Skocz do zawartości
Nerwica.com

(chyba) nietypowy lęk


lucjamalik

Rekomendowane odpowiedzi

Cześc witajcie

Na początku choroby paniczni e bałam się choroby psychicznej

teraz za to okropnie boje sie opetania, nei mam zadnych mysli bluźnierczych tylko po prostu się tego boje a także utraty kontroli/ świadomości, utraty zmysłów.

Jest tu ktos jeszcze z takim problemem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że częśc osób z forum mogło bać sie opętania. Ja czegos takiego nie przeżyłam, natomiast wmawiałam sobie, że ktos musiał rzucić na mnie zaklęcie, skoro umiałam pracować na pełnych obrotach i nie narzekać a potem mnie "trafiła depresja".

Pewnie sie zastanawiasz "o co chodzi, niedawno normalnie funkcjonowałam a teraz- to nie moze być przypadek . To jest twoje pogłębianie lęku. Można z tym wygrać, przerwać to. Pomoc specjalisty mysle że jest niezbędna i co ważne- obecnosc drugiej osoby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[colores=#112f55]lucjamalik[/color], bierzesz jakieś leki chodzisz na psychoterapię?od dawna Cię to trzyma? masz to cały czas czy tylko sporadycznie nachodza Cię takie myśli? wiem ze wykańczają..do tego mam okropne lęki przy tym,ale ja oprócz tych przypadłości mam depresje i silną agorafobię....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lucjamalik, Sama się boję tego, że nie będę sobą, że nie będę panować nad słowami, czynami... Że będę kiedyś od kogoś zależna, albo że nieświadomie będę kogoś krzywdzić. Chyba niczego się nie boję tak, jak właśnie takiego życia bez kontroli nad sobą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam caly czas silne uczucie niepokoju lek przed zwariowaniem przed utrata kontroli i np skrzywdzeniem czy zabiciem zwierzecia czy czlowieka, boje sie dotykac do bliskich stac blisko ludzi, glaskac kochanego kotka czy bawic sie z pieskiem :(

 

Mam wrazenie ze przednieszczesciem dzieli mnie zaledwie moja dobra wola i ulamki sekund :(

To tragedia jakas ludzie zabierzcie to z mojego lba...co sie ze mna dziejem? :/

 

Jestem pod obserwacja psychiatry odwiedzilam kilku psychologow zeby trafic na jakiegos ktory najbardziej mi odpowiada.

Chodze od niedawna na terapie staram sie zyc normalnie. Mam stwierdzona depresje i nerwice lekowa ale wydaje mi sie ze to sie przeistoczylo w nerwice natrectw - obsesyjne koszmarne krwawe mysli brrrrrrrr :( :/

 

Biore Escitalopram Cital i Sulpiryd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×