Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ktory psychotrop najsilniej poprawia nastroj ?


adhab

Rekomendowane odpowiedzi

, jest jeszcze cos ? bo moj nastroj caly czas jest nijaki.

niskie dawki Moklobemidu ( do 75mg max ) + dobrany i odpowiedni w nie za wysokiej dawce SSRI .

--- ten MIX po tygodniu wydobył mnie z odchłani lęków , depresji i anchedoni ( którą po zatruciu przeje-banym MXE odczułem pierwszy raz w życiu- nawet 6 w totka by mi wtedy nie przyniosła radości )) . Mówi sie ,że nie wolno mieszać SSRI i MOKLo , ale mi już wszystko wolno co przynosi zdrowie i uzdrowienie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy tabletka ma wpływ na rzeczywistość, na nastrój? Wątpię. Ma wpływ na jakieś funkcje biologiczne mózgu, czyli tak naprawdę - przed zażyciem i po zażyciu - nadal tkwisz w tym samym miejscu. Fakt, przez chwilę jest lepiej ( chemiczna iluzja), ale co potem? Jak jestem w błędzie to mnie poprawcie...bo innych tabletek oprócz tych niebieskich :mrgreen: nie zażywam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po velafaxynie - 150 mialem takiego spida jak na fecie, wiec musialem przestac brac - tragedia!!

sproboje paroksetyne w niskiej dawce z moklo, najjwyzej sie przekrece, ale naprawde, bardzo mi zalezy na minimalnym poprawie nastroju.

nie jest depresyjny, ale jest melancholijny i negatywny, poprostu jestem nieszczesliwy. na noc biore 200 kwetiapiny i 200 chlorprothixenu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, fakt pry tych dawkach to już dopamina ostro spada

jak masz tylko depresję to wsadzić te dwa leki w d..........

DOKŁADNIE ,,, a bez dopaminy nawet 6 w Lotto nas nie ucieszy , nie zasmuci śmierć przyjaciela , emocjonalne zombi trumfuje karmiąc się Kwetapliną i innymi neuroleptycznymi ogryzkami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po velafaxynie - 150 mialem takiego spida jak na fecie, wiec musialem przestac brac - tragedia!!

sproboje paroksetyne w niskiej dawce z moklo, najjwyzej sie przekrece, ale naprawde, bardzo mi zalezy na minimalnym poprawie nastroju.

nie jest depresyjny, ale jest melancholijny i negatywny, poprostu jestem nieszczesliwy. na noc biore 200 kwetiapiny i 200 chlorprothixenu

chcesz dobrać leki które mają spowodować ze bedziesz szczęśliwy? :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to , to co biore na noc to 90% mojego zlego samopoczycia, to co polecacie ? bo ja na ty m jedzze 4 lata !!! blagam pomuszczci8e mi,, nie chce latac i zbiwerac ze szczescia kwiatki tylko miec normalny stabilny nastroj z lekka nutka pozytywnosci

 

-- 07 cze 2014, 14:21 --

 

BLAGAAM WAS - CO MI OPOROCZ TEGO SYFU NATYANTYDRENOLOWEGO POLECACIE NA SEN ??

ZEBY KWETIAPINA I CHLOR ORALY MI PSYCHIKI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po velafaxynie - 150 mialem takiego spida jak na fecie, wiec musialem przestac brac - tragedia!!

sproboje paroksetyne w niskiej dawce z moklo, najjwyzej sie przekrece, ale naprawde, bardzo mi zalezy na minimalnym poprawie nastroju.

nie jest depresyjny, ale jest melancholijny i negatywny, poprostu jestem nieszczesliwy. na noc biore 200 kwetiapiny i 200 chlorprothixenu

 

może to było coś z hipomanią? wtedy lepszy byłby stabilizator nastroju? co Twój lekarz na to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co Twój lekarz na to samopoczucie po wenlafaksynie? bo gdyby to był CHAD mógłby pomóc stabilizator nastroju

na sen polecam mirtazapinę lub mianserynę ewentualnie doksepinę

 

ale najważniejsze CO TWÓJ LEKARZ NA TO? myślę, że przede wszystkim z nim o tym powinienej rozmawiać

 

no i nie zapominaj o tym, że niektóre neuroleptyki mają działanie depresjogenne

 

-- 07 cze 2014, 19:46 --

 

Czy tabletka ma wpływ na rzeczywistość, na nastrój? Wątpię. Ma wpływ na jakieś funkcje biologiczne mózgu, czyli tak naprawdę - przed zażyciem i po zażyciu - nadal tkwisz w tym samym miejscu. Fakt, przez chwilę jest lepiej ( chemiczna iluzja), ale co potem? Jak jestem w błędzie to mnie poprawcie...bo innych tabletek oprócz tych niebieskich :mrgreen: nie zażywam.

 

czyżby tkwienie w depresji było lepsze?

psychoterapia jest ok, ale w lekkiej formie depresji, przy remisji depresji (każdej) i przy ustępowaniu objawów - w umiarkowanej i ciężkiej depresji może jednak warto się najpierw próbować lekami a dopiero potem myśleć o psychoterapii lub psychoedukacji

 

przy czym po 2/3 epizodzie depresji rozważa się leczenie farmakologiczne przez całe życie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×