Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Odczuwales jakies silne skutki uboczne?? jesli tak to jakiej i ile trwaly??
Po każdej zmianie dawki objawy choroby robiły się niestabilne. Jednego dnia malały, drugiego potrafiły się nasilić. Dopiero jak się ustabilizowało zaczęły powoli przemijać. Przed każdym znaczącym polepszeniem oczywiście też musiały się nasilić. Na niższych dawkach spadki samopoczucia, na wyższych potrafiło zmęczenie tak dowalić, że tylko leżeć i się nie ruszać. Do tego standardowo serducho poszalało (na szczęście w bezpiecznym zakresie), zawroty głowy i takie wredne ćmienie jakby się człowiek zawieszał na chwilę. O czymś pewnie zapomniałem ale skoro zapomniałem to było to nie ważne :D

 

Uboki po kilku dniach mijały. Choć czasami potrafiły wyskoczyć w trakcie brania same z siebie ale i tak mijały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MADSEASON a dlugo jestes na wenli ?

 

MIO85 a czemu lekarz zmienil Ci fluo na wenle ? Nie sluzyla ?

 

Przeciwnie, sluzyla bardzo dobrze. Do konca zycia bym lykal i polecam ja wszystkim, ale do konca zycia tez mialbym dysfunkcje seksualne i wygladalbym jak paczek (to drugie nie jest az tak wazne). Wiec zaczelismy szukac z lekarzem:

-samo trittico za slabe (poprawia libido), depresja wrocila,

- pozniej najwiekszy blad mojego lekarza i moj - escitalopram (nie pomogl ani na lęki ani na depresję) az mi sie plakac chce, ze uwierzylem w jego bajki, ze wywoluje najmniej skutkow ubocznych ze wzgledu na selektywnosc - bzdura jedno z drugim nie ma nic wspolnego),

- nastepnie niekompetencja popisal sie juz tylko moj lekarz, bo ja protestowalem - coaxil (nie ma ubokow, ale co z tego skoro nie tylko moim zdaniem przy silnej depresji sie nie sprawdza)

 

I tak po przeanalizowaniu calej mojej przygody farmakologicznej doszedlem do wniosku, ze sprobuje wenlafaksyny poniewaz ze wzgledu na aktywizacje moze zadzialac jak fluo. Ze sfera seksualna to juz loteria. Ludze sie jak ostatni frajer, ze w koncu kazdy SSRI dziala na inne receptory i moze po nim dysfunkcje beda mniejsze. Tak naprawde jednak czekam na cud, bo wiem ze potrafi jeszcze bardziej skasowac libido. Bedzie to juz chyba ostatni test, a na pewno ostatni z SSRI. Co mi zostalo? Wellbutrin, ktory jednak jest poza zasiegiem moich mozliwosci finansowych. Jak nie wyjdzie z wenla wracam do seronilu, ktory da mi maske normalnosci. Jednak bedzie to tylko maska. Naprawde pozbawic kogos tak waznej sfery jak seksualnosc jest mniej wiecej porywnywalna z depresja. Porownac to mozna do decyzji o amputacji, jakiegos organu, ktory zagraza zyciu, ale z nim zycie jest niemozliwe. Wiem co czuja tacy ludzie.

 

