Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pornografia i masturbacja


Pawełł

Rekomendowane odpowiedzi

Na początku zacznę od tego, że jest mi cholernie wstyd. Jest mi wstyd nawet przed Wami, obcymi ludźmi, którzy nie wiedzą kim jestem i których ja nigdy nie spotkam. Od zawsze myślałem, że mnie to nie dotyczy, że przecież jestem normalnym człowiekiem, że to naturalne, że po prostu w tym wieku mam większy popęd i jakoś muszę to rozładować. Przyznaję się, choć jest mi bardzo ciężko się do tego przyznać, jestem uzależniony od pornografii i masturbacji...

 

Przygoda z porno i masturbacją zaczęła się jakieś 6 lat temu (obecnie mam 20 lat). Na początku może faktycznie i było to całkiem normalne i naturalne, bo przecież większość chłopaków w tym wieku zaczyna się interesować takimi sprawami, odkrywać swoje ciało itd. Niestety zaszło za daleko. Przez ostatnie 2 lata, nie potrafię powstrzymać swojego popędu. Jeżeli tylko jest taka możliwość (jestem sam w domu) to oglądam porno i masturbuję się codziennie, a czasami nawet 2 lub 3 razy dziennie. Sięgam po coraz to cięższe porno, gdyż zwykłe filmy zazwyczaj nie dają mi już odpowiednich bodźców. Zaczynam oglądać to czego kiedyś się sam brzydziłem tylko po to, aby osiągnąć orgazm. Nie potrafię się powstrzymać, czasami nawet dochodzi do tego, że rezygnuję z wyjścia ze znajomymi lub spóźniam się bądź przekładam termin tylko po to, aby zaspokoić się przy filmie... Mam tak spaczony obraz kobiety i seksu, że kiedy doszło do realnego zbliżenia z dziewczyną miałem problemy ze wzwodem i nie czułem podniecenia. Po tym zdarzeniu postanowiłem porzucić porno. Wytrzymałem 3 dni... Po każdym samozaspokojeniu siebie przy filmie czuję do siebie wstręt i obrzydzenie a czasami nawet i na głos obrażam sam siebie... Mam poważny problem, jestem niewolnikiem porno i masturbacji, chcę się od tego uwolnić. Proszę pomóżcie mi, dajcie jakieś wskazówki jak się zmobilizować, co robić aby o tym nie myśleć i jak zmniejszyć swój popęd seksualny. Od razu zaznaczam i proszę, aby nie padały propozycje wizyt u specjalisty. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to najlepsze wyjście, ale to odpada. Czuję zbyt duży wstyd. Chcę sobie poradzić z tym sam, proszę o jakieś rady...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Może załóż sobie Opiekuna czy podobne oprogramowanie komputerowe, które będzie blokować strony pornograficzne. Włącz safesearche i filtry w wyszukiwarkach (np. google). Możesz się także zaopatrzyć w AdBlocka, który zablokuje reklamy (ruchome czy nieruchome), często ociekające erotyką.

Często słyszałem zalecenia wysiłku fizycznego. Nie wiem, na ile to pomoże, ale może warto spróbować choćby zacząć regularnie biegać.

 

Pozdrawiam ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszelkiego typu filtry czy oprogramowania nie zdadzą egzaminu z tego względu, że jeżeli sam je zainstaluję to równie dobrze będę mógł je sam odinstalować i pewnie bym to zrobił, a poza tym, miałbym jeszcze dostęp chociażby na telefonie czy też laptopie ojca.

 

Ze sportem nie jest to głupi pomysł, bo faktycznie jak jakiś rok temu aktywnie uprawiałem sport to miałem mniej czasu na myślenie o porno i gdy byłem zmęczony to popęd również był mniejszy, jednakże to mi nie wystarczy. Chcę się od tego odciąć całkowicie, potrzebuję jakiejś psychicznej motywacji, mobilizacji, podpowiedzi lub czegoś w tym rodzaju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, miałam kontakt z takimi uzależnionymi facetami jak Ty. Dużo gadali zwykle, mieli bardzo rozwinięte fantazje w tym kierunku ale w wyrze to była kompletna katastrofa - od braku wzwodu po przedmiotowe traktowanie, brak umiejętności - dramat po prostu. Idź do seksuologa i to lecz bo jak ex spędzisz przed porno 10 lat i już nie znajdziesz partnerki po czymś takim bez leczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słowa Luktar są prawdą. Jeżeli nie jesteś aktywny seksualnie, to możesz mieć przez masturbację problemy przy seksie z partnerką.

