Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy można to nazwać już manipulacją ???


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich :)

 

może zacznę od początku parę m-c temu od mojego faceta zmarła babcia ( matka jego ojca ) ojciec przez dobre paręnaście lat opiekował się nią zamieszkał razem z nią i cały czas poświęcał jej a teraz został sam, na początku nie widzieliśmy problemu ale wydaje nam się że tata chce przenieś opiekę na swojego syna, dzwoni parę razy dziennie, jak jedzie z moim facetem na zakupy to zamiast że nic nie kupi to stara się spędzić jak najdłużej w danym sklepie czas, zaczęliśmy remontować mieszkanie więc pomaga bo mówi że mu się w domu nudzi, jak kończą np. remont o 22:00 to on chce aby mój facet jeszcze pojechał do niego na herbatę. Jak przychodzi do ojca to ten wymyśla wszystko aby tylko spędzał z nim jak najwięcej czasu ostatnio przyjechał do taty o 16:00 a wyszedł prawie o 1:00 w nocy ! mamy zamieszkać tak naprawdę jedną ulicę dalej od jego taty, i moje pytanie brzmi jak można rozpoznać że jego własny ojciec próbuje nim tak manipulować żeby spędzał z nim czas a swoje prywatne życie odrzucił, bo jeśli jego tata chce nawet jeździć z nim do pracy to według mnie coś nie gra ale może się mylę :( proszę o pomoc z góry dziękuje :)

 

p.s dodam że jego ojciec około m-c czasu nie piję mój facet pomógł mu wyjść z nałogu po śmierci babci jak na razie na prostą ale czy obawa że zacznie znowu pić ma nam zrujnować życie prywatne ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

annnis, kiedy stary czlowiek zostaje zupełnie sam to chyba nic dziwnego ze lgnie do dzieci? Tym bardziej jezeli rzucil nalog i trudno m sie odnalezc w nowej rzeczywistosci. Potrzebuje teraz waszego wsparcia. Zastanowcie sie jak mu zapelnic czas zeby dal Wam odetchnac od siebie. Moze jakas grupa wsparcia dla AA?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

właśnie i w tym problem on nie chce żadnego wsparcia aa np.stać go aby gdzieś pojechać ale też nie bo twierdzi że nie ma czasu ( człowiek na emeryturze i to nie małej )miał zająć się remontem swojej kawalerki ale też nie ma ochoty, chcieliśmy go wysłać na jakieś wczasy aby kogoś poznał ale nie i nie ! tylko on i syn to mu odpowiada a ja się boje że potem to jak się tak nauczy to będzie siedział wiecznie u nas ! i on nie jest jeszcze aż tak stary może teraz korzystać z życia ale nic go nie zadowala więc wydaje mi się że celowo to robi !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dlatego pisze ze nie gdzies.. nie na wczasy .. tylko grupa wsparcia mu potrzebna. Ludzi ktorzy przeszli co on, ktorzy zrozumieja jego zagubienie, dadza wsparcie. nie odrzuca. Poszukajcie u siebie czegos takiego i nawet jezeli bedzie marudzil ze nie chce zaprowadzcie i trzymajcie za reke na poczatku. Ciezko jest zostac samemu i zaczynac wszystko od nowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

On ma straszny charakter on wie lepiej niż nawet lekarz zawsze tak było. Do żadnej grupy wsparcia nie pójdzie twierdzi że nie potrzebuje on sobie sam da radę a na siłę go nie zaciągniemy, mnie głównie chodzi o to czy można wyczuć człowieka czy robi to celowo bo teraz przyszła kolej aby jego syn się nim zajął bo tak sobie to wmówił i tak mu wygodnie i wie że go nie odrzuci bo znowu zacznie pić czy to jest choroba ? bo teraz to jest tak mój facet pracuje a jak nie to jest z ojcem bo ojciec chce !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie wyobraziłem historię to tata mi się wydał sympatyczny. Moi rodzice nie są aktualnie specjalnie opiekuńczy, mam w drugą stronę. To ja bym z nimi spędzał czas. Z kolegami stosunki się rozluźniły, z dalszą rodziną jest kiepsko. Myślę, że to fajnie, mieć rodzica, który mimo wieku myśli o swoich dzieciach. No ale co za dużo to niezdrowo. Fajnie, jakby tata znalazł swoją grupę ludzi. Jakieś koło wędkarskie, albo szachowe. Próbowałaś podrzucić tacie internet? To działa na każdego, niezależnie od wieku. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×