Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie wiem co robić . Jestem na paro 20 mg i jest ok ale z koncentracja kiepsko . Gdy brałem wenlafaksyne to mózg nie był taki zamglony i taka była lepsza  koncentracja ale za to lęki i bezsenność straszna a boje sie jej . Ponoć to lek stricte na różne depresje raczej a ja mam organiczne zab depresyjno - lękowe + diagnoza ze szpitala
G96 - Inne zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego .

 

Psychiatra już rozkłada ręce bo wszystko przerobiłem .

 

Cały czas mam mgłę mózgową i nie mogę się skoncetrować oglądając coś jestem cały czas zmieszany.

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, PieTio89 napisał:

Ja nie wiem co robić . Jestem na paro 20 mg i jest ok ale z koncentracja kiepsko . Gdy brałem wenlafaksyne to mózg nie był taki zamglony i taka była lepsza  koncentracja ale za to lęki i bezsenność straszna a boje sie jej . Ponoć to lek stricte na różne depresje raczej a ja mam organiczne zab depresyjno - lękowe + diagnoza ze szpitala
G96 - Inne zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego .

 

Psychiatra już rozkłada ręce bo wszystko przerobiłem .

 

Cały czas mam mgłę mózgową i nie mogę się skoncetrować oglądając coś jestem cały czas zmieszany.

 

 

 

 

 

Masz mgłe bo Twój mózg odcina się od realnego świata. To jest taka wbudowana tarcza ochronna przed stresem (bańka) stąd też problemy z koncentracją, jesteś w trybie obronnym. Wenlafaksyna to noradrenalina, a ona też lęk potrafi podkręcić, szczególnie myśli które mogą go wywołać. Paroksetyna to zamuła serotoninowa i ten lęk może być stłumiony. Jeśli lekarz rozkłada ręce, to może pora go zmienić na takiego który się jednak podejmie wyzwania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba już o to pytałem z rok temu, ale nie mogę się dogrzebać. Czy w przypadku wenli jest opcja dodać coś do niej po czasie, żeby podratować libido?
W przypadku innych leków mówi sie o wellbutrinie, z wenlą chyba różnie w takim połączeniu. A coś innego? Jakieś aschwagandy coś dają?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Samniewiem pewnie pomogłaby zmiana na bupropion, ale czy można to brać naraz, nie mam zielonego pojęcia. Ja brałem tylko przy odstawianiu zmniejszoną dawkę wenli, żeby nie przypałętały się objawy odstawcze. To są jednak dwa zupełnie różne leki, działają na innej zasadzie i o ile bupro (wellbutrin) powinien pomóc na libido, to nie wiadomo, czy byłby dobry na objawy depresji. A szczególnie, jeśli masz przy niej też lęki.

Jeśli lekarz wypisze Ci też bupro, to chyba raczej będzie wiedział, co robi. A na razie spróbuj jakichś supli. Podobno picie melisy pomaga, ale czy to prawda, nie mam pojęcia. XD Z leków mi jeszcze przychodzi do głowy tianeptyna, niektórzy uważają, że pomaga na to, sam też brałem, ale jakiegoś zbawiennego wpływu na libido sobie nie przypominam, po prostu poprawiły się te sprawy po odstawieniu SSRI i tyle.

 

A, no i jeszcze cynk. Podobno Casa Nova był uberr*chaczem, bo codziennie jadł ostrygi bogate w cynk. :D

Edytowane przez skakunna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, skakunna napisał:

pewnie pomogłaby zmiana na bupropion, ale czy można to brać naraz, nie mam zielonego pojęcia.

W teorii wzrasta ryzyko wystąpienia drgawek (ale wzrasta przy każdym SSRI/SNRI stosowanym z bupropionem), ale ogólnie można to łączyć. Tylko nie wiem jak to by się w praktyce sprawdziło, bo jak dla mnie mogłoby bardzo nasilić lęki. No ale wiadomo o tym decyduje lekarz. Moja by mi to dała bez problemu (gdybym mogła brać leki aktywizujące), ale ja się leczę już długo i ona ma różne dziwne miksy na mnie wypróbowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, acherontia styx napisał:

W teorii wzrasta ryzyko wystąpienia drgawek (ale wzrasta przy każdym SSRI/SNRI stosowanym z bupropionem), ale ogólnie można to łączyć. Tylko nie wiem jak to by się w praktyce sprawdziło, bo jak dla mnie mogłoby bardzo nasilić lęki. No ale wiadomo o tym decyduje lekarz. Moja by mi to dała bez problemu (gdybym mogła brać leki aktywizujące), ale ja się leczę już długo i ona ma różne dziwne miksy na mnie wypróbowane.

