Skocz do zawartości
Nerwica.com

Okropny lęk przed szkołą, pomocy!


juskol97

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, nazywam się Justyna i mam 17 lat. Mam ogromny problem, bo panicznie boję się szkoły, poprzedni rok przesiedziałam w domu no i nabawiłam się problemów. Od tego tygodnia miałam chodzić do szkoły, poszłam tylko na rozpoczęcie, a dalej nie dam rady już chodzić. Jak jestem w szkole, to cały czas mam wrażenie, że wszyscy się na mnie patrzą i jak coś szeptają do siebie to wydaje mi się, że to o mnie. Wtedy dostaję atak płaczu i uciekam. Ledwo też przechodzę z klasy do klasy, ponieważ nie mogę się skupić w klasie 30-sto osobowej. Nie maluję się jak każda normalna dziewczyna w szkolę, po to by nie zwracać uwagi na siebie, a i tak czuję wszystkich wzrok na sobie. Czuję się z tym bardzo źle, ponieważ odczuwam okropny ból brzucha, wymiotuję i bardzo boli mnie głowa, jestem osłabiona, nie mam apetytu i tylko siedzę w pokoju i płaczę, ale nie tylko z tych powodów jest mi z tym źle, najgorsze jest to, że nie mogę po prostu wytrzymać z tym, cały czas myślę, że trafię do jakiegoś ośrodka, co nie było by rozwiązaniem problemu dla mnie, lecz raczej zostałby pogłębiony. Bardzo bym chciała być normalna, chodzić do szkoły zadowolona, ale nie potrafię. Szkoda mi też mojej mamy, że przeze mnie ma takie problemy. Dodam, że tylko chodzi mi o ten rok szkolny, ponieważ w przyszłym roku kończę 18 lat i nie będę już chodzić do szkoły. Da się coś z tym zrobić? zastanawiałam się nad nauką indywidualną, ale nie sądzę, żeby ktoś mi to przyznał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Justyno miałem ten sam problem przez całą edukacje bałem się szkoły ogólnie kaptur na łeb słuchawki w uszy i oby do lekcji, na lekcji starałem się (czasami wychodziło) skupić się na temacie :P oraz uczęszczałem do psychologa szkolnego która naprawdę dużo mi dała

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:roll:

Taaaak najrozsądniejsze będzie jak rzucisz szkołę w przyszłym roku... I co zamierasz potem robić? Gdzie pracować? Z czego się utrzymywać? Ludzie nie tylko są w szkole, ale spotkasz ich wszędzie w swoim życiu szczególnie przyszłym.

 

Bierz rodziców za fraki i do lekarza lub psychologa marsz bo przed światem nie uciekniesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×