Jeżeli nie uda Ci się zrezygnować z masturbacji, to dam Ci dwie rady: zaciskaj pięść delikatnie (w pochwie jest o wiele luźniej niż w pięści, więc penis może ulec desensytyzacji - odwrażliwieniu i tylko silny nacisk pozwoli Ci osiągnąć orgazm, dlatego przyzwyczajaj się do nacisku słabszego) oraz poruszaj dłonią wolniej, do tego nie przyspieszaj przy orgazmie (przy seksie nigdy nie osiągniesz takiej prędkości, jaką możesz osiągnąć ręcznie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobieta na receptę i po sprawie.

 

Ale faktycznie można się przyzwyczaić. Ja bym poszukał kobiety co lubi regułę 3 posiłków. Na śniadanie, obiad i kolację po razie. Trudno może być, ale wszystko jest możliwe, ostatecznie przez anons... Najgorzej jednak , że weszło ci to w krew jak załatwianie. Zwykle mówi się "to drugie" , Ty robisz, siku, kupkę i "to trzecie" .

 

A tak już całkiem poważnie pornosy są fajne, ale tylko od czasu do czasu... Lepiej już spróbuj live cam na serwisie zbiornik.com w dziale zbiornik TV. Może odwykniesz choć od tych pornusów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz co, może zacznij od takiego nastawienia:

 

porno to bajki, ani ty się tak nie będziesz zachowywał, ani dziewczyny - to jest fantazja, nic poza tym, seks tak nie wygląda, orgazmy tak nie wyglądają, inne wibracje, inne rytmy, mnóstwo zaskoczeń, mnóstwo do odkrywania - potraktuj porno jak grę komputerową, jak coś ci pozwala zrzucić napięcie, jako formę relaksu, ale to nie jest prawdziwe życie - seks jest absolutnie cudowny i zapewni ci doznania, przy których trzepanie do jakichś potwornie zmęczonych dziewczyn dławiących się kutasem za marne pieniądze i kolesi napieprzonych viagrą po uszy to jest naprawdę pikuś

 

w prawdziwym życiu, z fajną dziewczyną masz przede wszystkim mnóstwo czasu - nie musisz się spinać, może ci nawet nie stanąć, albo możesz dojść za szybko - tu chodzi o totalny kontakt z drugą osobą, o zapachy, dotyk, zgranie, rozmowy, palenie fajek, picie wina, czyste przyjemności, satysfakcję, że i jej i tobie było dobrze

 

mnóstwo ludzi ogląda porno i zaspokaja się regularnie, mając jednocześnie udane życie seksualne - oni to po prostu potrafią oddzielić od siebie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no sex może wyglądać jak w porno, potrzeba jedynie ludzi z wszystkimi atrybutami tych z porno lub zatrudnić się w porno. Oni tam faktycznie tak to robią. Nie zmienia to jednak faktu, że jak wyżej napisano 99% populacji nie ma dynamiki porno w domach. Wyrobienie w sobie nawyków porno sex sztuki może doprowadzić do niezłego bigosu w realu. Podam przykład: standardowa tura miłosna porno to - faceta rozbiera kobietę, robi minetkę, po "zwilżeniu" ona zdejmuje mu skąpe figi i wyskakuje zwinięty w rulonik członek bez napletka, pani konsumuje go ustnie przez 5 min by zasłużyć na ciąg dalszy... już na tym etapie może być katastrofa bo zapodasz pannie przyrodzenie, a mimo obecnej promocji sexsexsex... ona może po prostu nie być w stanie possać.... Ba... możesz nie mieć takiego zwiniętego i obrzeżonego jak na filmie... katastrofa... fail na etapie gry wstępnej (normalnie gra wstępna raczej wygląda nieco bardziej wstrzemięźliwie, np., dmuchanie w uszko... powietrzem).

 

Trudno tu o radę... mogę Cię tylko pocieszyć , że nie jesteś sam , ja mimo ponad 40 też często to robię, to normalny proces pozbycia się napięcia i nie robienia nikomu krzywdy dookoła (chyba, że ktoś wejdzie do łazienki w krytycznym momencie). Sfera erotyczna jest tak indywidualna jak odcisk palca... i nie prawdą jest , że musi być zaspokojona bo nie musi... ale gorzej, gdy tę sferę przejmiesz od modelu filmowego. To jakbyś udawał Terminatora albo innego bohatera... film to film i już. Patrzy się tam na rzeczy wyidealizowane co ich w realu nie ma lub są w ekstremalnych zbiegach okoliczność.

 

O.... mam inny pomysł... naucz się minet.... dziewczyny to lubią, są mniej inwazyjne, i już w 13 księdze pana Tadeusza zapisano prawdę: Już od lat kilku wyrażał mniemanie iż mineta o wiele przewyższa jebanie... czy jakoś tak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, miałam kontakt z takimi uzależnionymi facetami jak Ty. Dużo gadali zwykle, mieli bardzo rozwinięte fantazje w tym kierunku ale w wyrze to była kompletna katastrofa - od braku wzwodu po przedmiotowe traktowanie, brak umiejętności - dramat po prostu. Idź do seksuologa i to lecz bo jak ex spędzisz przed porno 10 lat i już nie znajdziesz partnerki po czymś takim bez leczenia.

