Skocz do zawartości
Nerwica.com

SELEGILINA (Selgres)


Fightel

Czy selegilina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

14 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy selegilina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      11
    • Nie
      4
    • Zaszkodziła
      1


Rekomendowane odpowiedzi

Ja słyszałem na oddziale ostrych zatruć o co najmniej dwóch śmiertelnych przypadkach po połączeniu z imipraminą,poza tym było wiele przypadków śmiertelnych po łączeniu z DXM,MDMA lub metkatynonem w celach "rekreacyjnych". Niektórzy reagują bardzo ostro już na dawki terapeutyczne-ostre pobudzenie,majaczenia(widziałem taki przypadek)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

straszne ,serio ;) sory za sarkazm i brak współczucia ofiarom ,ale to nic.... po prostu nic ,pomyśl lepiej ile ludzi kończy z sobą w oczekiwaniu na cudne działanie uzdrawiające SSRI ? ,ile osób schodzi z świata z 'powodu' ssri ?

w ogóle kto ot tak "sobie" czując się ok wpakuje imipraminę (TCA) do Selegiliny? LOL a te mixy z mdma ,metkatem itp to też z palca wyssane jakieś xd ,mówisz o tych jazdach w GB ? ,że w dropsach były takie mixy z sele właśnie serwowane? i co z tego? w ogóle co to za argumenty ja nie mam pojęcia ,a majaczenia i ostre pobudzenia to chyba trafiła sele w ręce schizo proszę ciebie a nie ludzi świadomych z depresją czy adhd.

nie powielaj proszę tych imo bzdur i "jeju ale strasznych" zgonów ,to nie ten poziom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie lansuję SSRI,wg mnie są często przereklamowane,a selegilina jest skuteczna.Pisząc,że jest niebezpieczna chodzi mi o to,że długo działa-można przez pomyłkę wziąć np DXM albo tabsa i się pochorować.Łatwo też przedawkować w celach samobójczych,łatwiej niż np SSRI,szczególnie w połączeniach.Ale jest to dobry środek,szybciej działa niż SSRI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maciej farmaceuta jeśli masz możliwość-dowiedz się z za kulisów farmacji a może nawet praktykujących psychiatrów (jeśli masz takowe dojścia) jaki lek przeciwdepresyjny przepisali by sobie psychiatrzy gdyby rozpoznali u siebie depresje? bardzo jestem ciekaw czy szpikowali by w siebie SSRI czy raczej uderzyli by w inną stronę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co ma Emsam do tego ,że jest w plastrach? ,że niby to już magic jakiś... ja mając do wyoboru jego a sele ,nawet o nim bym przez chwile nie myślał.

..lepiej pomyślcie 'szerzej' ; ..selegilina "otwiera drzwi" ... :twisted: niestety najgorsze jest to ,że tak samo jak wy ,lekarze też jak by mieli klapki na oczach biorąc pod uwagę 'leczenie' selegiliną ...

 

nickyfour13 - ..ja ci życzę powodzenia na velafaxynie :idea: przyda ci się

 

miko84 - i co ciekawego? byś o niej powiedział? ,może dawki byś przybliżył ? co z nią 'robiłeś' ? i w ogóle czego oczekiwałeś ?

 

-- 02 wrz 2012, 18:23 --

 

jednak wrzuciłem te +5mg; escitilopram poszedł już chyba wreszcie! mam nadzieję; na stałą odstawkę ,łykam 15mg od 3dni ,wywaliłem piribedil ,dodałem 60pseudo i jest bomba :idea::mrgreen:

 

-- 15 wrz 2012, 09:56 --

 

..za mocno bywało :<img src=:'> przez to chyba ,że piribedil podjadałem rano/do południa 2tab ,potem musiałem nadrabiać antagonizm rec. alfa właśnie pseudoefką ,bez sensu imo to było więc piribedil poszedł na wieczorną porę (50-100) ,wywaliłem pseudo.

 

Selegilina w dawce 15mg zjedzona rano w 3dawkach po 5mg w trakcie pierwszego posiłku wysoko tłuszczowego daje KOPA dosłownie ,ale tylko tego 'dobrego' :mrgreen::<img src=:'>

 

W mym przypadku - działa BDB(świetnie;) na moje ADhD ,dużo lepiej od Bupropionu (nie działał na adhd ) ,a prawie już jak |Amph.| ,wreszcie mogę się skupić jak potrzeba ,robię to co powinienem! wreszcie.

....ja zostaję na 90% na 12,5mg/dz

15mg przy wadze 95/100kg i maxymalizacji wchłanialności, po ok 1tyg stosowania zahacza odczuwalnie już w iMAO-a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, przepraszam za podbijanie tak starego tematu, ale chyba nie ma sensu zakładać nowego...

