Skocz do zawartości
Nerwica.com

obsesyjne mysli a brak lęku... :/


mousike

Rekomendowane odpowiedzi

Cierpie na depresje i nerwice.

Najbardziej dobija mnie poczucie pustki, bezsensu oraz mysli o zabijaniu i krzywdzeniu ludzi w tym najblizszych oraz samobojcze :/

Najchetniej to bym chciala zeby wszystko i wszyscy znikneli ze mna wlacznie :/

 

Psychiatra przepisal mi Escitalopram ktory biore juz tydzien. W efekcie czuje sie odretwiala emocjonalnie jeszcze bardziej i nie czuje juz az tak silnego stresu i lęku ale niestety te mysli sa ciagle. Bardzo mnie to niepokoi bo chcialabym byc normalnym czlowiekiem i umrzec jako staruszka wiedzac ze nikogo nigdy nie zabilam i nie skrzywdzilam. I bardzo chcialabym poczuc milosc poczuc te silne relacje i wiezi miedzyludzkie.

Nie chce czuc sie jak teraz i byc taka jak jestem teraz.

 

Kiedys bylam wrazliwa kochalam muzyke chcialam byc muzykiem lubilam zjazdy rodzinne kochalam zwierzeta bylam bardzo zwiazana emocjonalnie z mama...bylam zawsze ostrozna - nigdy na nic nie bylam w szpitalu, od zlego towarzystwa alkoholu i narkotykow trzymalam sie z daleka bo sie balam, w szkole zawsze bylam bardzo dobra uczennica jako mala dziewczynka bylam wierzaca...

 

Na ostatniej wizycie pytalam psychologa czy moge byc psychopata ona powiedziala ze nie mam zadatkow i ze psychopata nie mysli tylko robi. Ale na dlugl mnie to nie uspokoilo. :/ Powiedziala tez ze jesli ten lęk bedzie mijal to mysli tez powinny zniknac i obiecala mi ze z tego wyjde i bede szczesliwa osoba i zebym pozwalala tym myslom ulatywac.

 

Jak myslicie i jakie macie doswiadczenie?

Czy ja juz zawsze bede taka nieludzka osoba ktora ma takie mysli i sie nawet ich nie boi?

Czy bylabym w stanie kogos na prawde zabic?

 

Chyba juz wolalabym odejsc z tego swiata jesli nie potrafilabym zyc i dostosowac sie do norm spolecznych :/

 

Bardzo chcialabym czuc sens tego wszystkiego co nazywamy zyciem i patrzec na bliskie mi osoby i nie miec takich mysli ze wszyscy kiedys umrzemy i ze jestesmy tylko kukielkami ale czuc ze je kocham i ze jestesmy az ludzmi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mousike, spokojnie nerwica na tym właśnie polega że pojawiają się myśli przeciwne do naszego charakteru(aby nas przerażały dręczyły, przerażały)

ponieważ jesteś łagodna i dobra dręczą cię myśli wyrządzenia komuś krzywdy. Są setki osób na tym forum identycznej sytuacji jak ty.

 

POWÓD NERWICY

Z nerwicą zmagałem się długo, ostatnio kiedy do mnie powróciła zrozumiałem mechanizm tej choroby.

Wszelkie doświadczenia(trudne czy lżejsze) zmieniają nasz charakter, a to stajemy się silniejsi psychicznie, bardziej weseli, albo bardziej pracowici czy twórczy itp. Zawsze się zmieniamy. Kiedy nasze nowe doświadczenia zabardzo kontrastują z naszym dotychczasowym przekonaniem pojawia się spór między starymi a nowymi.

 

Dlatego pojawia się uczucie stresu nerwów które przyjmuje postać myśli(tak naprawde te myśli to poprostu zwykły nagromadzony stres związany walką przekonań) który przemienia się w absurdalne chore myśli.

 

ROZWIĄZANIE

Choć to moze być na początku bolesne najważniejsze to musisz nie chcieć pozbyć się tych myśli. Nowe przekonania muszą się w tobie "zainstalować" dlatego jeśli będziesz chciała się tych myśli pozbyć to będzież to tylko wydłużać i będzie męczyć bardziej. Jak nie będziesz chciała się tych myśli pozbyć to zaczną się w tobie instalować i stres zacznie odchodzić i natrętne myśli też.

 

Druga sprawa najważniejsze to ignorowanie tych myśli. Podejdź tak że nie chcesz pozbywać się tych myśli ale też ignoruj je. każda myśl jaka dociebie dochodzi ignoruj ją, daj jej płynać. Rób wszystko jakby ich nie było.

 

Najważniejsze też ciesz się życiem rób to co chcesz wtedy też szybciej nowe przekonania się w tobie "zainstalują" bo sama będziesz zgodna z sobą :)

 

Im bardziej chcesz się pozbyć tych myśli dalej będą dręczyć. Jeśli zrozumiesz że to poprostu twój charakter się zmienia i dasz tym myślom przechodzić i ignorować je to zrozumiesz.

 

PODSUMOWANIE

Natrętne myśli pojawiają się w wyniku sporu starych i nowych przekonań. Tak naprawde to poprostu sama wewnątrz chcesz się zmienić i zaczynasz to robić. Tylko chcąc pozbyć się tych myśli nie zmienisz się i będą dręczyć dalej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×