Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 16.12.2019 o 17:04, seneri napisał:

Zawsze wchodzenie na antydepresanty jest ciężkie. Nie lam się! Trzeba przeczekać dwa tygodnie ubokow i powinno być lepiej a z czasem dużo lepiej. Powodzenia! 

Właśnie wiem. Tylko, że ja mam teraz od ponad miesiąca bardzo duże, niezdiagnozowane dolegliwości bólowe i po prostu "dodatkowe" rzeczy, które sprawiają, że się źle czuję jeszcze bardziej mnie dołują. Z drugiej strony, nie wykluczam, że moje dolegliwości bólowe nie są wzmacniane przez moje zaburzenia lękowe i depresję (która też się powiększyła odkąd mam ból)...

W dniu 16.12.2019 o 17:07, Arnin napisał:

To jest właśnie błąd zrażać się po jednej dawce bo przez chwilę poczuło się źle, bierz śmiało, pierwsze skutki uboczne powinny bardzo szybko minąć, nie powinno być interakcji, po prostu reakcja na nową substancję. Ja na początku po dwóch dniach i wziętych sporych dawkach sertaliny też się poddałem a dolegliwości bólowe "bebechów" utrzymywały się koło tygodnia. Bierz wenle, jeżeli uboki dokuczają to benzo na początek do wspomagania i cierpliwie czekaj na polepszenie, będzie na początku gorzej - kosztem późniejszej poprawy.

Będę robić drugie podejście w ten weekend. Mam już długą przerwę świąteczną od studiów, więc chyba spróbuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani. Nie żebym się przymierzal ale takie pytanko do ludzi którzy być może mają podobne doświadczenia. Czy wenla zaskoczyła u was po raz drugi? Tzn mieliście od niej przerwe dajmy na to pół roku i powrót do niej dał takie same efekty czy kompletny niewypał? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, edi2933 napisał:

Witam dostałem lek oriven łyknąłem jedną tabletkę zablokował mi penisa nie miałem orgazmu i wytrysku przy dawce 37,7mg czy na moim miejscu byście łykały tabletki 

 

Czytałem gdzieś że używają tych leków do przedwczesnego wytrysku, wenla kastruje libido, ale nie sądziłem że w tak niskich dawkach, dziwne pytanie, jeżeli orgazm i wytrysk są najważniejsze u Ciebie w życiu to nie łykaj.

 

 

2 godziny temu, Petek napisał:

Czy przechodzą te wielkie źrenice i zamazane/niewyraźne widzenie ? Biorę 5 dzień Efectin ER .

 

Z czasem przechodzą, jednak często na wyższych dawkach 150+ potrafią się utrzymywać rozszerzone, po jakiś 6-8h od zażycia leku się rozszerzają pięknie, ładnie wtedy oczy wyglądają, prawda ? ;) Minie, 5 dni to bardzo mało czasu, to "widzenie" to przez rozszerzone źrenice może być, są wtedy wrażliwe na światło, ekran lcd itp.

 

2 godziny temu, seneri napisał:

Kochani. Nie żebym się przymierzal ale takie pytanko do ludzi którzy być może mają podobne doświadczenia. Czy wenla zaskoczyła u was po raz drugi? Tzn mieliście od niej przerwe dajmy na to pół roku i powrót do niej dał takie same efekty czy kompletny niewypał? 

 

