Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cześć :) Mam tylko 16 lat....


Mauuri15

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Tak jak w temacie napisałem, mam tylko 16 lat, pisząc ten temat po prostu płacze. Już wiem że nie wezmę udziału w żadnej wycieczce na kilka dni... Opowiem od początku. kilka miesięcy temu wstałem w nocy i zacząłem cały drżeć, ciężko mi było oddychać, serce waliło. Pojechałem do szpitala, tam mnie zostawili na kilka dni. Od tego wszystko się zaczęło. Po wyjściu codziennie dudniło mi w klatce piersiowej, nie wiedziałem od czego. Miałem robione wyniki krwi które wyszły mi dobre, echo serce dobre, ekg dobre, prześwietlenie klatki piersiowej dobre. W szpitalu leżałem na nadciśnienie, pojawiało sie ono zawsze gdy zobaczyłem aparat do mierzenia, po prostu cały drżałem. Nienawidzę mierzyć ciśnienia. Ale nie to jest problemem. Najgorsze jest to że od kilku miesięcy czuje sie po prostu jak nie ja. Jakbym spał. Wieczorami najgorzej, mam już tego dość, chce mi się płakać jak o tym pomyśle. Czuje różne uciski w głowie, raz mrowienie raz ból czoła, i inne najrozmaitsze problemy. Czasami jest mi duszno, albo najgorzej jak nagle czuje że zemdleje, jest mi niedobrze, wtedy zawsze zaczynam panikować. Skaczę ruszam sie, bo uważam że zaraz zemdleje. Mam tylko 16 lat, świat przede mną, nie mogę patrzeć na kogoś zdrowego po prostu zazdroszczę...... wmawiam sobie choroby jestem przekonany że je mam...... że umieram.... Boje się sam wychodzić, chodziłem już do psychologa jednak pomogło mi to tylko na chwile. Proszę powiedźcie od czego to jest. Mam nadzieje że to tylko niegroźna nerwica..........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posłuchaj, po pierwsze musisz zdać sobie sprawę, że nie tylko ty chorujesz. Wokół Ciebie nie ma tylko samych zdrowych. Są też inni, którzy mają problemy. Więc przestań się uważać, za wybrakowany model, po to nie jest tak że tylko ty chorujesz, a inni są niezniszczalni. To po pierwsze.

A po drugie myślę, że chyba trzeba by cię dokładniej przebadać, nie tylko serce. Porozmawiaj z internistą, niech Ci da skierowanie do specjalisty. Może neurolog. może chirurg... nie wiem sam...

No i proponuję jednak wrócić na terapię. Nie lekceważ swoich lęków

Powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bylem także u psychiatry, opowiedziałem mu wszystko. Stwierdził że nerwica i zapisał mi Asentrę. Jednak przestałem jakby myśleć o tych objawach i wszystko cudownie przeszło na jakiś czas. Spotkałem sie z panią psycholog i powiedziała że skoro tak to zebym nie zaczynał brać leków, tylko sam walczył skoro już jest lepiej. Ale dziś znów jest źle, caly czas o tym myśle, że jestem na coś chory. Jak sie czymś zajmę to wszystko pięknie przechodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

To dobry pomysł z zajeciem sie czyms zamiast zadreczania.

Czy Ty wiesz jakie tłumione emocje wywołują u Ciebie objawy nerwicowe? Podczas wizyty u psychologa pojawił się ten watek?

Jest tez chyba tak że pojawienie sie pierwszych objawów wywołało lęk, ten powodował objawy itd.

Dobrze byłoby jednak dowiedzieć się co jakie nieuswiadomione uczucia to zapoczatkowały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×