Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pomożcie mi :(((((


załamany1989

Rekomendowane odpowiedzi

Już sam nie wiem czy mam paranoje czy rzeczyscie jest tak :((( Witam . od 4 miesiecy jestestm z swoja dziewczyna na poczatku kazdy wie jak to jest jest fajnie milo ,mile słówka" sms za sms-em potem jednak dostrzegasz ze cos jest nie tak . a wiec kiedy ja zaczynalem do niej zarywac ona mnie olewala porpsostu miala kogos, wiec odpuscilem , po jakims czasie zaczalem znowu i udalo sie spotykalismy sie mialem nadzieje ze to wlasnie ona ze tak dlugo czekalem wlasnie na nia ... jednak od jakiegos miesiaca poprostu zauwazylem ze ona szuka prekekstu by to zakonczyc ... ale gdy juz konczylismy to ona po paru dniach znowu sie odzywa przeprasza mowi ze kocha ze nie umie bezemnie zyc placze ,ja ulegam jej i wybaczam ale to sie ciagnie caly czas :( ona mam 18 lat ja 24 . na poczatku spotykalismy sie w dziwnych miejscach nie wiedzialem dlaczego ,chciala by nikt z jej znajomych nie wiedzial o tym wiec zaczalem podejrzewac ze poprostu leci na dwa fronty ... kiedy znowu sie spotykalismy ona znowu sie ukrywala , gdy tylko zblizal sie weekend ona zachowywala sie inaczej znowu glupie preteksty znowu ze ona nie umie juz itp , a po weekendzie ok . moze robie z siebie kretyna teraz ale ja naprawde chce porady :(( wkoncu zauwazylem ze ona pisze z kims zapytalem kto to odpowiedziala kolega z (... ) to ja ok skoro kolega to dobrze ... a jednak gdy tylko sie spotkalismy zawsze przychodzily smsy od tego ,,kolegi" wkoncu sie wkurzylem ,ona obiecala ze skonczy z nim i podobno tak sie stalo ... za pare dni znowu zauwazylem ze pisze ktos do niej Kornelia kuzynka z Sosnowca ...od razu rzucila mi sie mysl ze to jednak ten koles jest podpisany ,,Kornelia" po to bym myslal ze rzeczywiscie to kuzynka. po jakims czasie zerwala ... przypomne ze byla dziewica zrobilismy to raz tzn nie do konca bo bardzo ja bolalo. a gdy pytalem czy spobujemy jeszcze raz ona mowila zawsze jutro kotku jutro ,albo ze nie bo ja to boli i sie zrazila do tego.. po 4 dniach znowu zaczela przepraszac ze kocha itp ja znowu sie nabralem i zaufalem . moje przewidzenia sie sprawdzily co do ,,Korneli z Sosnowca to byl ten chlopak. zaczela plakac i przepraszac ze nie chciala mi powiedziec bo bym sie wkurzyl .. wiec mnie oklamywala . ja sobie mysle po co ? przeciez mnie kocha prawda ? to czemu oklamuje ? zrobilem straszna awanture zakonczylem zwiazek powiedzialem jej najgorsze rzeczy starsznie mnie to zabolalo :(( powiedzialem ze opowiem o tym wszystkim jej znajomym zeby wiedzieli jaka ona jest . ona zaczela plakac przepraszac ze nie ,potem mi nawet grozila ze jak powiem to cos tam i bla bla bla ,zabolalo mnie jednak to ze napisala mi ,iz gdy to powiem ona sobie cos zrobi i nie zartuje z tym. wiec pojechalem do niej musialem , ona znowu mnie omotala bo mam slabosc do niej strasza :( przebaczylem :( zakonczylo sie to seksem , o moje zdziwienie gdy zaczelismy to robic moj penis nie chcial wejsc zbytnio w nia ale po chwili wszedl caly i juz jej nie bolalo , wiec pomyslalem ze mnie zdradzila , wczesniej nawet jednego palca nie potrafilem wlozyc a teraz ? ja pierdziele co o tym sadzicie zdradzila mnie prawda ? pomozcie mi :( chcialem to skrocic bo wiecej bylo klamst z jej strony ...teraz mi pisze ze zakonczyla z tamtym wszelkie kontakty a ja juz jej nie umiem zaufac chyba i nie wiem co robic . pomozcie ludzie :((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakończ to. Ona Cię okłamuje i to perfidnie. Raz można wybaczyć, ale nie więcej, tym bardziej, że ona nie żałuje, tylko bardziej się kamufluje i robi to dalej. Dla własnego dobra powinieneś skończyć to raz, a porządnie. Wiem, że będzie bolało, ale warto, bo wtedy skończy się to cierpienie, które przeżywasz co jakiś czas z jej powodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakończ to. Ona Cię okłamuje i to perfidnie. Raz można wybaczyć, ale nie więcej, tym bardziej, że ona nie żałuje, tylko bardziej się kamufluje i robi to dalej. Dla własnego dobra powinieneś skończyć to raz, a porządnie. Wiem, że będzie bolało, ale warto, bo wtedy skończy się to cierpienie, które przeżywasz co jakiś czas z jej powodu.

