Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój pierwszy pryszcz


Gość *Ai*

Rekomendowane odpowiedzi

Nie pamiętam, kiedy się to zaczęło.

Jednak do tej pory zwalczam pryszcze, rzadziej wyskakują, ale i tak do tej pory nie stworzyłem żadnej niezawodnej metody na ich zwalczanie i prewencję. Tonik wysuszał mi ostatnio cerę i przerzuciłem się na krem matująco-nawilżający. Jest to krok 3, obok specjalnego mydła, a następnie toniku.

 

A w okresie młodzieńczym pryszcze nie były dla mnie powodem do wielkich kompleksów, może dlatego, że nie miałem ich na tle innych tak wiele. Bardziej się wstydziłem, że jestem w okresie dojrzewania i nie lubiłem jak rodzice czy starsi o tym wspominali, bo czułem się zażenowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam.

 

Ale za to łapanie dorodnych szyjniaków,Dżordże majkele i inne sławy,przyciśnięcie ich,ten moment,uczucie gdy majoneziak eksploduje,syfiasta ropa z krwią,mmm k***a mać,delicje. Potem tylko powycieranie krwi i gratulacje - masz chwilową dziurę we łbie tudzież indziej - świetny prezent dla samego/ej siebie D:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×