ot

[nieboszczyk]

mogą cie w każdej chwili ubezwłasnowolnić jeśli byłaś leczona psychiatrycznie,a wtedy leżysz i kwiczysz.mogą nawet ci wsadzić palec do tyłka jeśli najdzie ich takie widzimisie a ty będziesz mieć tyle do powiedzenia co świnia przed ubojem.aby od nich uciec musisz być zdrowa i zdolna do pracy a gdybyś była zdrowa i zdolna do pracy/nauki to by cie za to kochali jak na ironie

[Abbey]

...Co mam zrobić? ...

Wiać.

dokładnie.

Nieważne jak ciężko będzie - jesli chcesz cos zmienić, jesli chcesz się RATOWAĆ - wiej.

[NN4V]

A jesteś pełnoletnia? Mnie grozili bagietami (policją, znaczy się), a kiedy poinformowałam ich o stalkingu, którego się dopuszczają, dali sobie spokój.

wystarczy że pokażą policji twoje żółte papierki i powiedzą że to twoja wersja i komu policja uwierzy?

Uroiłeś sobie te papierki.

[Gość]

Nie jestem wróżką - niby skąd mam wywróżyć jest gimnazjalność? Myśl.

Myślę, że w tym przypadku może się obejść bez zdolności paranormalnych.

http://www.nerwica.com/moi-rodzice-mnie-nie-kochaj-t56670-14.html#p2119863

[alone05]

to znajdź sobie chłopaka, który będzie cię kochał, moja siostra tak zrobiła no i znajdź sobie koleżankę

[Mae]

Jeżu Turbanie, zaczyna się shitstorm.

[nieboszczyk]

Przesadzasz, nieboszczyk..

tacy rodzice przecież potrafią sie zemścić bo przecież "całe życie cie chorą psychicznie karmili i ubierali" a ty uciekasz od nich,nie poto cie wychowali,etc.jesteś chora?to musisz być uległa bo jesteś zależna.

[NaaN]

Zgłaszam offtopa do moderacji.

To jest całkiem głupie tak się zachowywać w wątku DZIECKA proszącego o pomoc.

Ten post też proszę skasować.

 

 

NN4V masz PW

 

Bonsai oczywiście tylko Ciebie tu brakowało

[Gość]

Przesadzasz, nieboszczyk..

tacy rodzice przecież potrafią sie zemścić bo przecież "całe życie cie chorą psychicznie karmili i ubierali" a ty uciekasz od nich,nie poto cie wychowali,etc.jesteś chora?to musisz być uległa bo jesteś zależna.

 

Tylko że k@rolin@ nie napisała, że jest chora czy nawet że się leczy.

 

Co do szitstormu, NN4V napisał "Wiać" zanim autorka oznajmiła, że jest w gimnazjum. What's the problem?

 

((o, to ten post też usuńcie.

[nieboszczyk]

Przesadzasz, nieboszczyk..

tacy rodzice przecież potrafią sie zemścić bo przecież "całe życie cie chorą psychicznie karmili i ubierali" a ty uciekasz od nich,nie poto cie wychowali,etc.jesteś chora?to musisz być uległa bo jesteś zależna.

 

Tylko że k@rolin@ nie napisała, że jest chora czy nawet że się leczy.

 

Co do szitstormu, NN4V napisał "Wiać" zanim autorka oznajmiła, że jest w gimnazjum. What's the problem?

 

((o, to ten post też usuńcie.

jak nie jest chora psychicznie to jaki problem?poczekać do pelnoletności,wyjechać za granice,znalesć chlopaka i żyć jak pączek w maśle

[Gość]

jak nie jest chora psychicznie to jaki problem?poczekać do pelnoletności,wyjechać za granice,znalesć chlopaka i żyć jak pączek w maśle

 

To po co ją straszysz swoim gadaniem i wyciąganiem pochopnych wniosków? A od gimnazjum do pełnoletności jest długi okres, podczas którego, jak sama napisała, będzie bita i szczuta przez własnych rodziców. Myślcie wy.

[nieboszczyk]

jak nie jest chora psychicznie to jaki problem?poczekać do pelnoletności,wyjechać za granice,znalesć chlopaka i żyć jak pączek w maśle

 

To po co ją straszysz swoim gadaniem i wyciąganiem pochopnych wniosków? A od gimnazjum do pełnoletności jest długi okres, podczas którego, jak sama napisała, będzie bita i szczuta przez własnych rodziców. Myślcie wy.

jak jest zdrowa to poco tu sie udziela?to kwestia tylko kilku lat męki z rodzicami.gdyby miała łatkę to rzeczywiści by miała przesrane.łatka to ani pracy ani kogoś u kogo można przenocować i tylko rodzice którym za często nie chorujesz i jesteś posłuszna zatrzymają cie w domu a jak za często chorujesz to z większą łatwością załatwią ci szpital na zawsze niż się odlać

[Mae]

TruchłoBoga, oszczędź sobie nerwów.