Po 8-miu miesiącach, zaskoczyła tak samo, nawet szybciej, w bardzo krótkim czasie wszedłem na docelową dawkę, wiedziałem już z czym mam do czynienia, uboki mikroskopijne.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jeszcze dopowiedziawszy o tym zwiększaniu dawek i łagodności wenlafaksyny to wczoraj 19 godzina miałem wziąć mianserynkę ale jakoś tak wstałem i jak na autopilocie łyknąłem przez przypadek kapsułkę 150mg wenlafaksyny, heh, mogłem ją zwrócić ale miałbym podrażnione gardło, może i bym stracił obiad, więc olałem, "skutki uboczne" jakie mam dzisiaj rano to właśnie piękne oczyska (rozszerzone źrenice), 150mg rano biorę a tu 150 mg na noc dorzuciłem heh, wenla pod tym względem jest łagodna, w dużym stopniu na stopniowe uwalnianie, gdyby to był inny lek, np. paroksetyna to zrobiłbym cofkę ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy mianserynie waga mi sporo wzrosła a dołożenie SSRI/SNRI (wenli) potęguje ten efekt w moim przypadku, ale jak nie spróbujesz to się nie przekonasz, przy braniu solo wenli możliwe że nie będziesz przybierał wagi, ale to jest kwestia organizmu ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej miski. Biorę 250 mg wenli, ale nie pomogła ona na : bóle i opuchniecia stawów, nietrzymanie i częste oddawanie moczu, napady złości. Lekarz po 2 latach leczenia na ostatniej wizycie nagle uznał, że to może być ChAD i przepisał mi dodatkowo Depakine. Czy ktoś brał mix wenlafaksyna i depakine?

 

Odnośnie objawow: jestem przebadana na wszystkie możliwe sposoby, nie mam problemów reumatologicznych zdiagnozowanych ani żadnych z pecherzem. Wszystko to są podobno maskowane objawy depresji. 

 

Będę wdzięczna za odpowiedzi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, zduszonyszept napisał:

Hej miski. Biorę 250 mg wenli, ale nie pomogła ona na : bóle i opuchniecia stawów, nietrzymanie i częste oddawanie moczu, napady złości. Lekarz po 2 latach leczenia na ostatniej wizycie nagle uznał, że to może być ChAD i przepisał mi dodatkowo Depakine. Czy ktoś brał mix wenlafaksyna i depakine?

 

Odnośnie objawow: jestem przebadana na wszystkie możliwe sposoby, nie mam problemów reumatologicznych zdiagnozowanych ani żadnych z pecherzem. Wszystko to są podobno maskowane objawy depresji. 

 

Będę wdzięczna za odpowiedzi. 

Ja biorę taki zestaw + trazodon,,  z dotychczasowych a było ich dużo jest najlepszy(deprecha, lęk). 

Jednak czy wenla jest trafionym wyborem przy napadach złości to mam duże wątpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, piotr37 napisał:

Ja biorę taki zestaw + trazodon,,  z dotychczasowych a było ich dużo jest najlepszy(deprecha, lęk). 

Jednak czy wenla jest trafionym wyborem przy napadach złości to mam duże wątpliwości.

Dziękuję za odpowiedź. Napady złości nie są u mnie zbyt częste, za to depresja naprawdę mocna, nie byłam w stanie sama dojść do WC. Zresztą nadal nie pozbylam się jej całkowicie i myśli o bezsensie bardzo często mi towarzyszą. :( po jakim czasie zadziała ten lek depakine? Dziś 5 dzień, biorę 300 rano i 300 wieczorem, na razie bez zmian. Boję się, że on nasili depresję, z którą jeszcze żaden lek do końca sobie nie poradził. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, piotr37 napisał:

Jednak czy wenla jest trafionym wyborem przy napadach złości to mam duże wątpliwości.

Przy 150mg jestem uległy jak baranek, nic prawie nie denerwuje człowieka, ale organizm organizmowi nie jest równy, więc na napady złości całkiem możliwe - może pomóc.

 

zduszonyszept, najlepiej jeżeli napiszesz w temacie dotyczącym tego leku Depakine, tam ludzie odpowiedzą Tobie bardziej konkretnie

 

Mix wenlafaksyna + mianseryna jest bardzo ceniony, sporo osób stosuje i nie narzeka, ma duży potencjał, z trazodonem tego nie doświadczyłem, ale jak wiadomo na każdego lek będzie inaczej działał.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Hurra napisał:

Mam pytanie czy jak przyjmuje się Effectin 75mg to można przyjmować 37,5 mg ale Efevelon?

