Skocz do zawartości
Nerwica.com

Znaczne otępienie


singapurka

Rekomendowane odpowiedzi

Mam następujące objawy:Wolniejsze myslenie,ogromne problemy z pamięcią i koncentracją.Mam ogromne problemy z myśleniem logicznym ,rozumowaniem i ogólnie myśleniem.Praktycznie nigdzie nie wychodze z domu,z nikim sie nie spotykam bo nie mam nic do powiedzenia,brakuje mi słów.Nie moge pracować ze względu na swoje myslenie a raczej jego brak.Narzekam na stałe złe samopoczucie i dyskomfort psychiczny.Kiedy czytam coś to nic z tego nie zapamiętuje.Podobnie kiedy oglądam jakiś film to gubie wątki i nie wiem o co chodzi.Jestem złym rozmówcą ,oprócz tego ze sama nie mam nic do powiedzenia to nie rozumiem o czym inni rozmawiają.Jestem blada emocjonalnie.Wszystko mnie nudzi, nie potrafie sie niczym zająć, tylko cały czas pale papierosy i pije kawe.Mam silny syndrom amotywacyjny ,nic mi sie nie chce.Nie moge skupić uwagi. Dwa razy byłam w szpitalu psychiatrycznym - silne urojenia, diagnoza - zaburzenia schizoafektywne, różne leki. Poza tym liczne nawracające depresje. Cały czas odczuwam pustkę w głowie, nie potrafię nawiązać kontaktu z innymi ludźmi... zapominam się.

Czy ktoś miał kiedyś podobne objawy? Jak z tego wybrnąć? Chcę skonsultować się z neuropsychologiem - Usprawnianie procesów uczenia się i pamięci w przebiegu chorób psychicznych np. w schizofrenii. W tej chwili nie mam na to pieniędzy :( Z czymś takim nie da się normalnie żyć, czuję się jakbym była upośledzona umysłowo.

Bardzo Was proszę o wypowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witaj

czy obecnie bierzesz leki przeciwdepresyjne i leki przeciwpsychotyczne?

 

leki przeciwpsychotyczne starej generacji mogą powodować Twoje problemy - ale pod żadnym pozorem ich sama nie odstawiaj! pogadaj z lekarzem - może zmiana leku przeciwpsychotycznego pomoże? np klozapina jest bardzo dobra - po niej nawet prawnicy i lekarze wracają do pracy

może to też być coś a la postać rezydualna - ale myślę, że w tej kwestii też można Ci pomóc? brałaś może olanzapinę?

mogą to być objawy depresji i trzeba inny lek przeciwdepresyjny - silniejszy?

a może lek na koncentrację będzie Ci w stanie pomóc?

 

przede wszystkim pogadaj z mądrym psychiatrą, bo możliwości jest wiele, a on będzie w stanie to ocenić

wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach i z dzisiejszym poziomem medycyny - masz szansę uzyskać pomoc

 

3mam mocno kciuki za Ciebie i daj znać jak postępy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

singapurka, jeśli masz dobrze dobrane leki antydepresyjne, a mimo to masz problemy z kojarzeniem/pamięcią to może dobrze byłoby spróbować z lekiem nootropowym. Ja sama mam takie problemy i na dniach włączam właśnie taki lek. Poczytaj sobie o tych lekach. Warto spróbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

singapurtka ma zaburzenie schizoafektywne czyli schizofrenię + depresję

warto byłoby się zastanowić czy to nie jest depresja albo objawy negatywne schizofrenii