 

Taka gadanina jeszcze bardziej wpędzie go w strach. Tak się składa, że też byłem uzależniony,

jednak dzięki logicznemu myśleniu o które ciężko w takim stanie i radykalnym zmianom udało mi się od tego uwolnić.

 

Pawełł jeśli poznasz jakąś spokojną, inteligentną dziewczynę, najlepiej będzie kiedy jej o tym opowiesz. Takich spraw nie można ukrywać moim zdaniem. Problemy, które masz w realnym zbliżeniu bardziej mogą wynikać ze stresu niż z braku podniecenia prawdziwym ciałem. Jeśli jej o tym powiesz a ona cię zrozumie to znaczy, że jest warta bycia z nią przynajmniej pod tym względem. A jeśli nie to się nie przejmuj i poznaj inną.

Mi się udało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

j.w. chociaż On nie pisał, że ma problemy w realnym. Ma dopiero 20 lat, po prostu może jeszcze tego nie robił, ja też zacząłem w późnym jak na dzisiejsze czasy wieku...

 

Może też zrobić zupełnie co innego co jednak wymaga nieco kasy i odwagi. Umówić się na parę randek z jakąś ładną filigranowa prostytutką i z nią omówić by go potestowała/pouczyła... Godzinka w lokum takiej pani to ok 200 zeta, więc musi uskładać ze 2000 zł na takie szkolenie. Znaleźć jedną najlepiej z polecenia i pogadać z nią o co chodzi. Oczywiście zadbać by czegoś nie złapać (odwaga). Czy ja właśnie poleciłem komuś udanie się do kurewki???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

j.w. chociaż On nie pisał, że ma problemy w realnym. Ma dopiero 20 lat, po prostu może jeszcze tego nie robił, ja też zacząłem w późnym jak na dzisiejsze czasy wieku...

 

"Mam tak spaczony obraz kobiety i seksu, że kiedy doszło do realnego zbliżenia z dziewczyną miałem problemy ze wzwodem i nie czułem podniecenia. Po tym zdarzeniu postanowiłem porzucić porno."

 

pisał..

 

-- 20 sie 2014, 15:32 --

 

Nie no sex może wyglądać jak w porno, potrzeba jedynie ludzi z wszystkimi atrybutami tych z porno lub zatrudnić się w porno. Oni tam faktycznie tak to robią. Nie zmienia to jednak faktu, że jak wyżej napisano 99% populacji nie ma dynamiki porno w domach. Wyrobienie w sobie nawyków porno sex sztuki może doprowadzić do niezłego bigosu w realu. Podam przykład: standardowa tura miłosna porno to - faceta rozbiera kobietę, robi minetkę, po "zwilżeniu" ona zdejmuje mu skąpe figi i wyskakuje zwinięty w rulonik członek bez napletka, pani konsumuje go ustnie przez 5 min by zasłużyć na ciąg dalszy... już na tym etapie może być katastrofa bo zapodasz pannie przyrodzenie, a mimo obecnej promocji sexsexsex... ona może po prostu nie być w stanie possać.... Ba... możesz nie mieć takiego zwiniętego i obrzeżonego jak na filmie... katastrofa... fail na etapie gry wstępnej (normalnie gra wstępna raczej wygląda nieco bardziej wstrzemięźliwie, np., dmuchanie w uszko... powietrzem).

 

Trudno tu o radę... mogę Cię tylko pocieszyć , że nie jesteś sam , ja mimo ponad 40 też często to robię, to normalny proces pozbycia się napięcia i nie robienia nikomu krzywdy dookoła (chyba, że ktoś wejdzie do łazienki w krytycznym momencie). Sfera erotyczna jest tak indywidualna jak odcisk palca... i nie prawdą jest , że musi być zaspokojona bo nie musi... ale gorzej, gdy tę sferę przejmiesz od modelu filmowego. To jakbyś udawał Terminatora albo innego bohatera... film to film i już. Patrzy się tam na rzeczy wyidealizowane co ich w realu nie ma lub są w ekstremalnych zbiegach okoliczność.

 

O.... mam inny pomysł... naucz się minet.... dziewczyny to lubią, są mniej inwazyjne, i już w 13 księdze pana Tadeusza zapisano prawdę: Już od lat kilku wyrażał mniemanie iż mineta o wiele przewyższa jebanie... czy jakoś tak...

 

Ba... możesz nie mieć takiego zwiniętego i obrzeżonego

obrzezanego

 

(normalnie gra wstępna raczej wygląda nieco bardziej wstrzemięźliwie, np., dmuchanie w uszko... powietrzem).

a inaczej to nienormalnie?

ja wolę dmuchać co innego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×