym jest paroksetyna . Wenlafaksyna jest ciężkim lekiem do wchodzenia,pobudza i powoduje dużo skutków ubocznych najbardziej nadaja się na ciężkie depresje dla ludzi którzy leżą w łóżku.. Ma złą tolerancje .

Najlepszą tolerancje ma escitalopram i sertralina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Petek napisał:

Głupoty wyssane gadasz akurat na psychofarmakologi się znam i lekiem na lęki najlepszym jest paroksetyna . Wenlafaksyna jest ciężkim lekiem do wchodzenia,pobudza i powoduje dużo skutków ubocznych najbardziej nadaja się na ciężkie depresje dla ludzi którzy leżą w łóżku.. Ma złą tolerancje .

Najlepszą tolerancje ma escitalopram i sertralina.

 

Ale chyba czytac ze zrouzumieniem nie potrafisz, świetny nie znaczy najlepszy ... a Paro napewno tez ma swietn tolerancje😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Petek napisał:

lekiem na lęki najlepszym jest paroksetyna 

ale jest też najcięższym do odstawienia :roll: no i nie czarujmy się np. sertralina w porównaniu do paro to prawie, że cukierki

1 godzinę temu, Petek napisał:

Wenlafaksyna jest ciężkim lekiem do wchodzenia,pobudza i powoduje dużo skutków ubocznych

Tu się zgodzę, ale paroksetyna przy wchodzeniu na nią wcale nie jest łatwiejsza ;) wręcz początkowo podbija lęki jeszcze bardziej (nie mówię, że zawsze, ale zdarza się stosunkowo często). Wenle mimo ciężkich początków, dużo osób chwali, ale podobno przy pominięciu jednej dawki już się to odczuwa (mówię z relacji znajomych, który biorą, bo dla mnie wenlafaksyna była nie do zaakceptowania; czułam się na niej gorzej niż bez niej).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde no to nie wiem czy nie bedzie trzeba za jakis czas zrobic przerzutki na Paro skoro tak fajnie dziala na lęki.

 

Poki co dzien 8 na combo Wenla Mirta i normalnie nadal czuje mocne skutki uboczne, podejzewam ze zafundowalem sobie podwojna atrakcje wlaczajac dwa na raz. Aktualnie przy tym zimnie najgorzej dokucza mi taka czulos jakby na bodzce zimno czy dotyk wszystko jakb bardziej odczuwal ... czekam az to minie i zacznie sie cos pozytywnego dziac🤦🏼‍♂️🤦🏼‍♂️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, PiotrekLondon napisał:

Kurde no to nie wiem czy nie bedzie trzeba za jakis czas zrobic przerzutki na Paro skoro tak fajnie dziala na lęki.

 

Nie pchałabym się w paro zbyt szybko, lepiej popróbować leki lżejszego kalibru, bo paro jak dla mnie to ostateczność. Ja weszłam na paroksetyne tylko dlatego, że nie miałam już żadnego wyboru. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaa nie no spoko dam najpierw szanse Wenli , zdecydowanie za szybko zeby cos powiedziec, jednak troche dlugo te uboki trwaja , przy sertralinie mijaly mi zazwyczaj max 4 dni i po krzyku , dalej bylo tylko lepiej a tu dzien 8 i dalej meczarnia. Rozumiem ze Wenla to grubszy kaliber niz sertralina ale moglo by to juz minac. 

 

Zanim przeszedl bym na Paro to sprawdzil bym jesczs Esci i lub Cital. Cos lagodniejszego. Raz chcialem wejsc na Paro to kurde nie wytrzymalem naweet tydzien ale wtedy nie mialem benzo pod reka😤😤

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Petek napisał:

(...) Wenlafaksyna jest ciężkim lekiem do wchodzenia,pobudza i powoduje dużo skutków ubocznych najbardziej nadaja się na ciężkie depresje dla ludzi którzy leżą w łóżku.. Ma złą tolerancje .

 

Wenla to mój drugi lek po odstawieniu wortioksetyny.

Zero skutków ubocznych, ładnie weszła, dała poczucie, że jest mi już bliżej do tej ciągłej linii, bez gór lub dołów.

Więcej spokoju, normalności.

Obecnie 225mg, ponad miesiąc na wenli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, acherontia-styx napisał:

Nie pchałabym się w paro zbyt szybko, lepiej popróbować leki lżejszego kalibru, bo paro jak dla mnie to ostateczność. Ja weszłam na paroksetyne tylko dlatego, że nie miałam już żadnego wyboru. 

Wenlafaksyna jest tak samo ciężka jak paro jak nie gorzej. Z odstawieniem też gorzej wypada wenlafaksyna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Petek napisał:

Wenlafaksyna jest tak samo ciężka jak paro jak nie gorzej. Z odstawieniem też gorzej wypada wenlafaksyna

A jednak lekarze jako lek pierwszego wyboru dają wenlafaksynę, a nie paroksetynę - nie bez przyczyny ;)  

Cena leku tu nie gra roli na pewno, bo wychodzą dość podobnie z tego co pamiętam, oba mają refundację.

Co do działań ubocznych i objawów odstawiennych to wiadomo, że to kwestia bardzo indywidualna, ale nawet badania pokazały, że przy paroksetynie jednak ten procent objawów odstawiennych jest wyższy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, acherontia-styx napisał:

A jednak lekarze jako lek pierwszego wyboru dają wenlafaksynę, a nie paroksetynę - nie bez przyczyny ;)  

Cena leku tu nie gra roli na pewno, bo wychodzą dość podobnie z tego co pamiętam, oba mają refundację.

Co do działań ubocznych i objawów odstawiennych to wiadomo, że to kwestia bardzo indywidualna, ale nawet badania pokazały, że przy paroksetynie jednak ten procent objawów odstawiennych jest wyższy.

Pierwszym wyborem jest raczej  escitalopram. SSRI w psychiatri są lekami pierwszego rzutu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Petek napisał:

Głupoty wyssane gadasz akurat na psychofarmakologi się znam i lekiem na lęki najlepszym jest paroksetyna . Wenlafaksyna jest ciężkim lekiem do wchodzenia,pobudza i powoduje dużo skutków ubocznych najbardziej nadaja się na ciężkie depresje dla ludzi którzy leżą w łóżku.. Ma złą tolerancje .

Najlepszą tolerancje ma escitalopram i sertralina.

Serio ?  😅 Nie widać tego po żadnej z twoich wypowiedzi.  🙃

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×