Co do cierpien nie chce sie licytowac, chce tylko powiedziec, ze wolalbym z dwojga zlego atak paniki - wierze, ze jest straszna - by potem miec choc chwile wytchnienia i normalnosci i tak jak ty Kimek zyc z dziewczyna, a potem jechac do pracy. Naprawde zazdroszcze ci tego. Musisz mi uwierzyc, ze placz, lęk i impotencja 24 na dobe sa gorsze. Tak samo, jak gorsza od mojego stanu (bo nie uwazam sie za najbardziej pokrzywdzonego przez los) jest schizofrenia, albo mania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kazdemu sie wydaje ze jego skutek uboczny jest najpowazniejszy na swiecie, u mnie gdyby lek dzialal dobrze powodując jakies dysfunkcje seksualne to bym skakal ze szczescia, bo są dużo poważniejsze obiektywnie patrząc które potrafią zrujnować dosłownie wszystko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moglbys zyc wiedzac, ze nie bedziesz w pelni mezczyzna i nie zalozysz rodziny? Przeciez po to zyjemy. To jest kwintesencja zycia. Ja mysle, ze czlowiek tak funkcjonuje, ze chce po prostu wiecej. Ja tez teraz nie mysle o dysfunkcjach seksualnych, chce przede wszystkim normalnie postrzegac swiat. Wiec widzisz - podobnie do ciebie, chce przede wszystkim zeby lek zadzialal. Ale uwierz mi, gdyby u Ciebie zadzialal z czasem chcialbys wiecej. Pojawilyby sie nowe perspektywy o ktorych teraz nie myslisz (i masz racje, no bo po co), zastanawialbys sie - kurde przeciez wszystko jest ok, wszystko mi sie udaje, dlaczego zatem nie moge zyc z kobieta. I probowalbys rozwiazac ten problem. Gdy przyszla depresja pierwszy raz to ja sie pogodzilem, ze juz nie ma dla mnie ratunku. Radosc z tego, ze dostalem lek ktory przywrocil do zycia byla tak duza, ze nawet z perspektywy czasu nie pamietam, jak moglem tych dysfunkcji nie zauwazyc. W dupie mialem te skutki uboczne. Ja po prostu cieszylem sie tym, ze moge normalnie porozmawiac z kumplami, uczyc sie, zdac mature, smiac sie, odczuwac normalnie. Jednak gdy czujesz sie normalnie chcesz, zeby twoje zycie bylo normalne w kazdym jego aspekcie. No bo niby czemu nie mialoby takie byc. I cierpisz nie mozesz sie pogodzic z losem. Tylko czlowiek pozbawiony rozumu moglby tego nie pragnac i nie dociekac przyczyn i szukac rozwiazan. Widzisz ja szukam, ale tez juz nie mam sily i po prostu bede musial jakos zyc niespelniony.

 

Ale nie zbaczajmy z tematu, bo wiem po sobie, ze kiedy szukam informacji na temat jakiegos leku i widze takie dyskusje, to mnie krew zalewa....Jutro wchodze na 75 mg, jestem obsrany, spodziewam sie najgorszego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lunatic i mio85 każdy z Was ma swoje racje, ztymże jak czytam tu czasami wpisy typu" słuchajcie czy u was też jest tak że mocno się pocicie bo mnie to przeraża", "biore tydzień wenle, mam nudności czasem wy też tak macie?, " czy u kogoś zwas występuje uczucie gorąca bo ja tak mam od wczorja biorę wenlafaksynę w dawce 37,5 jestem zestresowany potwornie ".Ludzie zanim napiszecie coś na tym forum to wczytajcie się nie raz ale 10 razy w ulotkę w skutki uboczne.Poza tym cześć objawów to typowe objawy nerwicy.Według mnie pocenie się czy jakaś biegunka, czy nudności, to jest jakaś komedia, gdy ktoś pisze że to go przeraża.Rozumie, że moga kogoś przerażać omdlenia, jakaś ostra wysypka, zawroty głowy, kłucie w klatce piersiowej itp. ale nie takie pierdoły. Bo te objawy które wymieniłem wcześniej to można mieć równie dobrze, po zażyciu paracetamolu lub witaminy c.

 

 

mio85 pomyśl o tym, że wielu z nas wskoczyło na dawkę 225 np ja po miesięcznej kuracji wenlafaksyną.To jest dawka której można się obawiać a nie 75mg.Bąź spokojny.Może tu się naraże niektórym, ale wiecie co, część z Was skutki uboczne ma już w głowie po przeczytaniu co występuje u niektóych.I to jest takie nakręcanie.Wiadomo to forum ma zalete bo wielu z nas ma wspólne problemy możemy podyskutować o różnychy sprawach, ale też ma i wpływ negatywny, bo wielu z nas nie potrafi "przecedzić" tego co piszą inni.Ja wchodzę na forum jak mam potrzebę podania jak wpływa na mnie zwiększenie lub zmniejszenie dawki, jakieś naprawdę sytuacje wyjątkowe które się wydarzają, nie będę się pytał czy x czy y się pocą bo to jest dla mnie niepoważne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PATRYK29 na zwiększonej dawce praktycznie nie odczulam różnicy a jestem na 112,5 miesiąc. Dzis pierwszy raz zarzucilam 150, nic zlego sie nie dzieje ale myślę ze stopniowo przygotowalam organizm. Za jakiś czas sie okaże co i jak. Jedynie to przez chwile mialam lekkie oszolomienie i taka wyrąbana bylam :)

 

No i mam pytanie czy dobrze zrobilam ??? Bo dzis rano wzielam 112,5 bo z tym mam luz a po południu dorzucilam 37,5. Czy tak wolno ? Bo bez sensu dzielic na 75 rano i 75 w poludnie jeśli organizm dostawal dlugo 112,5 rano. Tak myslalam żeby parę dni tak pobrać a potem brać juz cale 150 na raz. Wiec jak ?