No właśnie, a tu by były dwa leki aktywizujące na raz. To może jeśli już bupro w takiej sytuacji, to raczej z jakimś SSRI? U mnie zmiana wenli na bupropion pomogła na wszystko oprócz problemów z przerywanym snem, ale lepsze to niż ciągłe ziewanie i spanie po 11 godzin. Na szczęście lęków nie wzbudził. Ale ja już o tym pisałem, że u mnie depka nie zależy prawdopodobnie w żadnym stopniu od stężenia serotoniny w organizmie, dlatego z niczego tak nie bucham jak z nazywania serotoniny hormonem szczęścia. :D Bo w moim przypadku żarcie SSRI to leczenie dżumy cholerą. Ale każdy jest inny, a mózg jest tak niezbadany, że u jednego zadziała pierwszy z brzegu popularny lek, u innego dopiero kombo jakichś wynalazków sprzed 50 lat. xD

I tak wenla nie jest tak kastrująca, jak większość SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest depresja z lękami, więc chyba sam bupropion to średnio. 
Aktualnie chce wenlę, po potrzebuje czegoś, co po mega ciężkim styczniu mnie postawi chociaż trochę na nogi, a z nią mam bardzo dobre doświadczenia i wiem, ze to zrobi. Ale wiem też, że za 2-3 miechy jak się ogarnę będę jojczał o libido, dlatego się zastawiam, jakie są opcje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos wie co lepiej stymuluje fizycznie??? Max dawka wenli czy max dawka bupropionu? Wiem ze bupropion mocniej wychwytuje NA i Dopamine ale tolerancja sie wyrabia po krotkim czasie i lek prawie przestaje dzialac choc troszke dziala ale tylko tak lekko napedza a jak bylo by z wenlaflaksyna...? Tez na niej wyrabia sie tolerancja farmakologiczna czy jednak dziala skuteczniej na motywcje niz burpopion w dluzszej perspektywie czasu? Bupropion bylby siwetny gdyby ten stan trwajacu kilak dni gdzie kazdy pisze ze swietny lek nie miajal po tym czasie... nie wiem czy wenlaflaksyna w dawce 300 mg dalaby rade cos w tej sprawie zrobic podobnego do bupropionu? 

 

Dodam ze obydwa leki mozna laczyc ale w niskich dawkach, przykladowo 300 mg bupropionu i maksymalnie 150 mg wenlaflaksyny, chodzi o to ze bupropion zwieksza stezenie wenlaflaksyny we krwi 2.5 razy takze nie mozna dowolnie laczyc tych lekow... no i dodatkowo ryzyko drgawek tak jak ktos tu wyzej napisal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Dalja napisał:

biore 300 wenli i nie pobudza, nigdy nie pobudzala.  

Na niekotrych wlasnie dziala aktywizujaco a na innych zamulajaco, ja podejrzewam jestem w tej pierwszej grupie poniewaz kiedys bralem 150 mg i mnie pobudzala dlatego zastanawiam sie czy nie brac 300 mg. Na razie 37.5 mg, zobaczymy co lekarz powie bo bupropion jednak nie taki cudowny jakby sie wydawalo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Samniewiem napisał:

Chyba już o to pytałem z rok temu, ale nie mogę się dogrzebać. Czy w przypadku wenli jest opcja dodać coś do niej po czasie, żeby podratować libido?
W przypadku innych leków mówi sie o wellbutrinie, z wenlą chyba różnie w takim połączeniu. A coś innego? Jakieś aschwagandy coś dają?