 

przede wszystkim dobry psychiatra i on może Ci pomóc najlepiej i oceni czy te objawy są ze strony depresji czy ze strony schizofrenii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam następujące objawy:Wolniejsze myslenie,ogromne problemy z pamięcią i koncentracją.Mam ogromne problemy z myśleniem logicznym ,rozumowaniem i ogólnie myśleniem.Praktycznie nigdzie nie wychodze z domu,z nikim sie nie spotykam bo nie mam nic do powiedzenia,brakuje mi słów.Nie moge pracować ze względu na swoje myslenie a raczej jego brak.Narzekam na stałe złe samopoczucie i dyskomfort psychiczny.Kiedy czytam coś to nic z tego nie zapamiętuje.Podobnie kiedy oglądam jakiś film to gubie wątki i nie wiem o co chodzi.Jestem złym rozmówcą ,oprócz tego ze sama nie mam nic do powiedzenia to nie rozumiem o czym inni rozmawiają.Jestem blada emocjonalnie.Wszystko mnie nudzi, nie potrafie sie niczym zająć, tylko cały czas pale papierosy i pije kawe.Mam silny syndrom amotywacyjny ,nic mi sie nie chce.Nie moge skupić uwagi. Dwa razy byłam w szpitalu psychiatrycznym - silne urojenia, diagnoza - zaburzenia schizoafektywne, różne leki. Poza tym liczne nawracające depresje. Cały czas odczuwam pustkę w głowie, nie potrafię nawiązać kontaktu z innymi ludźmi... zapominam się.

Czy ktoś miał kiedyś podobne objawy? Jak z tego wybrnąć? Chcę skonsultować się z neuropsychologiem - Usprawnianie procesów uczenia się i pamięci w przebiegu chorób psychicznych np. w schizofrenii. W tej chwili nie mam na to pieniędzy :( Z czymś takim nie da się normalnie żyć, czuję się jakbym była upośledzona umysłowo.

Bardzo Was proszę o wypowiedzi.

 

 

cześć, to wszystko jakby było napisane o mnie...dosłownie wszsytko jest tak jak ze mną, ściskam

i mam tą samą diagnozę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

singapurka, u mnie tak nasilać zaczęło się to wszystko rok temu. Pamięć, wysławianie się, nazywanie przedmiotów (niby mam na końcu języka). Nie potrafię z marszu powiedzieć co robiłam, jadłam wczoraj. Ostatnie miesiące jest coraz gorzej. Fakt, zmiana leków była ale wcześniej też brałam i to długo i z tej samej grupy co teraz. Przestawiam szyk zdania jak piszę itp. Wybieram się na rezonans głowy do szpitala (skierowanie). Mój lekarz wie o całej mojej chorobie itd. ale stwierdził, że w takim przypadku i przy takich lekach branych już długi trochę to dziwne. Być może to nerwica ,obecnie zasilona z pewnych względów ale lekarz zobaczywszy mnie po miesiącu od ostatniej wizyty stwierdził, że żle fizycznie bardzo wyglądam. Znajomi mówią to samo.

Zrobić rezonans (jeśli nie miałaś) warto, nie zaszkodzi, tylko pomóc może. Prócz tego też skierował mnie na badania krwi

Ja powiem szczerze, żę mam nadzieję, że wyjdzie mi dobrze i to wszytko będzie przez psychikę, a nie przez coś co mi w głowie "rośnie".

Boje się jak cholera ale warto wiedzieć na czym się stoi.

ps: też mam chorą psychikę ale mimo to nie zaszkodzi zrobić badań które Ci podałam.

nawet teraz musiałam poprawiać post bo w głowie wydawało mi się, że to napisałam, a czytam i tego nie ma albo jest zle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są trzy wyjścia: Albo leki upośledzają funkcje, albo jesteś w błędnym kole depresji, albo jedno i drugie.

W wyniku problemów osobistych została upośledzona moja pamięć, wysławianie się i sprawność ruchowa. Dodatkowo doszły objawy somatyczne bóle żołądka, wahania ciśnienia, jadłowstęt. Za 3-cim razem dobrano mi leki, ale gdyby nie matka to bym i tak z łóżka nie wstała. Dodam że było to w trakcie studiów, udało mi sie wrócic po miesiacu. Psychoterapia, dobrze dobrane leki oraz podjęcia jakiegoś zajęcia prawdopodobnie pozwolą ci na wyjście z choroby.

