Skocz do zawartości
Nerwica.com

cho@@ra wie co... Olsztyn


Miszel

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

cierpię na jakiś mix kilku zaburzeń jedzenia - kiedyś ano, później bulimia, teraz chyba najbliżej mi do bulimii-ano połączonej z napadami zwykłego obżarstwa, ale nie nie nad tym chce się rozwodzić. Pomaga mi psycholog i jestem bardziej świadoma moich problemów, bardzo odstresowuje mnie ruch, jakaś aktywność fizyczna na świeżym powietrzu. Łatwiej mi by było robić to z kimś. Jeśli ktoś jest z Olsztyna, chciałby przejść się na spacer, pójść na siłownie czy joge to będzie mi bardzo miło. Mam 30 lat btw. Osobom z zamiarem zaćwiczenia się na śmierć dziękuję serdecznie - to ma mi/nam pomóc a nie napędzać błędne koło, chce oderwać się od choroby, zapomnieć o niej, zrelaksować się. Może w końcu przestanie być mi ona potrzebna i zniknie z mojego życia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm kiedyś lubiłam, teraz 1 km nie przebiegnę - zrobiłam sobie kuku w nóżkę, za tydzień powinno być ok, ale nad kondycją trzeba będzie z rok pracować - anemia - bieganie odpada, nie jestem masochistą tzn. nie biegowym

 

w zainteresowaniach masz wpisane bajerowanie lasek w kwestii ścisłości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

yeap

 

przykro mi, że nie mieszczę się w wasze wyobrażenia, nie wiem czy to anoreksja czy też nie, stara się tego nie katalogować, może to jakaś forma bulimii, nie ważne - czy ważyłam 35 kg czy 70 kg w głowie jest ten sam bałagan,

 

zaburzenia jedzenia to nie tylko masa ciała, to głowinie burdel, który mamy w głowie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×