Skocz do zawartości
Nerwica.com

czemu sobie wmawiam rozne rzeczy?


cynicfm

Rekomendowane odpowiedzi

Jak np to ze jestem bezuzyteczny, ze jestem oferma, ze Nic w zyciu nieosiagne, ze jestemnieudacznikiem. Mama chce mnie wyslac do pracy i twierdzi ze to pomoze, ale tonie jest chyba wyjscie z sytuacji :/. Calymi dniami tylko leze i Nic nie robie, dzisiaj np. bylem biegac, ale mama mowi, ze wolalaby zebym szedl do pracy :/ mam 20 lat, kiedys w zyciu mi nigdy doglowy nie przyszlo, zeby robic z siebie nieudacznika czy oferme, nawet jak minie szlo w szkole. A teraz sie budze z tym poczuciem, ze COs ze mna zle :/.

 

czy da sie jakis wyjsc z tej sytuacji? Dodam, ze jak cos zrobie, np sie z kims spotkam albo zrobie cos dla siebiw, np. Tak jak dzisiaj bylem biegac, to to poczucie mi znika. A jak siedze w domu, to ciagle to samo :/ jestem pewien, ze w jakiejkolwiek pracy sobie nie poradze, moze jestemniezdara albo debilem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko ze ja nie mam ani depresji ani nerwicy, a mimo to ciagle mam przeczucie, ze Cos ze mna nie tak

k. A samooceny chyba nie mam niskiej, uwazam, ze jestem interesujacym facetem, tylko to siedzenie w domu chyba tak Na mnie wplywa :/. Rodzina mowi, ze ze mna wszystko ok.

 

dodam, ze kazdy mowi, zebym czytal ksiazki, a mi sie nie chce :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cynicfm, Nie mozna się czuć dobrze siedząc w domu nie robiąc nic zdrowy by popadł w depresje .Skoro to poczucie znika jak coś robisz na co czekasz ?Nic nie wiesz jak będzie w pracy to są Twoje domysły i założenia tylko to.Małymi kroczkami próbuj coś robić od hobby jakiegoś ,mozesz uprawiać sport do znalezenia sobie zajęcia jakiegoś będziesz się czuł lepiej wiedząc że pracujesz jesteś w jakimś stopniu niezalezny.Rutyna i siedzenia w domu Cie dobija dołuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cynicfm, Nie mozna się czuć dobrze siedząc w domu nie robiąc nic zdrowy by popadł w depresje .Skoro to poczucie znika jak coś robisz na co czekasz ?Nic nie wiesz jak będzie w pracy to są Twoje domysły i założenia tylko to.Małymi kroczkami próbuj coś robić od hobby jakiegoś ,mozesz uprawiać sport do znalezenia sobie zajęcia jakiegoś będziesz się czuł lepiej wiedząc że pracujesz jesteś w jakimś stopniu niezalezny.Rutyna i siedzenia w domu Cie dobija dołuje.

 

no mozliwe. Dodam, ze bylem w szpitalu psychiatrycznym, gdzie przepisali mi rispolept i depakine ale Nic Te leki Na mnie nie dzialaja. W szpitalu mi mowili, zebym poszedl do lekarza poprosic o zmiane lekow, ale ja nawet nie wiedzialbym co powiedziec. Czytalem tutaj o anhedonii, ale chyba,mnie to nie tyczy. Ale Sam nie wiem.

 

mama mowi, ze zobaczymy jak bedzie w pracy, bylem juz w jednej, ale kazdy mi mowil co innego Na temat co mam robic, bylem Na linii produkcyjnej, ale kazali mi sprzatac i wyszedlem. Dodam ze jestem Na utrzymaniu mamy, ale Nic nie chce mi sie robic w kierunku, zeby Sam sie utrzymywac.

 

e: ja chcialbym kurde, zeby mi jakis lekarz cos stwierdzil, Bo Na pewno do konca normalny nie jestem. W osrodku mi stwierdzili schizofrenie, ale moj lekarz stwierdzil, ze nie wiadomo Na jakiej podstawie, i on gadal, ze moge miec psychoze. Mowilem mu, ze Te leki, ktore mam mi Nic nie daja, a on Nic z tym nie zrobil :/ . W anglii lekarze Sa drodzy, Bo az 90f za wizyte

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cynicfm, Własnie to że nie musisz nic robić by się sam utrzymać a dobrze się z tym czujesz?wątpie Co do wizyty u lekarza jak to nie wiedziałabyś co powiedzieć to co nam tutaj napisałeś jak się czujesz jakie leki brałeś itd.że byłes w szpitalu także tylko zacznij coś robić a będzie lepiej stagnacja niszczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro uważasz, że jesteś zdolny osiągnąć wiele to czemu siedzisz w domu? Znajdź sobie jakąś pracę. Nie koniecznie od razu jakąś bardzo dochodową. Zresztą w tym wieku to ciężko o dobrą pracę. Od siedzenia w domu rzeczywiście spada samoocena. Ja jestem tego przykładem. Mimo, że zaocznie studiuję (jestem o rok od Ciebie starszy) to na tygodniu siedzę w domu i wmawiam sobie, że jestem nieudacznikiem i śmieciem. I w ogóle w siebie nie wierzę. Po części to wina depresji, a po części otoczenia w którym dorastałem. Ty pewnie też masz jakiś problem, który Cię doprowadza do takich myśli. Najlepsza pewnie byłaby psychoterapia, na którą sam się boję pójść Ale już postanowiłem, ze pójdę bo nie ma sensu tak marnować życie w domu. Tobie też radze ;) Pozdrawiam, trzymam kciuki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×