Skocz do zawartości
Nerwica.com

dziwna sprawa


jetodik

Rekomendowane odpowiedzi

chciałbym zasięgnąć opinii obeznanych w temacie uzależnień w związku z pewną sytuacją.

mianowicie od czasu do czasu lubiłem sobie wypić, raz na ruski rok coś innego typu dxm czy benzo.

tylko, że jak piłem to na kacu dopadały mnie lęki więc na drugi dzień też piłem, tylko, że mniej niż w pierwszy dzień i w taki sposób stopniowo schodziłem z trybu imprezowego na tryb normalny, tym samym zdarzały się ciągi 2dniowe, rzadziej 3 dniowe, powiedzmy raz na 2tygodnie.

uznałem, ze jest to już objaw uzależnienia, więc odstawiłem całkowicie, nie pije od ponad miesiąca, nawet jak są ku temu okazje w których większość ludzi pije.

i zaskoczyło mnie, że odstawiając nie czułem się ani odrobine źle, i przez cały okres abstynencji żadne substancje nie zaprzątają moich myśli, ostatnio naszła mnie taka refleksja, że może wmówiłem sobie to całe uzależnienie? kiedy rzucałem papierosy to czułem autentycznie, że mi ich brakuje, czułem się po prostu inaczej, odstawienie wywołało jakąś reakcję organizmu, oraz psychiki, nawet bardzo dużą, a tutaj NIC, kompletnie nic.

co o tym myślicie?

 

-- 10 sie 2014, 17:13 --

 

hmm, nikt nie odpisuje :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alkoholizm,, zaoczny'' podobnież bardziej szkodliwy dla mózgów (picie paro dobowe) niż codzienne wieczorne popijanie paru piwek, gdzie jednak istnieje przez pół dnia ten proces trzeźwienia. Też tak pije, 2,3,4 dni potem nawet parę miesięcy przerwy. Ogólnie żaden zdrowy człowiek nie jest w stanie pić parę dni, bo się porzyga, tu już organizm się nie broni, a na kacu się wręcz domaga, leki kołatanie serca itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

alkoholizm zaoczny, to by pasowało, nawet nie wiedziałem, że jest taka forma uzależnienia...

czy to należy leczyć tak samo jak zwykły alkoholizm czy po prostu należy się trzymać tego, że 1dzień i nie więcej? jednodniowe picie też mi się oczywiście zdarzało, wtedy na drugi dzień dobierałem warunki tak aby unikać sytuacji streso i lękotwórczych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia to ukuty prze zemnie na prędze termin;p

Będę to przerabiał na terapii, bo ja to mam coś takiego, że jeden nałóg zastępuje drugim i nie mam takiej typowej genezy żeby się napić, mi to służy do redukcji stresu, wyluzowania się, a po paru dniach do łagodnego zejścia, oczywiste te zejścia bywają różne;d

Ja to ogarniam, wiem ze mi to nie służy, eliminuje, ale ja eliminuje każdy mój nałóg po paru latach.

A ty masz lęki już po jednym dniu picia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba będzie podpięte pod wszystko, bo ja to nie mam z tym jakiegoś ostrego problemu, nie łamie mi to życia, bo ja go praktycznie nie mam.

Miałem spory ze wszystkim i trzeba będzie to przerobić wiadome, ja tego nie neguje, tym bardziej że został jeszcze seksoholizm i hazard;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×