Twój lekarz wie o samobójach, także zapomnij o bupropionie, chyba, że zataiłeś to przed nim. Ja nie mając ogólnie takich myśli , to na nim już się nad tym zastanawiałem. Jeśli wenlafaksyna działa dobrze, to balans dawką i suple i libido wróci. U mnie zawsze wraca, nawet na paroksetynie ogarniałem temat. Jedynie sulpiryd, kastrował absolutnie. Na Ciebie działało 75 mg, tyle co kot napłakał, a więc z Tobą nie ma tragedii bo nie jesteś lekooporny. Suple to Ldopa, różeniec górski, który sam od dziś znowu biorę i ogólnie żeń szenie. Pytaj lekarza czy możesz do zestawu dołączyć i testuj, a może coś dopasujesz. Zawsze możesz sprawdzić poziom testosteronu, może masz za niski i też to może lęki powodować. W stanach niekiedy nerwice leczą testosteronem, a u nas to πieprzone tabu. Ja mam testo ponad normę i to sporo i u mnie lęków nie ma. Badanie grosze kosztuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, DEPERS napisał:

Twój lekarz wie o samobójach, także zapomnij o bupropionie, chyba, że zataiłeś to przed nim. Ja nie mając ogólnie takich myśli , to na nim już się nad tym zastanawiałem. Jeśli wenlafaksyna działa dobrze, to balans dawką i suple i libido wróci. U mnie zawsze wraca, nawet na paroksetynie ogarniałem temat. Jedynie sulpiryd, kastrował absolutnie. Na Ciebie działało 75 mg, tyle co kot napłakał, a więc z Tobą nie ma tragedii bo nie jesteś lekooporny. Suple to Ldopa, różeniec górski, który sam od dziś znowu biorę i ogólnie żeń szenie. Pytaj lekarza czy możesz do zestawu dołączyć i testuj, a może coś dopasujesz. Zawsze możesz sprawdzić poziom testosteronu, może masz za niski i też to może lęki powodować. W stanach niekiedy nerwice leczą testosteronem, a u nas to πieprzone tabu. Ja mam testo ponad normę i to sporo i u mnie lęków nie ma. Badanie grosze kosztuje



Wie. Spróbuje te opcje o których piszesz, dzięki 🙂 Testa badałem i było ok, ale z tego co widziałem późnej, to są jakieś różne testosterony. 
Swoją drogą, wjechała dzisiaj pierwsza porcja wenli, narazie 37,5 na rozpęd. Mam nadzieje, że matka wenla wciągnie rękę do syna marnotrawnego po raz kolejny :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Samniewiem napisał:



Wie. Spróbuje te opcje o których piszesz, dzięki 🙂 Testa badałem i było ok, ale z tego co widziałem późnej, to są jakieś różne testosterony. 
Swoją drogą, wjechała dzisiaj pierwsza porcja wenli, narazie 37,5 na rozpęd. Mam nadzieje, że matka wenla wciągnie rękę do syna marnotrawnego po raz kolejny :D 

Wyciągnie, ona jest miłosierna:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś z Was bierze pregabalinę z wenlą i może napisać, jak się sprawdza? Pytam, bo biorę pregę i mam wrażenie, że totalnie ora emocje (pozytywne też) i zastanawiam się, czy nie zaora także efektu przeciwdepresyjnego wenli, a ten efekt wyglądał u mnie przy poprzednich podejściach tak, ze pojawiała się motywacja, dużo bardziej pozytywne myślenie i lepszy nastrój. 

Edytowane przez Samniewiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Samniewiem napisał:

A czy ktoś z Was bierze pregabalinę z wenlą i może napisać, jak się sprawdza? Pytam, bo biorę pregę i mam wrażenie, że totalnie ora emocje (pozytywne też) i zastanawiam się, czy nie zaora także efektu przeciwdepresyjnego wenli, a ten efekt wyglądał u mnie przy poprzednich podejściach tak, ze pojawiała się motywacja, dużo bardziej pozytywne myślenie i lepszy nastrój. 

Ja mam ten zestaw. Skoro wenla dzialala u ciebie na depresje to zrezygnuj z pregi... przeciez leki trzeba brac zeby byl od nich efekt! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Samniewiem napisał:

A czy ktoś z Was bierze pregabalinę z wenlą i może napisać, jak się sprawdza? Pytam, bo biorę pregę i mam wrażenie, że totalnie ora emocje (pozytywne też) i zastanawiam się, czy nie zaora także efektu przeciwdepresyjnego wenli, a ten efekt wyglądał u mnie przy poprzednich podejściach tak, ze pojawiała się motywacja, dużo bardziej pozytywne myślenie i lepszy nastrój. 