 

-- 25 wrz 2014, 23:33 --

 

MIO85 a na depre sie leczysz ? Ja odkad jestem na SSRI a teraz na SNRI mam brak libido, nie chce sie. Ale uwazam ze wole brać leki i żyć w lepszym samopoczuciu. A kiedys pewnie sie zachce :) najwazniejsze to wyjsc z tego bagna i normalnie żyć.

 

Co do skutków ubocznych to KIMEK ma racje. Ja zaczynając lek nie boje sie, nie myślę o tym. W glowie mam tylko, ze ma mi to pomoc a nie sie bac. No i faktycznie :):):) uboki mnie omijają :):):) a pocenie czy lysienie to jest piard :)

 

-- 25 wrz 2014, 23:37 --

 

MIO85 moze do wenli dodaj to Triticco zapytaj lekarza. Bo ponoc ten lek jest na dysfunkcje seksualne tez pomaga przy okazji :) moze będzie oki ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coraz gorzej sie na tym forum zaczyna robic, ja powiem tylko ze jezeli ktos zaczyna sie zastanawiac i przeszkadzaja mu jego dysfunkcje seksualne to zaczyna zdrowiec, Kimek masz racje z tymi skutkami ubocznymi typu pocenie sie itd, sam kiedys to pisalem i smiac mi sie chce z tego, kazdy lek powoduje mniejsze lub wieksze skutki uboczne i trzeba sie na to przygotowac, jezeli dany lek nie pomaga a wrecz szkodzi, to wtedy trzeba go zmienic, tylko ze ta zmiana nie oznacza ze bedzie lepiej, to jest loteria, jezeli dobrze ci bylo na fluokstynie Mio85 to do niej wróc wrzuc sobie trittico na noc i bedzie ok, jak tu alex napisala, drag z rana bedzie stal jak trzeba, wiem bo bralem trittico :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29

Czemu na forum zaczyna robic się coraz gorzej

O co chodzi?

 

______

 

Lucy ,

gorzej to się robi co niektórym w głowach ( szczególnie tym co za dużo Tu siedzą i za dużo wiedzą - to nie do Ciebie Patryk , wszak wiesz ,że Cie lubię ) .

według mnie chodzi o to ,że psy szczekają , a Karawana jedzie dalej .

Każdy z nas musi walczyć o samego siebie każdego dnia wszelkimi sposobami . Jedni proszkami , inni psychoterapia etc . ważne ,żeby sie kręciło , szybciej wolniej ale kręciło

\ Juz niejeden kryzys przechodzilo za mojej kadencji to Forum , praktycznie wciąż jesteśmy w kryzysie , ale to nas zmusza do poszukiwań, do lepszych rozwiązań iiiiiiii najbardziej do wygadania się z drugim człowiekiem . Ameno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...co do Venli i problemów z libido/erekcją/dojściem - są chyba lepsze rozwiązania ; niżeli Trazodon czy Wellbutrin

Brałem Venlę z przerwami na inne środki i z przerwami w których próbowałem całkiem ją odstawić ,skutki uboczne odstawienia typu - prądy? chyba znane większości odstawiających i reszta dodatków zanikają po pewnym czasie.... w sensie ,że jak odstawiałem za 4tym/5tym razem to już tego nie było ....tylko crash po 2-3dniach/

 

2tyg temu odstawiłem po raz 7?dmy chyba ,lecz tym razem z przejściem na Paroxetynę bez jakichkolwiek jazd itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiedzcie czy u Was tez występuje takie otepienie że z nikim na żywo nie mozecie przerowadzic rozmowy bo sie nie skoncentrujecie, bo myslicie o czyms innym, a z drugiej strony macie pustke w głowie , że nie potraficie podciąganc nawet błahego tematu?

