Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lęk przed komisja wojskową z powodu problemów zdrowotnych


marian1902

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

 

Za jakiś czas (Coraz bliżej) Mam komisję wojskową.

 

Niby nic takiego. Ale..

 

Boje się jej ponieważ mam stulejkę, bardzo mocną, nie da się zsunąć skóry. To chodzi o to, że mam 19 lat. Jestem już w takim wieku, że z takim problemem zamykam się w sobie. Wiem o tym tylko ja. Nikomu o tym nie mówiłem, bo się wstydzę, boję, ten temat zawsze był dla mnie delikatny, a jak doszła stulejka, w takim wieku, to jeszcze bardziej się zamknąłem. No i chodzi o to - że skoro najlepszemu kumplowi nie umiem o tym powiedzieć gdy pyta czemu nie mam doświadczenia w kontaktach z dziewczynami, nie umiem powiedzieć rodzicom, no to jeśli na komisji wojskowej lekarz będzie chciał obejrzeć to będę po prostu strasznie zawstydzony, zapadnę się pod ziemię, że w takim wieku mam taki problem. Poza tym boje się na samą myśl.

 

Myślę nad tym, aby nie iść na komisję, ale na dłuższą metę nie jest to rozwiązanie. Po prostu boje się tego jednego badania ze względu na moją stulejkę. Nikomu o tym nie mówię. Ten temat jest bardzo wrażliwy dla mnie, z wiekiem się pogłębia. Po prostu nie chce żeby ktoś mnie tak dotykał i badał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marian1902, stulejka nie jest takim znowu rzadkim "defektem". Ale dosyć prosto się leczy - drobny zabieg w miejscowym znieczuleniu i jesteś dumny ze swojej męskości...i lepiej "ze wstydu" tego nie zostawiać, bo jak będziesz miał stany zapalne, to nie jest to ani miłe, ani fajne...najlepiej pójść z tym do chirurga, bo podejrzewam, że urolog tam właśnie odeśle...trzeba zagryźć zęby (ogarnąć wstyd) i sprawę załatwić, żeby potem było lepiej...a wiem co mówię ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lekarz na komisji wojskowej na takie szczegóły nie zwraca uwagi. Nic Ci nie powie, bo to nie ma wpływu na przydzielanie kategorii. Przecież penisem się karabinu nie trzyma ;) Dla lekarza to formalność - masz penisa i dwa jądra (sorry za dosadność, ale taka jest prawda) i tylko to chce zobaczyć, on ogląda wszystkich "automatycznie", na pewno niejeden raz stulejkę u kogoś widział i dla niego to żadna nowość. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Ale dla niego Twój napletek naprawdę nie ma znaczenia. Też bałem się komisji z różnych powodów, wręcz panicznie. Generalnie jestem nieśmiały, wstydliwy ;) Ale po wszystkim po prostu się z tego badania śmiałem. Pewnie nasłuchałeś się różnych bajek od starszych kolegów, którzy byli na WKU i straszyli niestworzonymi historiami. Nie słuchaj ich. Wszyscy przez to musimy przechodzić, kilka minut i z głowy. Nie masz się czym martwić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem, miałem 18 lat.Dostałem kategorię E.

 

pewnie za transwestytyzm

 

drobny zabieg w miejscowym znieczuleniu i jesteś dumny ze swojej męskości

 

samce naprawde bywaja dumne z tego czy probujesz mu dodac otuchy nieumiejetnie?

 

Twój napletek naprawdę nie ma znaczenia

 

grubo smarujesz

 

marian1902 ludzi sie kocha kocha razem z ich 'deformacja' a nie wbrew jej, ale kto wie, baby sa bardziej przyziemne; pokazywac raczej nic nie musisz zeby sie tego pozbyc, idziesz do lekarza i rzucasz termin;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×