 

Od bardzo długiego czasu choruję na depresję. Mam fobię społeczną, a do tego nie radzę sobie z życiem, ludźmi, nie mam nikogo z kim mogłabym porozmawiać poza netem - nic. Nie byłam nigdy u psychiatry, tylko u psychologa, który kazał mi bardziej się otworzyć itp. Kupa bzdur, bo czuję, że potrzebuję leku, nie mam siły już dalej "pozytywnie myśleć" i "otwierać się" ani "stawiać małych kroczków" :roll:

 

Powiedzcie mi proszę, jakie są szanse, że po wizycie u psychiatry (prywatnie) przekonam go do przypisania mi tego leku? Czy mówić, że już w przeszłości brałam np. Selgin i bardzo pomagał? Chcę spróbować tego leku, bo zależy mi nie na bezmyślnej poprawie nastroju, a raczej na ogólnym wzroście motywacji i większej chęci do pracy (ledwo utrzymuję się na studiach a NIE MOGĘ z nich zrezygnować, bo poczuję, że przegrałam życie... Poza tym chcę pracować, rozwijać się, poznawać nowe rzeczy, tylko nie mogę...). Bardzo proszę o pomoc - co robić? Jak przekonać psychiatrę? Nigdy u żadnego nie byłam... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie dostałam, ktoś wcześniej pisał w tym wątku, że tak zrobił - powiedział, że kiedyś już brał i pomagało i dlatego mógł potem dostać od psychiatry. Czytałam, że ciężko to dostać i dlatego się zastanawiam czy nie skłamać, choć to pewnie durny pomysł... Sama już nie wiem. Wystarczy, że powiem o swoich objawach? Boję się, że dostanę ssri i do widzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozesz wprost powiedziec.ja kiedys robilem tak ze mowilem ze dany lek ktory przepisal mi inny lekarz rzeczywiscie pomagal mi. W rzeczywistosci w ogole go nie bralem ale sugestia zadzialala na lekarza. Pozdrawiam.

 

Jezeli nie wspomnisz lekarzowi o tym leku a tylko o objawach to rzeczywiscie pewnie na pierwszy ogien pojda ssri. Z drugiej strony jezeli nigdy ich nie bralas to skad ta awersja?

 

narka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcę spróbować tego leku, bo zależy mi nie na bezmyślnej poprawie nastroju, a raczej na ogólnym wzroście motywacji i większej chęci do pracy (ledwo utrzymuję się na studiach a NIE MOGĘ z nich zrezygnować, bo poczuję, że przegrałam życie... Poza tym chcę pracować, rozwijać się, poznawać nowe rzeczy, tylko nie mogę...). Bardzo proszę o pomoc - co robić? Jak przekonać psychiatrę? Nigdy u żadnego nie byłam...

Słabo to widzę ,żeby jakiś medyk wypisał Ci selegelinę. W dodatku jak nie masz doświadczenia z psychiatrami to lepiej sobie odpuść. Łatwiej gdzieś kupić z drugiego obiegu ,a że drożej ,,,przynajmniej czas i nerwy zaoszczezisz.

Ja ten lek wyrwałem od neurologa na udawany parkinsonizm , ale mi tam nie przypasował i oddałem kolesiowi , który bardzo sobie go chwalił. Podobnież metabolit sele to amfetamina (ale bez euforii) . Po tym leku byłem bardzo nerwowy, zupełna porażka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie dostałam, ktoś wcześniej pisał w tym wątku, że tak zrobił - powiedział, że kiedyś już brał i pomagało i dlatego mógł potem dostać od psychiatry. Czytałam, że ciężko to dostać i dlatego się zastanawiam czy nie skłamać, choć to pewnie durny pomysł... Sama już nie wiem. Wystarczy, że powiem o swoich objawach? Boję się, że dostanę ssri i do widzenia.

 

Ale skoro nigdy nie byłaś u psychiatry i nie brałaś leków, czemu z góry zakładasz, że SSRI nie pomoże. Wellbutrin też Cię świetnie zmotywuje i doda energii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie rację, spróbuję pójść normalnie i porozmawiać z psychiatrą, przedstawić swoje problemy. Może jakiś SSRI faktycznie okaże się pomocny, może za wcześnie się zraziłam... Po prostu czytałam, że rzadko kiedy rewelacyjnie działają, a przy selegilinie efekty są ciekawsze właśnie w stronę motywacji. A łączona z fenyloetyloaminą podobno potrafi zdziałać cuda :D

 

Znalazłam polecanego psychiatrę, który podobno nie cacka się z przypisywaniem leków i chętnie zmienia je, gdy nie działają (co jest logiczne, ale obawiam się uporu, że będę _musiała_ coś brać..). :mrgreen: Jeszcze raz dzięki za pomoc!