 

Całkowita prawda. Jeśli raz by Cię okłamała albo by doszło do jednego rozstania to można przebaczyć i wrócić ale tyle razy? Więcej cierpisz będąc w tym związku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem co czujesz. Ja tęsknię za moim byłym mimo to, że mnie skrzywdził i wiem, że nie ma sensu do niego wracać, bo zrobiłby to znowu. U Ciebie sytuacja jest podobna, musisz się odizolować od niej, bo ona nie przestanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No widzisz wiec sama wiesz jak jest ... mialas to samo co ja pewnie . hmm ale ja wlasnie nie potrafie , chwile mysle ze umiem ale zaraz miekne w srodku i nie umiem :(( po co ona przeprasza placze i mowi ze juz tak nie bedzie nigdy a potem znowu to robi ? boi sie ze moge odejsc ? a mimo to dalej to robi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam trochę inną sytuację, ale też zabolało jak cholera. Moim zdaniem ona robi tak, żeby nie zostać na lodzie, bo pewnie nie jest do końca pewna tej drugiej znajomości, a z Tobą jej wygodnie, bo kochasz i wszystko wybaczasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kobiety to zło, wcielone diablice.

 

O wypraszam sobie, cackałam się z moim byłym jak z jajkiem... To on się mną zabawił.

 

faceci to świnie i zimne dranie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kobiety to zło, wcielone diablice.

 

O wypraszam sobie, cackałam się z moim byłym jak z jajkiem... To on się mną zabawił.

 

faceci to świnie i zimne dranie.

 

Tak lepiej 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twój awatar wyraża twardy charakter, bidulko. To taka inwersja? :P

 

To takie nawiązanie do tego, że chciałabym Go zamordować za to, co mi zrobił. A z drugiej strony mam cholerną ochotę, żeby mnie do siebie przytulił, pocałował i powiedział, że mnie kocha... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twój awatar wyraża twardy charakter, bidulko. To taka inwersja? :P

 

To takie nawiązanie do tego, że chciałabym Go zamordować za to, co mi zrobił. A z drugiej strony mam cholerną ochotę, żeby mnie do siebie przytulił, pocałował i powiedział, że mnie kocha... :(

 

to się nie trzyma kupy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twój awatar wyraża twardy charakter, bidulko. To taka inwersja? :P

 

To takie nawiązanie do tego, że chciałabym Go zamordować za to, co mi zrobił. A z drugiej strony mam cholerną ochotę, żeby mnie do siebie przytulił, pocałował i powiedział, że mnie kocha... :(

 

to się nie trzyma kupy.

 

Wiem :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyjeb ją za drzwi i po problemie. Zachowaj się jak facet pomimo tego, że będzie boleć przez jakiś czas. Chyba, że wolisz być ofiarą i dawać robić z siebie frajera przez całe życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×