Często sami sie ograniczamy, przez własne myślenie, a siła myśli jest wielka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w zaburzeniu schizoafektywnym (czyli schizofrenia + depresja) trzeba brać leki i to jest podstawa leczenia, psychoterapia tylko dodatkowo

 

co chcesz zmieniać w myśleniu??? z urojeniami się nie dyskutuje tylko walczy się z nimi lekami!

bladość emocjonalna, wycofanie itd to są najprawdopodobniej objawy negatywne zaburzenia z kręgu schizofrenii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najchetniej odstwilabym czesc lekow, moze okazałoby sie, że otępienie jest przez leki

ale gdyby nadal było i bez leków to bym sie kompletnie załamała, kiedy okazałoby się, że poprostu taka jestem ...

dlaczego mimo iż biorę grzecznie leki

a u Was jak to jest?

jakie leki bierzecie? czy mija to otepienie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bladość otępienie znam to i ta pustka niczym niemoc ,niemożność niewiem ale jest do d...

ja nie mam stwierdzonych schizoafektywnych zaburzeń mam objawy negatywne jak przy schizofrenii,

ale nie miałem stwierdzonej ,bardziej zaburzenia osobowosći i spektrum chad i nie czaje tego zupełnie

zaburzenia schizoafektywne to nie schiozfrenia + plus depresja ,to jest coś między schizofrenią a chadem

gdzie występują objawy psychotyczne i afektywne jak depresja i mania a może i być stan mieszany...

z tego co wiem są też remisje więc w sumie nie jest najgorzej chyba bo ja czegoś takie nie mam,

 

z leków biore tritico na sen i nic po za tym więc skad ja to mam to neiwiem ale wyczytałem o depresji

narcystycznej :

uczucie wewnętrznej pustki

niechęć do pracy

niesprecyzowane lęki

zaburzenia w kontaktach z innymi ludźmi

trudności w poważnym traktowaniu własnych uczuć i potrzeb oraz nieumiejętność życia

marzenia o własnej wielkości przy osobowości cechującej się niepewnością, brakiem równowagi i poczucia własnej wartości.

 

jak nie od leków i jak leki nie pomagają ani terapia to co to kurna jest?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaburzenia schizoafektywne to nie schiozfrenia + plus depresja ,to jest coś między schizofrenią a chadem

gdzie występują objawy psychotyczne i afektywne jak depresja i mania a może i być stan mieszany...

z tego co wiem są też remisje więc w sumie nie jest najgorzej chyba bo ja czegoś takie nie mam,

 

schizofrenia jest baaaardzo ciężką chorobą, bardzo okaleczającą

dobrze jak uzyskasz remisję, ale ta choroba charakteryzuje się występowaniem psychoz i nie zawsze udaje się uzyskać pełną remisję

 

Zaburzenia schizoafektywne (ang. schizoaffective disorder) – grupa zaburzeń charakteryzująca się połączeniem objawów typowych dla zaburzeń afektywnych oraz schizofrenii.

 

 

 

przy schizoafekcie masz objawy schizofrenii (pozytywne i negatywne) + zaburzenia afektywne (depresja, chad, mania) - przy czym objawy występują równocześnie

 

pozytywne (inaczej "wytwórczych"), czyli dodatkowych w stosunku do normalnego funkcjonowania):

- halucynacji

- urojeń

- dziwacznych zachowania

 

negatywne (zmniejszających zdolności normalnego zachowania):

- ubóstwa mowy (mutyzm)

- anhedonii – niezdolność do spontanicznego przeżywania pozytywnych uczuć (np. radości, zadowolenia i optymizmu w ogóle)

- apatii

- nieuwagi

- zobojętnienia

- zubożenie mimiki

- trudności prowadzenia aktywności społecznej (rodzinnej, małżeńskiej, zawodowej, czynności samoobsługowych)

- trudności w komunikacji interpersonalnej

 

przy czym do stwierdzenia schizofrenii:

Dla rozpoznania schizofrenii niezbędne jest spełnienie wszystkich wymienionych kryteriów:

 