 

Łatwiej gdzieś kupić z drugiego obiegu ,a że drożej ,,,przynajmniej czas i nerwy zaoszczezisz.

 

Jak to wygląda? Bo, że nielegalne to wiadomo chyba...? Nie mam żadnych znajomych ani nikogo, kto mógłby mi pomóc "załatwić" taki lek. Nie chcę też nic rozpowiadać w swoim małym środowisku ani w rodzinie, nie ma sensu, bo szykowałby się mocny "ostracyzm" rodzinno-"towarzyski". Nikt chyba nie zrozumiałby dlaczego idę do psychiatry czy psychologa - rodzice zawsze uważali, że to bzdura i strata pieniędzy, bo wszystkie problemy typu depresja, fobia i nerwica to "wymysły". Bałam się kiedykolwiek coś mówić, a teraz jestem (w miarę) na swoim i żyję swoim życiem. Powolutku..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ner, też radzę byś wypróbowała najpierw ssri,potem dopiero kombinowała z innymi lekami. Milionom ludzi one pomagają i jeśli dobrze zadziałają potrafią poprawić nastrój,wyciszyć lęki i z poprawą funkcjonowania dodać motywacji. A selegilina to bardziej lek dla tych, którzy wypróbowali typowe leki ze skutkiem miernym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A selegilina to bardziej lek dla tych, którzy wypróbowali typowe leki ze skutkiem miernym.

Ner , dokładnie tak jak napisała Bezimienna . Wpierw spróbuj SSRI , czasem potrafią być nawet rewelacyjne ( jak trafisz z lekiem i najbardziej optymalną dawka owegoż leku). Ze zdobycie Selegeliny będzie miała duże problemy, bo to nie USA. Tam tym leczą owszem lekooporne depresje ( po wypróbowaniu wcześniej SSRI) w dawkach nawet 40mg. Sele stosuje się raczej w monoterapii , bo to jak MAO , może w połaczeniu ( co u wrażliwszych ) narobić więcej szkody niż dobra. Ja to brałem bardziej z ciekawości ( wpływ na moje ADHD) , a ile musiałem nakłamać neurologa i natrząść się rękoma( parkinsonizm) ;) .Szkoda zachodu. Chociaż nie powiem mojemu kolesiowi ten lek pomagał, ja byłem po nim za nerwowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W USA są plastry transdermalne z 6-12mg selegiliny-brak efektu pierwszego przejścia. Normalnie w depresji walą dawki do 60mg/doba. Selegilina do 10mg/doba jest selektywna względem MAO B, w wyższych dawkach hamuje też MAO A.

 

Moklobemid w standardowych dawkach blokuje 80% MAO A i 20% MAO B.

 

Tak sobie myślę, że biorąc w skojarzeniu 600mg moklobemidu i 10mg selegiliny można mieć namiastkę starych imao pokroju fenelzyny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czekam jak dojadę do dawki docelowej 600mg.

 

Na razie z pozytywnych rzeczy-

-radykalne zmniejszenie apetytu, wręcz chwilami ocierające się o lekkie nudności- pasuje mi to;

-zredukowanie nadmiernej ospałości w ciągu dnia- to tez mi pasuje, a wręcz pojawiła się taka hipomaniakalna bezsenność w nocy- nie tyle co nie mogłem zasnąć, co nawet mi się nie chciało w ogóle spać. musiałem walnąć setę hydroksyzyny, żeby pójść spać;

- libido i te sprawy na plus;

 

 

Z negatywnych-

- nasilenie, eskalacja myśli autodestrukcyjnych i suicydalnych (moze tak byc z początku na tym leku i na niektorych antydepach)

- taka jakaś nadpobudliwość i "lękliwość" bliżej nieokreślona- z jednej strony nieprzyjemna, ale z drugiej strony motywująca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W USA są plastry transdermalne z 6-12mg selegiliny-brak efektu pierwszego przejścia. Normalnie w depresji walą dawki do 60mg/doba. Selegilina do 10mg/doba jest selektywna względem MAO B, w wyższych dawkach hamuje też MAO A.

 

Moklobemid w standardowych dawkach blokuje 80% MAO A i 20% MAO B.

 

Tak sobie myślę, że biorąc w skojarzeniu 600mg moklobemidu i 10mg selegiliny można mieć namiastkę starych imao pokroju fenelzyny?

 

Mad a co z metabolitami selegiliny?

L-metaamfetaminą

obwodowo to serce po tym miksie padnie :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×