Skocz do zawartości
Nerwica.com

nie mam juz sily do walki z sama soba


Ellwe

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam juz sily zeby walczyc o siebie. Za duzo tego wszystkiego sie na mnie zwalili. BPD, stany lekowe, depresja. Wszystko na raz sprawia, ze nie potrafie juz normalnie funkcjinowac. Wydaje mi sie ze do konca zycia nie bede mogla znalezc szczescia. Wiec moze najlepiej byloby po prostu je skrocic?. Nie chce krzywdzic swoim zachowaniem najblizszyc, meza, rodzicow, znajomych. Oni tego nie potrafia zrozumiec, mowia tylko wez sie w garsc, zabierz sie za swoje zycie. To przeciez wydaje sie takie proste ich zadniem. Dlaczego cos sobie wymyslac. Co chwile slysze tylko wyzwiska ze do niczego sie nie nadaje i jestem wariatka...tak ku... jestem i to ja z tym zyje na co dzien, nikt mi nie siedzi w glowie. Jak narazie jestem od dwoch dni na benzo, zrezygnowalam z pracy bo tam rowniez mam trudna sytuacje. Chyba nigdy nic ani nikt nie sprawi, ze kiedykolwiek bede szczesliwa. Moze moja obecnosc na swieice nie.jest nikomi potrzebna. Majgorsze jest to, ze nawet.nie mam o tym z kim porozmawiac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam teoretycznie wielu ludzi w okol siebie alebgdy tylko cos zaczyna sie ze mna dziac po prostu odwracaja sie na piecie i zaczynaja mnie olewac lub ucinac temat. To jest najbardziej przykre. Jak jest dobrze to kestem super i wszyscy chca sie ze mna spotykac lub chca zebym im w czyms pomogla ale w sytuacji gdy mnie cos boli.nagle wszyscy znikaja lub twierdza ze wymyslam ze przeciez swiat jest super. Z tym ze na etapie.na jakim jestem najchetniej chcialabym z niego zniknac w jakis bezbolesny sposob...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko ze ja w tej chwili nie widze innego. Patrze na innych ludzi ktorzy ciesza sie z malych rzeczybusmiechaja sie. A ja mam w glowie tysiace mysli. Moj obraz siebie jest tak calkowicie uzalezniomy od innych ze wystarczy jedno nieodpowiednie slowo i eobie sie mala i niepotrzebna. Co mi po zyciu w ktoeym tylko wracam do domu wysluchuje awantur jaka to jestem beznadziejna, siadam przed komputerem otwieram wino i pale paczke papierosow. Nastepnefo dnia wstaje porbojue sobie ,,zeobic'! Twarz tak zeby nikt sie nie zorientowal xo sie dzieje. Jakos przezyw dzien zaniedbujac obowiazki i wracam do swojej norki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe, Kochana :********* mialam nadzieje ze u Ciebie lepiej :*********

Nie dziwne ze masz lęki i dolek skoro masz niefajna sytuacje w rodzinie i sporo stresow mialas w pracy.

Pamietaj nasze samopoczucie psychicznie nie beirze sie znikad.

Lęki zazwyczaj sa wtedy gdy mamy ciezki okres w zyciu a Ty taki przechodzisz.

I ja teraz to samo , szukam pracy , nie mam kasy , zaczynam wpadac w dlugi.

Stad mam tez samopoczucie jakie mam. Lękowo mi , depresyjnie i zaczynam sie modlic by nie wrocic do stanu sprzed ponad roku.

Ale powiem Ci jedno zawsze warto walczyc. Zawsze! Znam juz ta chorobe i mam okresy gdy jest calkiem normalnie , plus okresy ze jest do dupy .

Jesli chcesz porozmawiac wiesz ze zawsze mozesz do mnie napisac. Kochana nie poddawaj sie! Duzo mi daje psychoterapia. Moze powinnas isc?

 

-- 27 sie 2014, 17:42 --

 

mam tak samo jak TY Bordera plus depresyjno lękowe stany oraz agorafobie i jeszcze fobie spoleczna stwierdzone. Z fobia juz sobie niezle radze. :******** Przy Borderze niestety bedziemy mialy wzloty i dolinowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×