Cześć Forumowicze !

[olasek91]

Mam na imię Ola.Z nerwicą natręctw borykam się od 9 lat,a mam 23. Jestem zamknięta w swoim świecie,a kiedyś miałam setki znajomych.Nie mam też całkowicie zdanej matury.Ogólnie moje natręctwa dotyczą liczenia.W sumie mycie różnych części ciała po kilka razy.W związku z tym,gdy ktoś hałasuje zaczynam krzyczeć i przeklinać.Często wywołuję kłótnie z bliskimi.Mam też lęk przed mężczyznami.Mam ciągle powracające natrętne myśli o treściach seksualnych.Od początku choroby chodzę do lekarza psychiatry i zażywam leki.Zaczynałam terapie,ale przerywałam je. Chciałabym się zmienić i być taka,jak kiedyś...przynajmniej w dużej części.Przydałoby się też zabrać do zaliczenia matury,bo został mi jeden przedmiot.Pójść na studia i dostać dobrą pracę. Chyba nie tylko ja mam takie problemy...

[ekspert_abcZdrowie]

olasek91, witaj na forum! Dlaczego przerywałaś terapie? Obawiam się, że łykanie tabletek nie rozwiąże Twoich problemów. Nie myślałaś o znalezieniu dobrego psychoterapeuty, który pomógłby Ci z nerwicą natręctw?

[Olmici]

Nie tylko Ty ale ważne, żeby się na nich skupić i spróbować je rozwiązać :) .