 

Bo mnie ta depresja bardzo niszczy takie funkcje poznawcze i przez to czuje sie jak jakis down

 

ladywind pytanie mam co teraz aktualnie bierzesz? pisałaś, że sertra przestała działać ile czasu ją brałaś?

Teraz biore 150mg wenlafaksyny wraz z 20mg escitalopramem i na noc 30mg mirtazapiny. Biore od ponad 3 tygodni, ale w depresji nic sie nie zaczeło poprawiac jest tak samo jak przed braniem tych leków. Serte brałam z tego co pamietam chyba ok 4 miesiecy i przestała działac sama z siebie, napewno nałozyły sie tez sytuacje stresogenne a byc moze tez wzrosła tolerancja tego leku w moim organiżmie.

 

Kurcze jak ja bym juz bardzo chciała poczuc jakies przebłyski choc malutkiej poprawy, a tu kompletnie nic sie nie zanosi :( tak tkwie w tym stanie od kilku miesiecy i czuje sie jak jesienny liść ledwo trzymajacy sie gałęzi, bo w każdej chwili moze upsać na ziemie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powiedzcie czy u Was tez występuje takie otepienie że z nikim na żywo nie mozecie przerowadzic rozmowy bo sie nie skoncentrujecie, bo myslicie o czyms innym, a z drugiej strony macie pustke w głowie , że nie potraficie podciąganc nawet błahego tematu?

 

Bo mnie ta depresja bardzo niszczy takie funkcje poznawcze i przez to czuje sie jak jakis down

 

ladywind pytanie mam co teraz aktualnie bierzesz? pisałaś, że sertra przestała działać ile czasu ją brałaś?

Teraz biore 150mg wenlafaksyny wraz z 20mg escitalopramem i na noc 30mg mirtazapiny. Biore od ponad 3 tygodni, ale w depresji nic sie nie zaczeło poprawiac jest tak samo jak przed braniem tych leków. Serte brałam z tego co pamietam chyba ok 4 miesiecy i przestała działac sama z siebie, napewno nałozyły sie tez sytuacje stresogenne a byc moze tez wzrosła tolerancja tego leku w moim organiżmie.

 

Kurcze jak ja bym juz bardzo chciała poczuc jakies przebłyski choc malutkiej poprawy, a tu kompletnie nic sie nie zanosi :( tak tkwie w tym stanie od kilku miesiecy i czuje sie jak jesienny liść ledwo trzymajacy sie gałęzi, bo w każdej chwili moze upsać na ziemie.

 

To masz taki zestaw jak ja, ale ten escitalopram to porażka totalna. U mnie zmienia nastrój tylko przy odstawianiu (stany hipomanii) lub ze dwa dni po zwiększeniu dawki. Mirtazapine mam w szafce ale nie biorę bo podobno się tyje okropnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, Zauważ, że twój stan reaguje na leki. Jeśli się pogorszył to jest szansa, że się polepszy za kilka dni. Jaką dawkę wziąłeś, 150?

Mirtazapine mam w szafce ale nie biorę bo podobno się tyje okropnie
225 mg wenli powinno zredukować tycie po mircie. Nie namawiam, tak tylko piszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, Zauważ, że twój stan reaguje na leki. Jeśli się pogorszył to jest szansa, że się polepszy za kilka dni. Jaką dawkę wziąłeś, 150?
Mirtazapine mam w szafce ale nie biorę bo podobno się tyje okropnie
225 mg wenli powinno zredukować tycie po mircie. Nie namawiam, tak tylko piszę.

 

Wiem ze moze tak byc, wlazlem na 150mg, dzieki za dodanie otuchy :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patryk29, Zauważ, że twój stan reaguje na leki. Jeśli się pogorszył to jest szansa, że się polepszy za kilka dni. Jaką dawkę wziąłeś, 150?
Mirtazapine mam w szafce ale nie biorę bo podobno się tyje okropnie
225 mg wenli powinno zredukować tycie po mircie. Nie namawiam, tak tylko piszę.

 

Jest jazda antykilogramowa na 225mg- wczoraj nie jadłem obiadu ani kolacji. Alventa jest także stosowana przy odchudzaniu-o czym informuje ulotka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×