Pobierzesz i będziesz czuł czy taki zestaw pasuje do siebie. Jak wenla zacznie działać to lęk wyciszy i prega może być wtedy zbędna. Zawsze możesz ją wykorzystać do wchodzenia, żeby turbulencji nie było przy instalacji, a później zrezygnować i sprawdzić jak będzie bez, samemu najlepiej się wyczuwa co jest dobre:) metoda eliminacji jest najlepsza🙃

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Dalja napisał:

Ja mam ten zestaw. Skoro wenla dzialala u ciebie na depresje to zrezygnuj z pregi... przeciez leki trzeba brac zeby byl od nich efekt! 


Tak jak piszę Depers mam plan ją wykorzystać do wchodzenia. Jak Ty sie czujesz na takim zestawie? Wenla w przeszłości jak miałem epizody, to potrafiła mi podciągnąć nastrój i motywację do góry, prega mam wrażenie, że zmula i tą motywację trochę odbiera u mnie. Jak jest u Ciebie? 
 

 

11 godzin temu, DEPERS napisał:

Pobierzesz i będziesz czuł czy taki zestaw pasuje do siebie. Jak wenla zacznie działać to lęk wyciszy i prega może być wtedy zbędna. Zawsze możesz ją wykorzystać do wchodzenia, żeby turbulencji nie było przy instalacji, a później zrezygnować i sprawdzić jak będzie bez, samemu najlepiej się wyczuwa co jest dobre:) metoda eliminacji jest najlepsza🙃


Właśnie tak chce zrobić, spróbować ją odstawić nawet już za 2-3 tygodniach. Pytanie na ile bolesne to będzie. Narazie wziąłem dwie tabletki 75mg i nawet nie poczułem. Oczywiście wkręcam sobie zmartwienie, że może nie działa, ale zobaczymy. 
Metoda eliminacji wiadomo dobra, ale ja już spanikowany, że właściwie cały styczeń przespałem i przeleżałem w łóżku i nie chce kolejnych miesięcy tak stracić. Trochę w panice czekam z nadzieją, że coś mnie podniesie w miarę szybko, wiesz.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Samniewiemoj, ja to nie czuje żadnej różnicy z lekami czy bez, z tym że w jakiś sposób blokują mi "napady" fizyczne zaburzenia konwersyjnego. Więc idąc tym tropem, na mnie działa to hamująco i sedacyjnie, choć wcześniej sama miałam depresje to dlatego nie widzę pewnie tej sedacji hmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Samniewiem napisał:


Tak jak piszę Depers mam plan ją wykorzystać do wchodzenia. Jak Ty sie czujesz na takim zestawie? Wenla w przeszłości jak miałem epizody, to potrafiła mi podciągnąć nastrój i motywację do góry, prega mam wrażenie, że zmula i tą motywację trochę odbiera u mnie. Jak jest u Ciebie? 
 

 


Właśnie tak chce zrobić, spróbować ją odstawić nawet już za 2-3 tygodniach. Pytanie na ile bolesne to będzie. Narazie wziąłem dwie tabletki 75mg i nawet nie poczułem. Oczywiście wkręcam sobie zmartwienie, że może nie działa, ale zobaczymy. 
Metoda eliminacji wiadomo dobra, ale ja już spanikowany, że właściwie cały styczeń przespałem i przeleżałem w łóżku i nie chce kolejnych miesięcy tak stracić. Trochę w panice czekam z nadzieją, że coś mnie podniesie w miarę szybko, wiesz.  

Ty się nie przejmuj styczniem, ja kiedyś 13 miesięcy nie wychodziłem z domu i z nikim nie rozmawiałem, a po wenli odrodziłem się silniejszy. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeźwe myślenie, eliminacja i dystans do niedogodności, a po dwóch miesiącach będziesz młody Bóg:) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, dziś jestem trzeci dzień na wenflaksynie w dawce 37,5mg, po 7 dniach mam brać 75mg. Do tego lamotrygina 2x100mg, którą biorę już od kilku miesięcy.

Niby wszystko ok, tylko mam problem ze snem. Wczoraj wzięłam 75mg hydroksyzyny, później w łóżku próbując zasnąć miałam kilka razy 'zrywy' ciała, takie skurcze mięśni. Czy to efekt wenflaksyny czy może nie należy łączyć hydro z wenflaksyna (czytałam o zespole serotoninowym, ale mało się w tym temacie orientuje). Czy można do zestawu wenflaksyna+lamotrygina dodawać w początkowym okresie alprazolam na lepszy sen?

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×