Czy lepiej by był to jeden producent?

Najlepiej to trzymać się jednego produktu, osobiście mogę powiedzieć że zamienniki odbiegają jakością "towaru", ewentualnie gdy zabrakło oryginalnego leku to można dorzucić jako chwilowy zamiennik, ale wg moich testów jest różnica ilości i jakości "leku w leku". Tym bardziej, że Efectin 150mg  po refundacji kosztuje w granicach 18-19 zł, dawniej był sporo droższy i ludzie ratowali się zamiennikami. 

8 godzin temu, quester napisał:

Czy ktoś stosował zestaw wenlafaksyna + bupropion? Jak wrażenia?

 

Przez miesiąc stosowania non stop ból głowy, wszystko irytuje, człowiek staje się agresywny aż w końcu powoduje niepożądane myśli, tak było u mnie (skutek podniesienia poziomu dopaminy).

Edytowane przez Arnin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Arnin napisał:

Przez miesiąc stosowania non stop ból głowy, wszystko irytuje, człowiek staje się agresywny aż w końcu powoduje niepożądane myśli, tak było u mnie (skutek podniesienia poziomu dopaminy).

Ciekawe, u mnie zestaw bardzo dobry, kop dopaminy mam wrażenie, że sprawił wszystkie doznania bardziej intensywnymi. Agresywny nie byłem, odczuwałem jedynie lekki lęk i dyskomfort, ale na to brałem pregabalinę.

 

Swoją drogą, ciekawe jest to badanie: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22512539

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.12.2019 o 14:16, seneri napisał:

Quester spałeś normalnie czy czymś się wspomagales? 

Używałem wtedy kwetiapiny, hydroksyzyny i pregabaliny na noc. Ciężko mi powiedzieć, jak bym spał bez tego (swoją drogą nie polecam, strasznie zamulony byłem po kwetiapinie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.03.2019 o 14:02, Elendil napisał:

Mam 2 pytania bo psychiatra mi dała wolną rękę między paroksetyną a wenlafaksyną. I mam 2 pytania :

1 . Czy wenlafaksyna też robi taką pustkę,obojętność i człowiek czuje się jak robot?

 

2. Od jakiej dawki tak naprawdę działa na noradrenaline wenlafaksyna ? . Kiedyś brałem 37,5 mg i już cały mokry i sztuczne pobudzenie . To znaczy że działa już na noradrenaline ? 

 

No i pytałem w temacie o paroksetynie zapytam i tu :

 

Mam

Silną depresje, silny lęk z napadami paniki , silny lęk uogólniony ,Komplex Zespołu Stresu Pourazowego czyli C- PTSD, Zaburzenia obsesyjno- kompulsyjne czyli Zok inaczej nerwica natręctw .

 

Zastanawiam się nad Paroksetyną lub Wenlafaksyną.

 

Zdefiniuj silna depresje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.12.2019 o 08:59, Arnin napisał:

Złe, o tym aby "wylogować" się z tego świata. Ale to nie jest regułą, ja akurat tak reaguję na nadmiar dopaminy na każdym leku

 

Hehe. Dobrze, ze sie nie wylogowales. Co my bysmy zrobili tu bez ciebie 🙂 A tak, jennego debila wiecej. Podbijemy ten swiat.

 

Zaczynam myslec, ze albo badacze wiedza co jest co z tymi chorobami tylko nie opyla im sie wprowadzac leku, albo sraja tylko ogniem i nie wiedza co jest co tak naprawde. Co jakies medyczne artykuly czytam to jak nie genetyka, jak nie serotonina, jak nie trauma, to palenie papierosow, a problemy z dziecinstwa, a brak omega, a brak ruchu, a ro zmiany w mozgu, i takie sranie w banie. Nie wiem juz co mysles. Albo wiedza ale.nie powiedza albo nie maja pojecia. Wkorzoba jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×