[nieboszczyk]

TruchłoBoga, oszczędź sobie nerwów.

na tym polega roznica między zdrowym a chorym w patologicznej rodzinie.zdrowemu tacy rodzice mogą w przyszłości najwyżej mastkę zeskrobywać z dzioba dziecku aby może im wybaczyło.a chory jest niewolnikiem do konca życia

[elo]

ja odnosze wrazenie ze agusia w ogole nie czyta co sie do niej pisze tylko jak mantre wszedzie wciska tekscior o tym ze chory =/= niepelnosprawny czego zdeka nie kminie bo i czesto tak sie zdarza ze z powodu efki jest sie po prostu nie w pelni sprawnym

[NN4V]

elo, ja to nawet bez efki jestem całkiem niesprawny jeśli chodzi o sprzątanie.

[Gość]

elo, bo ja mam własne zdanie, chory na depresje moze korzystac z kompa, ale umyc szklanki juz nie moze. Naprawde takie podejscie na forum jest typowe, najlepiej chorobe usprawiedliwic lezeniem przed tv i korzystaniem z netu, ale juz umyc wc po sobie czy szklanke to problem Trzeba siedziec w balaganie, grunt ze rodzice daja dostep do netu bo biedny i chory, ale juz umycie szklanki to za ciezkie Co to bedzie jak trzeba isc pracowac, bo nikt i jedzenia nie poda...

[Gość]

NN4V, tak facet i depresja, tylko zostało Ci krzesło przed komputerem, ale karm zwierzaki, zlituj sie

[NN4V]

NN4V, tak facet i depresja, tylko zostało Ci krzesło przed komputerem, ale karm zwierzaki, zlituj sie

Nie mam depresji. Mam wstręt do sprzątania.

[Mae]

NN4V, tak facet i depresja, tylko zostało Ci krzesło przed komputerem, ale karm zwierzaki, zlituj sie

Ale że o co się rozchodzi?

[NN4V]

NN4V, tak facet i depresja, tylko zostało Ci krzesło przed komputerem, ale karm zwierzaki, zlituj sie

Ale że o co się rozchodzi?

No że mam Cię karmić.

[Mae]

No tak coś przeczuwałam, że urosłam do rangi zwierzęcia.

[Gość]

NN4V, tak facet i depresja, tylko zostało Ci krzesło przed komputerem, ale karm zwierzaki, zlituj sie

Nie mam depresji. Mam wstręt do sprzątania.

zainwestuj w sprzataczke albo wez taka co za Ciebie posprzata Zawsze mozesz powiedziec ze masz depresje zamiast awersji do sprzatania...i panna za Ciebie zrobi bo nad chorymi sie trzeba wylacznie litowac.

[NN4V]

Skończona pieśń,

Skończony sen miłości.

Kwitnąca trześń

Słowika już nie gości.

 

Zmilkł szczęsny śpiew

Wraz z przysiąg twych słodyczą

I znikł kwiat drzew

Z krasą twych lic dziewiczą.

 

Pszczół potoczek już

Miodem w me sny nie wsięka,

Odkąd w mą kruż

Jad wlała twoja ręka.

 

Motyla rej

Nęka dziś wzrok mój blady,

Gdym w płochej twej

Miłości doznał zdrady.

 

Traw boli szmer,

Bo szat twych szelest wskrzesza,

Dokucza ćwier

Ptaków, bo nie pociesza.

 

Purpura róż

Żar ust twych przypomina,

Kłos złoty zbóź -

Twe włosy barwy wina.

 

Błękitu toń

Blawatem ócz twych mami,

A wiatru woń

Twoimi pieszczotami.

 

Drży warg twych dech

W zapachu sianożęci;

Gwar fal twój śmiech

Obudzą w mej pamięci.

 

Aoh! czegóż chcą

Te wspomnień czcze obrazy,

By jedno zło

Bolało aż dwa razy?...

[NN4V]

NN4V, tak facet i depresja, tylko zostało Ci krzesło przed komputerem, ale karm zwierzaki, zlituj sie

Nie mam depresji. Mam wstręt do sprzątania.

zainwestuj w sprzataczke ...

Się na tym skończy prawdopodobnie.