Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co to było? Dziwny typ...


Rekomendowane odpowiedzi

kupmitrumne

 

Nie no nie mam nic do Was, wiem,że to tylko żarty, chciałam ponurą atmosferę wprowadzić XD

 

Policjant mi ostatnio gaz polecał.

Ale ja na tyle głupia nie jestem, żeby bez broni tam iść, nóż miałam przy sobie w kieszeni ;d

 

-- 26 maja 2014, 22:51 --

 

variable

 

Wiesz.. mimo wszystko trochę nieudolnie planował swe niecne zamiary.

Chyba logiczne, że nikt po tak krótkim czasie nie pójdzie z nim w odludne miejsce O.o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Schwarzi, wiec moze byl nie grozny tylko poprostu glupi i myslal, ze w ten sposob poderwie dziewczyne :bezradny:

 

-- 26 maja 2014, 22:54 --

 

Schwarzi, wiec moze byl nie grozny tylko poprostu glupi i myslal, ze w ten sposob poderwie dziewczyne :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

variable

 

Ogólnie możesz mieć rację, chociaż na głupiego nie wyglądał...

Być może (jeśli pominąć fakt, że to jaki degenerat), koleś był z typu tych osób, które muszą wszystko kontrolować, nie lubią sprzeciwu, albo miał przykre doświadczenia w związkach i dlatego tak gwałtownie zareagował na moją odmowę, nie wiem o.o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, może ja jestem dziwny, ponieważ uważam, że zapraszanie nieznajomej do siebie "sam na sam" jeszcze tego samego dnia co się ją poznało (niezależnie od tego na co ją zapraszasz) świadczy tylko o tym, że myślisz, że dziewczyna jest łatwa i skończy się na czymś więcej niż całowaniu. Więc ogólnie świadczy bardzo źle o facecie i należy tego nigdy nie robić. Co zresztą jest jedną z najczęstszych porad randkowych dla chłopaków dopiero rozpoczynających przygodę z poznawaniem płci przeciwnej.

 

Nie chce brzmieć krytycznie, ale naprawdę zrobiłaś bardzo głupio, że nie spławiłaś kolesia po tej propozycji, bo było wiadomo od razu co ma na myśli i specjalnie tego nie ukrywał. Ty wysłałaś mu zły sygnał i częściowo jest to twoja wina, że znalazłaś się w takiej sytuacji. Ale masz dopiero 20 lat, jeszcze się uczysz, normalne, ze robisz błędy. Więc nie martw się bo teraz już to wiesz. Ja jestem od Ciebie starszy o te 7 lat i pardon, że Tobie robię wykład, ale myślę, że Tobie on się przyda.

 

Jeżeli dosłownie dopiero się poznaliście to spontaniczne wyjście na herbatę, spacer, pizzę, piwo czy cokolwiek jest jak najbardziej na miejscu, byle by w miejscu publicznym a nie na odosobnionym odludziu. Nie zgadzaj się na spotkania w okolicach, których nie znasz i nie jesteś pewna. Starówka, monciak w Sopocie, plaża w Brzeźnie czy Wrzeszcz to dobre bezpieczne miejsca, gdzie jest co zjeść, napić się i robić. Zgaduje, że jak dopiero jesteś na pierwszym ewentualnie drugim roku to słabo znasz trójmiasto.

 

Po za tym związki to nie wyścig, kontakt fizyczny jest co prawda zdecydowanie wskazany od początku znajomości jeżeli ktoś ci się podoba, jednak nie musicie się dogłębnie całować ani lubieżnie obmacywać po 15 minutach znajomości. Świadczy to tylko o tym, że ktoś szuka przygody a druga strona jeżeli się na to godzi również jej szuka. Wyciągnęłaś trochę złe wnioski z obserwacji otoczenia, chyba, że ty też w sumie nie chcesz nic poważnego tylko się zabawić (nie będę Ciebie za to oceniał jeżeli tak jest, twoja sprawa co z kim robisz, ale uważaj na to, jeżeli liczysz na poważny związek). Tak to faceci rozumieją, bo takie są u nas normy kulturowe i tak będziesz postrzegana przez innych postępując tak a nie inaczej. To w odniesieniu do zupełnie nieznajomych facetów.

 

Ogólnie facet, jeżeli Ciebie szanuje i nie chce tylko przelecieć, nie zrazi się do Ciebie jeżeli ty spokojnie łagodnie mu powiesz, że czegoś jeszcze nie chcesz (ważne słowo, samo "nie chcesz" jest interpretowane jako odrzucenie i zupełnie zniechęci każdego nie natrętnego, musi wiedzieć, że problemem nie jest on tylko "szarżowanie"), na przykład jeżeli chce Ciebie pocałować według Ciebie za szybko. Cierpliwość pokazuje najlepiej jakie ma intencje wobec znajomości z Tobą (tylko nie nadużywaj tej cierpliwości), więc jeżeli zrozumie jest ok. Jak nie rozumie to albo napaleniec, stuknięty i/lub niebezpieczny. W każdym razie nie materiał na chłopaka do związku.

 

Jak kogoś znasz dłużej stricte koleżeńsko lub znasz dobrze ludzi z jego otoczenia, którzy mogą poświadczyć o jego dobrych intencjach to można iść szybszym tempem i dać się ponieść emocjom i hormonom, jeżeli masz na to ochotę. W granicach rozsądku. Wszystko jest dla ludzi, trzeba tylko być rozsądnie ostrożnym.

 

W ogóle gdzie on Ciebie w las wyprowadził? W trójmiejski park krajobrazowy za akademikami od kampusu UG w oliwie? Zgaduje, że tam bo po za tym las i park jest tylko w Brzeźnie. Ewentualnie las na Stogach czy Sobieszewie, ale tam parku nie ma i to na drugim końcu miasta od kampusów trzech największych uczelni. Zamiast jak człowiek do X-kwadratu na piwo lub pizze zaprosić. Chociaż ostatnio tam zimną dostałem jak było czwarte Muzyczne Ugięcie.

 

Pardon za długi post.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posejdon

 

Dziękuję za długi post i dobre rady :)

 

Mi się to przyda, gdyż ja nie mam wyczucia w kontaktach międzyludzkich ;/ Zwalam to naturalnie na brak doświadczenia, gdyż od dziecka przebywanie wśród ludzi to u mnie rzadkość.

 

Pytasz do jakiego lasu mnie zaprowadził, już mówię. '

Jak masz na Abrahama ten meczet to czekałam obok meczetu na niego i szliśmy cały czas prosto. Tam masz normalne domy, idziesz taką "alejką", w sensie są domy i między nimi drzewa. Potem ta alejka się kończy i jest wejście do lasu, właśnie tam mnie zaprowadził. Nie wiem, jak to opisać ;/ No ale ogólnie to fakt, chodzi o ten las w Oliwie.

 

A mam takie pytanko, tylko nie zrozum tego źle, ja się tylko pytam, nie chcę Ci w żadnym wypadku ubliżyć..

Dlaczego Wy faceci macie taką łatwość wychodzenia z erotycznymi propozycjami już po krótkim okresie znajomości?

 

Nie wiem, czy tylko ja tak trafiam ale tak właśnie zauważyłam. Mi też czasem się ktoś podoba ale to mnie hamuje i ze wstydu nie palnę mu, że chcę iść z nim do łóżka. Faceci mają chyba wręcz przeciwnie ;/ Nie rozumiem tego o.o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×