Skocz do zawartości
Nerwica.com

Siema!


ngk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

Mam 34 lata, pochodzę z Wrocławia, mam depresję i często myślę o samobóju. Zarejestrowałem się na forum aby spróbować sobie jakoś pomóc, to mój pierwszy ruch w tym kierunku. Myślę że uzyskam jakieś wskazówki, informacje które będą dla mnie pomocne. Nigdy nie rozmawiałem na ten temat z żadna osobą, nie byłem też u psychiatry ani psychologa.

Jak od tego uciec, od tych myśli..!? W swoim życiu miałem trzy poważne załamania które doprowadziły do prób samobójczych.. te jednak kończyły się niepowodzeniem. Po każdym zdarzeniu pozostał tylko uraz w psychice, przez co coraz trudniej jest mi z tym żyć. Tym razem mam patent i odwagę, ale.. czy to ostatnia deska ratunku, ten samobój. Chciałbym inaczej rozwiązać problem, bo chcę żyć..! Czy nasi lekarze specjaliści są w stanie pomóc takiemu człowiekowi jak ja? Czy można jakoś wyjść z tego syfu i żyć normalnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ngk (czyzby swiece samochodowe? :P ),

 

Nie załamuj się.. skoro pytasz czy lekarze są w stanie pomóc, tzn że u żadnego jeszcze nie szukałeś pomocy. Proponuję w pierwszej kolejności zarejestrować się do polecanego w okolicy psychiatry.. nie mówię że droga będzie łatwa lekka i przyjemna, ale z pewnością można Ciebie z tego wyciągnąć..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie poddawaj się. Jak pójdziesz do psychiatry i/lub psychologa/terapeuty, to będziesz miał od nich wsparcie i z Twoim problemem nie będziesz walczył sam. Będziecie z nim walczyć wspólnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy nasi lekarze specjaliści są w stanie pomóc takiemu człowiekowi jak ja?

 

Mogę mówić tylko za siebie- nie oddałabym swojego życia w ich ręce. Wolę przejąć odpowiedzialność za swoje zdrowie i to co mi podpowiada intuicja niż żyć od jednej wizyty u psychiatry do drugiej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj, jeżeli w przeszłości miałeś próby samobójcze i teraz też masz takie myśli to moim zdaniem pierwsze co POWINIENEŚ zrobić, to jak najszybciej wybrać się do jakiegoś dobrego psychiatry! ale nie jakiegoś starej daty, który na przepisuje Ci leków na uspokojenie, tylko młodszego, który będzie leczył wg najnowszych standardów ..Jeśli twoja depresja jest endogenna, czyli pochodzenia wewnątrzustrojowego to leki na pewno pomogą, tylko trzeba dobrać, jeśli natomiast to bardziej zaburzenia depresyjne związane z twoją sytuacją np rodzinną, lub od tego co CI się w życiu przydarzyło lub przydarza, lub jeśli to bardziej zaburzenia nerwicowo depresyjne, to pewnie psychoterapia + leki..

 

Tak,czy siak problemy, które opisujesz moim zdaniem nie są to sprawy z którymi Ty sam sobie poradzisz lub czytając forum..Mówi Ci to facet po 2 próbach S.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do psychiatry idź, leki działają, chociaż nie sa to cudowne pigułki poprawiają nastrój , ale wcale to nie znaczy ze nie będzie ci ciężko i znikną problemy, bo problemy nie znikają trzeba je rozwiązać, po prostu poczujesz się na tyle lepiej ,ze będziesz w stanie funkcjonować, na depresje wywołana jakimś zdarzeniem , które się mocno przezywa tez działają, czasem trzeba odczekać nawet dwa miesiące zanim leki zadziałają czasem krócej a w międzyczasie można mieć nawet pogorszenie stanu, wtedy dużo ludzi odstawia leki mówiąc ,ze to bez sensu ,ale to nie prawda jak się zrozumie mechanizm działania to wtedy jest łatwiej to zaakceptować chwilowe pogorszenie , no i nie zawsze się trafia od razu w lek, to metoda prób i błędów albo coś ci pomoże albo nie, ale zanim się o tym przekonać warto odczekać pewien czas do kilku tygodni nawet do 8 i przejść pogorszenie stanu wtedy dopiero wiadomo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do psychiatry idź, leki działają, chociaż nie sa to cudowne pigułki poprawiają nastrój , ale wcale to nie znaczy ze nie będzie ci ciężko i znikną problemy, bo problemy nie znikają trzeba je rozwiązać, po prostu poczujesz się na tyle lepiej ,ze będziesz w stanie funkcjonować, na depresje wywołana jakimś zdarzeniem , które się mocno przezywa tez działają, czasem trzeba odczekać nawet dwa miesiące zanim leki zadziałają czasem krócej a w międzyczasie można mieć nawet pogorszenie stanu, wtedy dużo ludzi odstawia leki mówiąc ,ze to bez sensu ,ale to nie prawda jak się zrozumie mechanizm działania to wtedy jest łatwiej to zaakceptować chwilowe pogorszenie , no i nie zawsze się trafia od razu w lek, to metoda prób i błędów albo coś ci pomoże albo nie, ale zanim się o tym przekonać warto odczekać pewien czas do kilku tygodni nawet do 8 i przejść pogorszenie stanu wtedy dopiero wiadomo

 

tahela Dokładnie tak,popieram..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ngk, to juz twoja sprawa ja ci tylko napisiałam ze warto isc do lekarza ty sobie rób co chcesz ze swoim życiem bo jest Twoje i nikogo innego ja jak zobaczyłam ,ze siedze i gapie sie w sciane poszłam i nawet mi dio głowy nie przysżło zeby nie iść i zostawic sytuacje po równi pochyłej w dół, bylo to w 2011 roku, a depresje miałm spowodowana pewnym wydarzeniem w moim zyciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×