A. obecność co najmniej jednego z poniższych objawów czynnej fazy zaburzeń przez co najmniej jeden miesiąc lub krócej przy prawidłowym leczeniu

 

1. dwa z następujących:

a) urojenia

b) nasilone omamy

c) niespójność lub znaczne rozluźnienie skojarzeń

d) zachowanie katatoniczne

e) płytki lub wyraźnie niedostosowany afekt

 

2. dziwaczne urojenia

3. nasilone omamy w postaci głosów komentujących lub dyskutujących

B. obniżenie poziomu funkcjonowania społecznego poniżej poziomu wyjściowego

C. ciągłe oznaki zaburzeń przez co najmniej pół roku. Okres ten musi zawierać fazę czynną (minimum jeden miesiąc lub krócej przy prawidłowym leczeniu), poza tym mogą go wypełnić objawy fazy zwiastunowej lub rezydualnej

D. nieobecność zespołu depresyjnego lub maniakalnego (zob. choroba afektywna dwubiegunowa)

E. brak uchwytnych czynników organicznych inicjujących lub podtrzymujących zaburzenia

F. jeśli w wywiadzie są zaburzenia autystyczne to rozpoznanie wymaga stwierdzenia nasilonych urojeń lub omamów (zob. autyzm dziecięcy, zespół Aspergera)

 

-- 13 sie 2014, 14:40 --

 

najchetniej odstwilabym czesc lekow, moze okazałoby sie, że otępienie jest przez leki

ale gdyby nadal było i bez leków to bym sie kompletnie załamała, kiedy okazałoby się, że poprostu taka jestem ...

dlaczego mimo iż biorę grzecznie leki

a u Was jak to jest?

jakie leki bierzecie? czy mija to otepienie?

 

co bierzesz i co brałaś z leków ??? nigdy ich nie odstawiaj bez porozumienia z lekarzem, bo nie zawsze po psychozie uzyskuje się pełną remisję - i wtedy będzie bardzo duży problem

może być tak, że to są objawy negatywne schizofrenii (nowe neuroleptyki czasami radzą sobie z tymi objawami) - warto pogadać ze swoimi lekarzem o tym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale my piszemy o schizoafektywnych zaburzeniach a nie schizofreni a to roznica zapewne impriamina?autorka tematu na to choruje i poruszyla ta kwestie a i objawy psychotyczne tez nie sa tak mocne jak przy schizo klasycznej wiem bo moja kolezanka na to choruje ale moge sie mylic...

Impriamina na co chorujesz?

 

-- Śr, 13 sierpnia 2014, 13:59 --

 

ale my piszemy o schizoafektywnych zaburzeniach a nie schizofreni a to roznica zapewne impriamina?autorka tematu na to choruje i poruszyla ta kwestie a i objawy psychotyczne tez nie sa tak mocne jak przy schizo klasycznej wiem bo moja kolezanka na to choruje ale moge sie mylic...

Impriamina na co chorujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już konsultacja - to neuropsycholog kliniczny na nic się zda; to jest dziedzina, do której trafisz, jeśli masz już faktycznie fizjologiczne (fizyczne) defekty na skutek neuropatologii o pochodzeniu organicznym. może spróbuj najpierw biofeedbacku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale my piszemy o schizoafektywnych zaburzeniach a nie schizofreni a to roznica zapewne impriamina?autorka tematu na to choruje i poruszyla ta kwestie a i objawy psychotyczne tez nie sa tak mocne jak przy schizo klasycznej wiem bo moja kolezanka na to choruje ale moge sie mylic...

 

choroba chorobie nierówna - schizofrenia to jest zbiór chorób - niektórzy funkcjonują latami bez leczenia i diagnozy, niektórzy chorują od 10 roku życia i szybko choroba ich niszczy

 

praktycznie to samo - leczy się prawie tak samo jak schizofrenię

 

definicja Zaburzenia schizoafektywne (ang. schizoaffective disorder) – grupa zaburzeń charakteryzująca się połączeniem objawów typowych dla zaburzeń afektywnych oraz schizofrenii.

