Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wątpliwości co do diagnozy


xcx

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Od kilku lat leczę się na depresję i nerwicę, było też coś wspomniane o zaburzeniach urojeniowych. Niestety ostatnio padło podejrzenie o schizofrenię. Przyznaję że bardzo boję się tej diagnozy, i wydaje mi się że to jednak ta pierwsza jest prawidłowa. Jak się pogodzić z czymś takim, bo czuję się dość dziwnie? Neuroleptyki i tak przyjmowałam, więc sposób leczenia to dla mnie nie nowość. Niby znam przypadki, że ludzie z tą chorobą normalnie żyją, ale wolałabym jednak zostać przy tej depresji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A rozmawiasz o tej diagnozie z lekarzem? Może się źle rozumiecie? Wyjaśnijcie to koniecznie. Pamiętam jak parę lat temu zdiagnozowano u mnie zaburzenia podobne do schizofrenii. Było to związane z błędną interpretacją moich słów. Każdy ma określony sposób wyrażania myśli, ja wówczas bardzo zabrnęłam w rozbudowaną metaforykę. Przyjmowałam konwencje, jak w swoich opowiadaniach. Było mi ciężko, ale kontaktu z rzeczywistością nie straciłam. Koniec końców wszystko sobie z lekarzem wyjaśniliśmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem w pierwszym momencie zdiagnozowaną (w szpitalu) psychozę schizoafektywną, a teraz wyszło na to że jednak CHAD. Jedno i drugie do bani. Co za różnica?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież i tak bierze neuroleptyki, więc jak rozumiem chodzi jedynie o nazwę. Jak się kapustę nazwie różą, nie zacznie przecież pachnieć jak róża

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xcx, objawy psychotyczne mogą się pojawić w ciężkiej depresji, ale nie oznacza to od razu, że ktoś choruje na schizofrenię, bo ma kilka objawów wytwórczych. Może warto o diagnozie porozmawiać z lekarzem psychiatrą? Może faktycznie mylnie zinterpretowano Twoje słowa i błędnie sklasyfikowano w jakiś objaw, który niby pasuje "pod schizofrenię"? Zachęcam do szczerej rozmowy z Twoim lekarzem. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Od kilku lat leczę się na depresję i nerwicę, było też coś wspomniane o zaburzeniach urojeniowych. Niestety ostatnio padło podejrzenie o schizofrenię. Przyznaję że bardzo boję się tej diagnozy, i wydaje mi się że to jednak ta pierwsza jest prawidłowa. Jak się pogodzić z czymś takim, bo czuję się dość dziwnie? Neuroleptyki i tak przyjmowałam, więc sposób leczenia to dla mnie nie nowość. Niby znam przypadki, że ludzie z tą chorobą normalnie żyją, ale wolałabym jednak zostać przy tej depresji.

 

 

schizofrenia to nie wyrok, można z nią żyć normalnie - trzeba dobrać dobrze leki i regularnie je przyjmować

czy masz zaproponowany oddział dzienny? jakiej treści są urojenia? one występują w wielu chorobach, ale oczywiście zawsze powinno się różnicować ze schizofrenią

 

 

Poprzedni mój post odnosił się do Twojej choroby, nie autorki postu.

+ w JEJ przypadku różnica jest chyba dość znaczna, mieć depresję a schizofrenię

 

różnica jest, ale może mieć depresję psychotyczną

czasami jest tak, że objawy nerwicy, depresji są objawami prodromalnymi zbliżającej się psychozy

 

 

Różnica w leczeniu?

