siemka

[kolo331]

hej mam 20 lat i problem z obsesją na punkcie swojego wyglądu mimo że jestem... facetem. Przeglądam się w lustrze po parę godzin dziennie. Mam wstręt do swojej twarzy przez co rzadko wychodzę do ludzi. Otoczenie mówi że dobrze wyglądam ale im nie wierzę ;(Zdarza się też iż myślę że mogą mieć rację bo czasem jakieś dziewczyny mnie zaczepiają ;D

 

Ogólnie mówiąc chciałbym się dowiedzieć czy jest sens z tym iść do psychologa/psychiatry i zrobić sobie syf w papierach oraz czy leczenie polega po prostu na tym że lekarz rzuca komplementy w pacjenta, bo ja i tak w żaden nie uwierzę

[Gość]

Witaj na forum.

[kolo331]

Witaj na forum.

 

no hej

[PannaNatalia]

Przepraszam ale jaki syf w papierach? Na tym forum jest dużo osób korzystających z pomocy psychologa/psychiatry. Radzę Ci iść i sam przekonasz się na czym będzie polegała ewentualna terapia,lekarz Ci wszystko wyjaśni. Być może wystarczy zwykła rozmowa,nie wiem. Wiem napewno,że korzystanie z usług w.w.lekarzy to nic złego ani wstydliwego.

 

-- 03 wrz 2014, 12:54 --

 

A i witamy Cię serdecznie w naszych skromnych progach :)

[Gość]

kolo331 najwyraźniej nie masz zielonego pojęcia o terapii. Ale to nic. Na razie musi Ci wystarczyć informacja, że nie istnieją te tzw. papiery, to raz. A dwa, to że psycholog ani psychiatra nie mówią komplementów. A jak jest na takiej terapii, to trzeba samemu spróbować. Ewentualnie poczytać, co inni o tym piszą.