 

 

teraz biore seronil, lamitrin, zolafren a wiec antydepresant, stabilizator i neuroleptyk

przerobiłam cale mnóstwo lekow, farmakologicznie lecze sie od ponad 10lat

 

 

jak czytam moje posty to płacze, sa takie głupie :oops::oops: bosz :oops::oops:

 

ja uważam, że nie są głupie - są całkowicie normalne

musisz pamiętać, że jesteś chora i jak w każdej chorobie są lepsze i gorsze dni

 

olanzapina ma działanie przeciwpsychotyczne, przeciwdepresyjne, działa też na objawy negatywne

 

pogadaj z lekarzem, że może coś podniesie, coś zamieni, coś zmniejszy

dużo przytyłaś na olanzapinie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

definicjami wyjeżdżasz a jest ich kilka...

pytałem na co chorujesz na schizofrenie a nie na schizoafektywne ??? na siłe próbujesz powiedzieć że to prawie

to samo a tak chyba nie jest bo znam taką osobe i mniej więcej wiem na cym to polega ale najlepeij niech sie wypowiedzą

sami chorujący bo ani ty ani ja na to nie chorujemy a dyskutujemy 8)

 

wiem że nasilenie objawów psychotycznych czy depresyjnych powino być mniejsze niż w klasycznych tych chorobach

ale to tylko teoria internetowa i obserwacja koleżanki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie znam kilku - jedna jedna definicja schizofrenia + choroba afektywna, o takim samym nasileniu, że nie da się określić czy ma się bardziej schizofrenię czy depresję i mogą być bardzo nasilone objawy depresji i schizofrenii

schizofrenia to zbiór kilku chorób

 

1 znajoma to chyba nie jest wytyczna co do przebiegu chorób u wszystkich chorych, bo są różne

niektórzy pracują, inni są na rencie

 

objawy muszą być tak samo nasilone depresji i schizofrenii

to, że Twoja koleżanka nie ma objawów - gratuluję, ma chorobę o lżejszym przebiegu, jak odstawi leki to może się okazać, że dostanie psychozy i wtedy nie będzie tak wesoło i nie zawsze uzyskuje się remisji, a poza tym po latach diagnoza może się zmienić - ktoś uzna, że to jest depresja psychotyczna albo schizofrenia albo chad albo borderline

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam tak przez pół roku tak jak piszesz jakbym byla upośledzona umyslowo. Ile u Ciebie to juz sie utrzymuje? Ja mam dlugie przerwy miedzy epizodami wiec pozniej powoli z tego wychodze. W depresji jest to normalne chociaz trudne do zaakceptowania i przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu, do tego niska samoocena, ktora w Twoich postach sie przewija. Ile to moze trwac i czy moze juz tak zostac nie mam pojecia pisze jak to bylo u mnie i wiem co czujesz i niewiele mozna z tym zrobic. Zreszta zakładalam podobny watek z pytaniami dotyczacymi problemow z pamiecia czy brakiem emocji. Nadal jestem na lekach, czy to one przywrocily mnie do zycia nie mam pewnosci w kazdym razie jasne myślenie wróciło, nie mam juz tej tzw"mgły na mózgu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

damian22 przed lekami oczywiscie, jednak nie mam pewnosci czy to leki pomogly mi wrocic do siebie, czy depresja u mnie miala trwac pol roku a pozniej wszystko samo zaczelo wracac do normy. Zastanawialam sie czy zrobic test nastepnym razem tzn nie brac lekow przy epizodzie ale chyba nie bede jednak ryzykowac to byl straszny stan. Na otepienie bralam rowniez gotu kole, l tyrozyne, lecytyne jednak nie odczulam zadnej poprawy moze za krotko bralam ale najprawdopodobniej przy ciezkim epizodzie to po prostu nie zadziala.

damian22 a Ty masz z tym problemy, czujesz sie otepiony? jesli tak to od kiedy i czy sie leczysz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×