 

i w jednym i drugim przypadku leczenie jest długoterminowe

jeśli miał zaburzenie schizoafektywne z chad/manią to to leczenie jest baaaaaaaaardzo podobne, o ile nie takie samo, ale to zależy od nasilenia objawów wytwórczych, objawów negatywnych i zaburzenia + czy to jest mania/depresja/czy mieszany

 

 

ja mam 2 diagnozy zaburzenie schizoafektywne typ depresyjny i Chad od niedawna

 

jak się czujesz? bierzesz małą dawkę olanzapiny - czy wystarczyła ona do opanowania objawów pozytywnych i negatywnych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

schizofrenia to nie wyrok, można z nią żyć normalnie

 

To nie do końca prawda. Podczas nawrotu choroby niszczy ona wszystko: rodzinę, związek z partnerem, karierę zawodową. Bardzo ciężko się po tym pozbierać. Dobrze, jeśli trafi się na dobrego lekarza i terapeutę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

warunkiem normalnego życia jest regularne przyjmowanie leków i wyczulenie na objawy prodromalne zbliżającej się psychozy, zwłaszcza dopóki krytycyzm jest zachowany - wtedy zamiast 3 miesięcy w szpitalu udaje się opanować w 2-3 tygodnie

 

choroba ciężka, ale jak się nie ma dużego "obciążenia" w wywiadzie to też ma się szansę na łagodniejszy przebieg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Imipramina, urojenia są obecnie takie, że mam lęki że ludzie wiedzą o różnych sprawach z mojej przeszłości, kiedyś były bardziej depresyjne, związane z wojną i więzieniem. W sumie przeszłam chyba 3 takie epizody, cały czas lecząc się na depresję. Dodatkowo mam różne natręctwa, ale nie chcę o nich mówić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Imipramina, miałam psychoze raz, po zle dobranych lekach, w depresji mam wrazenie, że dziwnie ludzie na mnie patrza, że sobie mysla ze jestem chora a le takie bardziej depresyjne jest, że czuje sie nikim i spuszczam wzrok

moja doktor twierdzi , że to nie jest zwiazane ze schizofrenią tylko niska samoocena

ale ten epizod psychozy miaam dość ostry i trafiłam do szpitala

od kilku lat biore 5 olanzapiny i jest okej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Imipramina, urojenia są obecnie takie, że mam lęki że ludzie wiedzą o różnych sprawach z mojej przeszłości, kiedyś były bardziej depresyjne, związane z wojną i więzieniem. W sumie przeszłam chyba 3 takie epizody, cały czas lecząc się na depresję. Dodatkowo mam różne natręctwa, ale nie chcę o nich mówić.

 

ciężko powiedzieć tak pobieżnie

co bierzesz z leków?

 

 

ale ten epizod psychozy miaam dość ostry i trafiłam do szpitala

od kilku lat biore 5 olanzapiny i jest okej :)

 

jakie miałaś objawy w psychozie? dużo pozytywnych?

co brałaś na depresję?

 

 

Ja mam czasami tak, że jestem np. w sklepie albo na ulicy i mam wrażenie, że wszyscy dookoła wiedzą o mojej chorobie.

 

może jest to związane z opinią o "piętnowaniu chorych"? może to dobry temat do przegadania z terapeutą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Imipramina, moim głównym lekiem jest aripiprazol w dużej dawce, w małych olanzapina i flupentiksol, na depresję fluo i doraźnie benzo.

 

 

łooooo matko to ile to leczenie Cię kosztuje? sam aripiprazol (poza chad i schizofrenią) kosztuje ok 400 zł!

sam zestaw zwala z nóg a tu jeszcze benzodiazepina, ale skoro taki mix powoduje, że nie masz objawów to trudno, może inaczej się nie da

 

te natrętne myśli w Twojej głowie - masz wrażenie że są obce? ktoś nasyła Ci myśli? albo ktoś czyta Twoje myśli? jak chcesz możesz napisać na priv

 

xcx To pół apteki! Ja i moja kuzynka, która też ma schizo, bierzemy tylko jeden lek.

 

do tego się dąży żeby był jeden LPP, ale czasami się nie da i są 2,

bardzo wyjątkowo 3 i to jak pacjent się ustawi i tak świetnie funkcjonuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×